Witam,
Po kilkudniowej walce z starym sprzetem - Skaner ScanWit 2720s, karta SCSI, stary komputer z Windows XP - udało mi sie uruchomić skaner do skanowania negatywów.
Przejrzałem całe chyba forum, zaimplementowałem metody Alkosa.
Wszystko pieknie, ładnie - skany wychodzą całkiem ładnie, opanowałem jakoś z bólem metody usuwaniu kurzu i rys.
Poszukuje poradnika na temat szlifów końcowych - jak postępować z widocznym ziarnem, czy i jak stosować wyostrzanie zdjęcia.

Cześć,
W ostatni weekend skończyłem swoja pierwszą rolkę filmu zamontowaną w nowym Super A.
Nie posiadam skanera dlatego po wołaniu filmu w labie zabrałem się za skanowanie za pomocą pentaxa k-r + pierścienie makro m42 + obiektyw Helios 50/2.

Po kilku podejściach wszystko zaczęło się powoli udawać ale podczas zamiany kolorów coś się złego dzieje: Zresztą zobaczcie sami. https://szareszklo.wordpress.com/2016/01/31/50/
Nie wiem czy to wina filmu, czy balansu bieli w k-r, czy zabiegów w lightroom...

Czy starać się to dociągnąć w programie czy kombinować z ustawieniami w aparacie? A może to wina filmu?

Zapraszam na SzareSzklo.wordpress.com

Podpiete w tym dziale http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=512036#512036

Lepiej wyjść na spacer, niż wyjść na debila.
Jeden aparat 2017

Musisz w LR usunąć maskę barwną negatywu. Ja robiłem to pipetą w balansie bieli, klikając właśnie na maskę. Później odwrócenie i dopiero obróbka

K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.