dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
Kilka pytań dotyczących lamp i zdalnego wyzwalania
Witajcie,

bardzo powoli (i jak to w moim wypadku - ostrożnie) przymierzam się do rozbudowy swojego zestawu (K3+metz 58) o lampy. Rozbudowę zaczynam stopniowo, ale docelowo chciałbym, żeby lampy (2-3) i wyzwalacze pozwalały mi na fotografię portretową w plenerze (więc najlepiej zejście z czasem poniżej 1/180), fotografię imprez (1 lampa na korpusie, 2 gdzieś na sali, odpalana zdalnie) i fotografię studyjną. Chciałbym, dla obniżenia kosztów, żeby te zastosowania objąć możliwie małą ilością sprzętu - a to sprawia, że przed rozpoczęciem zakupów chcę dobrze przemyśleć ich kolejność i kierunek. W związku z tym będę wdzięczny za odpowiedzi na kilka pytań, które rozjaśnią mi wątpliwości natury praktycznej i technicznej :) (albo po prostu informację, czy informacje, które posiadam, są prawdziwe/nieprawdziwe).
Będzie to też materiał do przemyśleń, czy inwestować dalej w system Pentaksa, czy inwestować minimalistycznie i (powoli i ostrożnie) przymierzać się do zmiany systemu.

1. Zdalne wyzwalanie z pełnym p-ttl (+HSS) - zarówno imprezy, jak i studyjnie też plenerowe portrety. Poza kontrolerami trzeba by dokupić jeszcze przynajmniej jedną lampę systemową.

a) Sterowanie za pomocą błysku.
Z tego co rozumiem, Pentax z użyciem wbudowanej lampy błyskowej (lub niektórych systemowych umieszczonych na korpusie lub na kostce z kablem) może sterować kilkoma lampami w p-ttl. Czy jest w takiej sytuacji możliwa jakakolwiek kontrola nad stosunkiem mocy tych lamp względem siebie? Ile lamp w ten sposób można kontrolować? 2? więcej?

EDIT: Znalazłem i jeśli dobrze zrozumiałem, p-ttl nie daje żadnej kontroli nad wzajemną mocą kilku lamp. Biednie, oj, biednie... Rozumiem, że N i C dają tu więcej możliwości. To niestety póki co dla mnie neguje sens inwestowania w zdalne wyzwalanie z użyciem p-ttl.


b) Sterowanie za pomocą błysk+radio (Aokatec)
Jak dobrze rozumiem, tutaj ograniczenia, możliwości i pytania są dokładnie takie same, jak poprzedniego systemu, za to zyskujemy większy zasięg, niezawodność i możliwość korzystania w swietle słonecznym. Dodatkowo, jeśli chcemy użyć HSS, musimy mieć lampę obsługującą hss na korpusie / kablu.

EDIT: Te same ograniczenia co w pkt. a - czyli nie ma sensu przy korzystaniu z więcej niż 1 lampy.


c) Radiowo - Acon
Nowa konstrukcja, dziwny model dystrybucji, budzący niepewność. Natrafiłem na kilka opinii, że działa tak, jak powinno. Nie natrafiłem nigdzie na informację, że pozwala obsłużyć więcej niż 1 lampę... Mylę się?

EDIT: Jeśli dobrze rozumiem, to jednak obsługuje tylko 1 lampę...


d) Studyjnie...
Czy jest dla Pentaksa system pozwalający na zdalne wyzwalanie lamp studyjnych w HSS (i tak mnie pewnie nie stać, ale dla jasności chcę wiedzieć... :-) ). Wydaje mi się, że takie coś funkcjonuje w systemach C i N - widziałem na kilku filmach użycie studyjnych lamp w HSS z C/N. Proszę o potwierdzenie/zaprzeczenie.


e) Kaktusy :)
Cactus V6 o ile rozumiem przy nieco skomplikowanej procedurze i zastosowaniu sporej liczby urządzeń pozwala zasymulować HSS na lampach, które HSS nie mają, wyzwalając je z pełną mocą. Koszt łączny spory, podobnie jak ograniczenia.

EDIT: Właściwie, po doczytaniu o Cactus-ie, skłaniałem się ku niemu, dopóki nie doczytałem, że zdalne sterowanie mocą jest tylko w wypadku lamp z ttl (w sumie to jasne, jak się zastanowić). Jednak ma to te wady, że znacznie podnosi koszty, ponad 1000zł (2xV6 + lampa systemowa/lampa Cactusa). Zalety - ttl pass-through, zwiększanie mocy wszystkich grup jednocześnie z zachowaniem relacji mocy pomiędzy nimi.


2. Zdalne wyzwalanie bez automatyki

a) budżetowo
Czy YN-56II/Meike 930 ustawiona, powiedzmy, w rogu sali, będzie odpalała w trybie Slave po błysku Metza z włączoną automatyką (automatyka w Metzu tylko, oczywiście)? Jaki jest mniej więcej zasięg działania? (W dość ciemnym pomieszczeniu, powiedzmy F2,8 ISO 4000, 1/100s). Niewątpliwa zaleta - jedna lampa na korpusie działa z automatyką, przydatne w reportażu.

EDIT: Przy jednej dodatkowej lampie poważnie zastanawiam się nad tą opcją. Nadal mogę mieć Metza na stopce (w razie potrzeby z użyciem ttl), w pomieszczeniu odpali, jedyna wada to konieczność podejścia do lampy żeby zmienić parametry. Ale różnica w cenie jest ok. 900zł (względem Cactusa) i ponad 250 względem YN (które dodatkowo nie posiada ttl pass-through i miałbym problemy z jednoczesnym użyciem lampy systemowej i dodatowej zdalnej)


b) "opcja Yongnuo"
To YN-560TX + 1-2 YN-560III + Metz 58. Wada - W Metzu nie ustawię zdalnie parametrów. Zaleta - Ustawię w YN. :)
Dostałem na forum radę, żeby wywalić Metza i zainwestować w YN ;). Ale kupno 560TX + 2x560III to koszt nie aż tak wiele niższy niż dokupienie kolejnej lampy z automatyką i np. systemu Acona (jeśli da się uruchomić więcej niż 1 lampę w p-ttl)

Pytanie za milion: Da się jakoś jednocześnie podłączyć (najlepiej na kablu) lampę działającą z automatyką (takiego Metza 58) oraz YN-560TX i sterować nim kolejną (lub dwiema) YN-560III?

EDIT: Niby wstawienie Metza w stopkę i podłączenie 560tx do gniazda x-sync powinno zadziałać i miałbym jedną lampę w p-ttl i kolejną ze zdalnie ustawianą automatyką. Tylko jak 560-kę przypiąć do korpusu, żeby dało się to wszystko trzymać... że też nie mogli zrobić ttl pass-through :)
Zaletą jest cena, minus (poza powyższym) - brak HSS, 560tx ma mniej wygodny interfejs od V6, nie pozwala np. na zwiększenie mocy wszystkich grup jednocześnie z zachowaniem proporcji mocy.


Tyle moich pytań i wątpliwości na ten moment. Przepraszam, jeśli nieskładnie to napisałem, ale późna pora i długość postu robią swoje. Będę wdzięczny za odniesienie się do pytań i wątpliwości, ew. danie znać, jeśli stan mojej wiedzy nie odzwierciedla rzeczywistości :-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Nie prościej zmienić system na Nikona? CLS działa bardzo fajnie i wybór lamp większy (Nissin).
 
dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
To też mi przez głowę przeszło. Jest to pewna opcja, szczególnie że odpowiedni korpus ze stadni N (7100) jest tańszy niż K-3, na szpargałach też bym za dużo nie stracił. Ale z kilku względów mam opory - raz, że nie znam dobrze możliwości Pentaksa w tym zakresie (stąd ten temat). Dwa, jakość optycznego sterowanie lampami nie jest chyba najlepszym powodem do zmiany systemu, bo docelowo to jest sterowanie z którego będę pewnie korzystał najrzadziej i niechętnie. Trzy - może bez sensu sentyment, ale Pentax to mój pierwszy system... polubiłem... przywiązałem się... ;)



To może żeby było po kolei i prościej, bo nie dziwię się, że nikomu się nie chce odpowiadać, będę pytał o to, co najważniejsze dla mnie w danym momencie.

W tej chwili priorytetem jest dla mnie fotografowanie imprez, w tym weselnych. Na początek podstawowa opcja - jedna lampa na body, druga w kontrze.

Waham się pomiędzy YN a Cactusem. Cactus ma zalety (pass-through, HSS, nie rzuca się w oczy), z wad: cena (urządzenie + lampa to ok 800zł).
YN 560tx - wielkie, nie obsługuje HSS, wada podstawowa - nie da rady wsadzić w to lampy. 1 lampa z kontrolerem radiowym, to połowa ceny analogicznej konfiguracji z V6.

Czy ma sens taka konfiguracja do imprezowego reportażu, że tylko główna lampa jest w p-ttl, a kontra jest manualna, czy raczej obie powinny być z automatyką?

Czy zadziała konfiguracja z Metzem w stopce w p-ttl i YN-560tx podpiętym do x-sync (da się?) i np. zamocowanym do jakiegoś ramienia mocowanego do gniazda statywu? To pozwoliłoby ominąć brak ttl pass-through w YN.

Bo robienie imprez z każdą z 2 lamp w manualu chyba nie ma sensu? Nie da się cały czas myśleć o zmianie parametrów wraz ze zmianą odległości.
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
Szerze mówiąc to nie rozumiem za bardzo dlaczego musi być ttl przy fotografowaniu imprez itp itd, mi lampa w manualu odbita od sufitu daje wystarczającą swobodę, jeżeli sam to czujesz i ogarniasz.

Nawet ustawiając jedną w automatyce a drugą w kontrze nie będziesz miał perfekcyjnych zdjęć bo wystarczy zmienić dystans do kontry.

Kiedyś chyba nawet ustawiłem 3 lampy w manualu w rogach sali i dało bez problemu robić zdjęcia na całej jej powierzchni ;)

Co do hss w plenerze to może taniej będzie po prostu rozważyć filtr nd? Fader czy coś takiego i jesteś urządzony (hss na imprezach czy w studiu i tak raczej niepotrzebny)
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
To zamiast kontrolera 560tx w sankach możesz założyć 560IV lub 660 - obie mają także nadajnik :-)
 
dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
darkduch napisał/a:
Szerze mówiąc to nie rozumiem za bardzo dlaczego musi być ttl przy fotografowaniu imprez itp itd, mi lampa w manualu odbita od sufitu daje wystarczającą swobodę, jeżeli sam to czujesz i ogarniasz.

No właśnie ja aż tak nie czuję - dla mnie taki reportaż bywa dynamiczny i trudno zmieniać ustawienia za każdym razem jak się zbliżam /oddalam od fotografowanych osób, tym bardziej jeśli nie zawsze jest możliwość odbicia i trzeba palić na wprost z jakąś nakładką :) Ja w zależności od sytuacji zmieniam kąt/sposób odbić, różne płaszczyzny mają inne współczynniki pochłaniania światła - konieczność uwzględniania tego za każdym razem raczej mnie przerasta.

darkduch napisał/a:

Nawet ustawiając jedną w automatyce a drugą w kontrze nie będziesz miał perfekcyjnych zdjęć bo wystarczy zmienić dystans do kontry.

Zdaję sobie z tego sprawę - ale wydaje mi się, że akurat w wypadku kontry ma to mniejsze znaczenie niż w wypadku głównego światła i jestem w stanie tą zmienność tolerować/dopasowywać na czuja, czego bałbym się z głównym :) Kontra w zamierzeniu ma być raczej delikatna, więc zmiana dystansu nie będzie drastycznie wpływała na zdjęcie.

darkduch napisał/a:

Kiedyś chyba nawet ustawiłem 3 lampy w manualu w rogach sali i dało bez problemu robić zdjęcia na całej jej powierzchni ;)

To jest jakieś rozwiązanie - ale wydaje mi się, że takie doświetlenie ze wszystkich stron może znacznie pogorszyć jakość światła i zatracić charakter naturalnego oświetlenia zupełnie...

darkduch napisał/a:

Co do hss w plenerze to może taniej będzie po prostu rozważyć filtr nd? Fader czy coś takiego i jesteś urządzony (hss na imprezach czy w studiu i tak raczej niepotrzebny)

Tak, to jest jakaś opcja. Przeglądałem filtry ND wstępnie - trochę mnie odrzucają ceny lepszych, porównywalne z dobrą lampą, a tańsze ponoć bardzo pogarszają ostrość. Widziałem jednak ostatnio recenzję jakiegoś sensownego chińczyka w dobrej cenie, więc do rozważenia. Tyle, że ja na zewnątrz mam szklarnię głównie manualną póki co, porządna portretówka z AF kosztuje 3,5K+ więc na razie poza budżetem - taki ND bardzo utrudnia manualne ostrzenie?

squonk napisał/a:
To zamiast kontrolera 560tx w sankach możesz założyć 560IV lub 660 - obie mają także nadajnik :-)

Mają, mają... Ale nie mają automatyki, a jak pisałem, jest dla mnie ważna w wypadku głównej lampy. Trochę trudno mi sobie wyobrazić zmianę ustawień głównej lampy przy każdym przemieszczeniu się/zmianie kąta odbicia. No i jak mam Metza, to czemu go nie użyć?

Właśnie przelicytowano mnie w licytacji 2 kaktusów, więc najbardziej atrakcyjną opcją pozostaje YN... nadal aktualne pozostaje pytanie - czy da się wsadzić w stopkę lampę w p-ttl a 560tx odpalić z łącza x-sync... Teoretycznie nie powinno być z tym chyba większych problemów, ale ja sie mało znam, to pytam :)
No i jakby ktoś miał jakiś patent na przymocowanie 560tx do lustrzanki (poza stopką) tak, żeby się to dało utrzymać i robić tym zdjęcia, to będę dźwięczny ;) Widziałem na jakimś filmie na YT jak gość miał wsadzonego w takie coś chyba pocketwizarda...
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
Kompletnie teraz już nie rozumiem. Jeżeli chcesz lampę z automatyką bo czasem trzeba walić wprost to lampy w rogach jaki naturalny charakter oświetlenia i pogorszenie jakości światła zaserwują? Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś przy mnie walił lampą wprost i uzyskał bardziej plastyczne efekty niż korzystając z odbicia.

Szczerze mówiąc to chyba powinieneś po prostu próbować, albo wypożycz sprzęt i spróbuj co Ci pasuje a co nie. Bo z jednej strony zdajesz się wiedzieć czego chcesz a z drugiej nie wiedzieć jak z tego w ogóle korzystać ani co osiągnąć :-| .

Odnośnie mocowania czegoś na stopce i obok aparatu poszukać czegoś w stylu: UCHWYT BRACKET DO LAMP REPORTERSKICH FLH-03 W-wa :-P
 
dr_Fell  Dołączył: 30 Sie 2008
darkduch napisał/a:
Kompletnie teraz już nie rozumiem. Jeżeli chcesz lampę z automatyką bo czasem trzeba walić wprost to lampy w rogach jaki naturalny charakter oświetlenia i pogorszenie jakości światła zaserwują? Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś przy mnie walił lampą wprost i uzyskał bardziej plastyczne efekty niż korzystając z odbicia.

Szczerze mówiąc to chyba powinieneś po prostu próbować, albo wypożycz sprzęt i spróbuj co Ci pasuje a co nie. Bo z jednej strony zdajesz się wiedzieć czego chcesz a z drugiej nie wiedzieć jak z tego w ogóle korzystać ani co osiągnąć :-| .

Odnośnie mocowania czegoś na stopce i obok aparatu poszukać czegoś w stylu: UCHWYT BRACKET DO LAMP REPORTERSKICH FLH-03 W-wa :-P


Moja wiedza jak błyskać jest niewielka, a jak błyskać więcej niż jedną lampą - praktyczna jest żadna, bo robiłem to raz, studyjnie i na doczepkę :). I faktycznie, zanim coś kupię to sporo o tym czytam więc jest tak jak piszesz - niby wiem, co chcę, a korzystać jeszcze nie umiem.

Postaram się wyjaśnić o co mi chodziło. Z tym paleniem na wprost - to trochę skrót myślowy (jeśli już jestem w takiej sytuacji że nie da się odbić, to używam elastycznej nakładki odbijającej na lampę (w google można pełno znaleźć po wpisaniu flash bender). Światło nadal idzie wprost, ale jest lepszej jakości. Zresztą, jeśli używam lampy czy z tą kartą czy odbijając - to nie po to, żeby oświetlić obiekt, ale go tylko doświetlić, nieco wyłonić. Więc nie pogarsza jakości światła w taki sposób, jakbym oświetlał scenę lampą na wprost (tu efekty faktycznie są fatalne). Myśląc o trzech lampach i sali weselnej - wyobraziłem sobie, że taka ilość błysku całkowicie stłumi naturalne oświetlenie, w dodatku światło z 3 stron może być nudne (jak pisałem - brak doświadczenia z taką ilością lamp).

Tyle, że chyba dochodzę do wniosku, że jak się da tak jak piszę, to pięknie. A jak się nie da - to opcja jest, albo schrzanić zdjęcia albo wziąć 3 lampy i je porozstawiać po rogach ;).


A wracając do tematu wątku - to już zdecydowałem się na zakup :) Idąc w sumie za Twoją sugestią, postawiłem na 560tx + 2x560III (wersja Nikona - Canona ponoć potrafi się zaciąć w stopce) + szpargały, które jak mam nadzieję pozwolą mi to wszystko połączyć.
Uznałem, że studio i imprezy są dla mnie priorytetem, w plenerze zawsze mogę użyć blendy / w razie potrzeby skorzystać z ND, jak pisałeś.

Zamówiłem też kabelek pc-sync (mam nadzieję, że dobry, pisało, że do Nikona, ale w K-3 chyba jest standard?), prosty bracket na którym mam nadzieję zamocować 560tx obok aparatu. Czekam na odpowiedź sprzedawcy kostki z łączem sync, czy to tylko łącze wychodzące (do podpięcia kolejnych lamp) czy można również za jego pomocą aktywować lampę włożoną w kostkę. Orientuje się ktoś może, jak to zwykle bywa w takich kostkach? Link do kabla i stopki w tym wątku: http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=50811

Chciałbym połączyć to tak, że kiedy będę fotografował, lampa w pttl w stopce zadziała normalnie, a dodatkowo, już z właściwym błyskiem, pójdzie sygnał z pc-sync który odpali 560tx, które odpali pozostałe lampy. Do tego muszą zostać spełnione 2 warunki - łącze w kostce musi być dwustronne i K-3 musi wysyłać sygnał x-sync nawet jeśli w stopce jest lampa w p-ttl. Ktoś może potwierdzić, czy te założenia są właściwe?

Dzięki darkduch, że chciało Ci się to wszystko czytać i jeszcze odpowiadać ;).

[ Dodano: 2016-08-09, 19:51 ]
Cytat
Chciałbym połączyć to tak, że kiedy będę fotografował, lampa w pttl w stopce zadziała normalnie, a dodatkowo, już z właściwym błyskiem, pójdzie sygnał z pc-sync który odpali 560tx, które odpali pozostałe lampy.


Dla zainteresowanych - działa :-)
Jestem jeszcze przed testami polowymi, które pokażą, jak w praktyce pójdzie współdziałanie lampy w p-ttl z lampami w manualu (i okaże się, czy Metz zostanie w ttl czy pójdzie na manual jak reszta), ale od strony technicznej śmiga to dokładnie tak jak chciałem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach