Zabawki w kolorze żółto-czarnym i trochę zielonego
Ja jestem bardzo dobrym fotografem, tylko mój aparat jeszcze o tym nie wie.

Jarek Dabrowski napisał/a:

A Find and Replace nie rozwiąże problemu?

Zabawki w kolorze żółto-czarnym i trochę zielonego
Ja jestem bardzo dobrym fotografem, tylko mój aparat jeszcze o tym nie wie.

Pentax LX
Canon 1Ds Mark III + Canon 5D Mark III
Zenitar 16/2.8 | Irix 15/2.4 | Sigma ART 20/1.4 | Canon 24/1.4L II
Sigma ART 50/1.4 | Canon 85/1.2L | Canon 135/2L | Canon 400/2.8L

tomecki napisał/a:

Chodzi o to żeby np: na pierwszej stronie napisać jakiś wyraz powiedzmy Pentax, na stronie np 2 i 7 mam napisany również ten sam wyraz i teraz: edytuje wyraz Pentax i zamiast niego wpisuję np: tereferek i chcę aby automagicznie pozostałe wyrazy Pentax zostały zmienione na tereferek, jak tego dokonać? Jakieś odnośniki, zakładki, może macie jakieś koncepcję?

W LaTeX-u takie cuda to standard. Właśnie składam prawie trzystustronicową dokumentację i tam takich zamian mam kilkaset.
Zmień worda na LaTeXa

MZ-5n + Fg, FA28-70, Sunpak MZ440AF-PT
Flexaret VI

TLu napisał/a:

Zmień worda na LaTeXa

Nie ma potrzeby. Worda też da się używać do czegoś więcej niż pisanie listów urzędowych, zatem też da się też spełnić życzenie Tomeckiego . Na przykład tak:

1. Wpisz tekst, który ma być powielany w innym miejscu.
2. Zaznacz go i wstaw zakładkę (w 2007 jest odpowiednia ikonka na karcie Wstawianie, we wcześniejszych trzeba poszukać gdzieś w menu, nie pamiętam gdzie).
3. Ustaw kursor w miejscu, w którym ma pojawić się wpisany wcześniej tekst.
4. Wywołaj funkcję wstawiania odsyłacza i w okienku, które się pokaże:
- jako typ odsyłacza wybierz Zakładka;
- w polu Wstaw odsyłacz do wybierz Tekst zakładki;
- na liście zakładek poniżej wskaż nazwę wstawionej zakładki;
- kliknij Wstaw.

W ten sposób wstawisz odpowiednio skonfigurowane pole REF. Po zmianie tekstu źródłowego trzeba je będzie odświeżyć, co spowoduje zmianę wartości wyświetlanej przez to pole. Odświeżanie może być ręcznie lub w niektórych wypadkach automatyczne, np. przed drukowaniem lub po otwarciu pliku, ale to zależy od aktualnych ustawień Worda (coś powinni na ten temat pisać w helpie).

I jeszcze jedno, w ustawieniach Worda warto Cieniowanie pola ustawić na Zawsze. Dzięki temu zawsze widać, które fragmenty tekstu nie zostały po prostu wpisane, lecz wyświetlane są za pomocą jakiejś automagicznej sztuczki.

[ Dodano: 2007-09-23, 18:58 ]
Aha, jeśli chcesz zobaczyć kody pól, a nie wyniki ich pracy, naciśnij Alt+F9.

Korba napisał/a:

TLu napisał/a:

Zmień worda na LaTeXa

Nie ma potrzeby. Worda też da się używać do czegoś więcej niż pisanie listów urzędowych, zatem też da się też spełnić życzenie Tomeckiego .

Ale poco się męczyć

Korba napisał/a:

Na przykład tak:
[zaznaczanie, bieganie po menu, klikanie, odświeżanie]

tomecki i do roboty!

MZ-5n + Fg, FA28-70, Sunpak MZ440AF-PT
Flexaret VI

TLu napisał/a:

Ale poco się męczyć

A LaTeX to sam wie, co Ty chcesz zrobić? Nie musisz nic klikać, zaznaczać, biegać po menu?

A tak po prawdzie, w Wordzie, którego niekiedy zdarza mi się przeklinać kilka razy na godzinę, wiele skomplikowanych czynności da się wykonać bardzo prosto, choć... wcześniej trzeba sobie napisać odpowiednie makro .

[ Dodano: 2007-09-23, 19:32 ]
Trochę poczytałem i widzę, że w LaTeX-ie rzeczywiście nie biega się po menu i nie klika, tylko klepie kod, co przypomina mi tworzenie stron internetowych w Notatniku. Można, ale po co się męczyć .

Korba napisał/a:

TLu napisał/a:

Ale poco się męczyć

A LaTeX to sam wie, co Ty chcesz zrobić? Nie musisz nic klikać, zaznaczać, biegać po menu?

Jeśli ktoś korzysta z klikanego edytora to trzeba klikać, ale ja wolę klawisze
Menu nie ma, może je mieć edytor, ale też nie korzystam.
Własne polecenia tworzy się bardzo łatwo, ba można łatwo oddzielić formę od treści!

Korba napisał/a:

A tak po prawdzie, w Wordzie, którego niekiedy zdarza mi się przeklinać kilka razy na godzinę,

Korba napisał/a:

wiele skomplikowanych czynności da się wykonać bardzo prosto, choć... wcześniej trzeba sobie napisać odpowiednie makro .

Korba napisał/a:

Trochę poczytałem i widzę, że w LaTeX-ie rzeczywiście nie biega się po menu i nie klika, tylko klepie kod, co przypomina mi tworzenie stron internetowych w Notatniku. Można, ale po co się męczyć .

W notatniku to tylko newbie pisują dihardy piszą w Emacsie, a reszta używa Kile, Leda itp. klikane wynalazki.

W LaTeXu autor zajmuję się tylko treścią, a resztę robi komputer, to jest automatyzacja!
We Wordzie musisz całą typografię robić samemu, a ligatur i tak nie ma

MZ-5n + Fg, FA28-70, Sunpak MZ440AF-PT
Flexaret VI

TLu napisał/a:

Makra są zaszyte w dokumencie, czy można je używać uniwersalnie?

"Les adultes sont déserteurs" - L'enfance, J. Brel
"Dorośli są dezerterami" - L'enfance (Dzieciństwo), J. Brel

perl napisał/a:

przyzwyczaił do przesadnej ilości automatyki i wodotrysków w żółto-czarnych barwach i wszędzie by chciał mieć tak łatwo, no.

Tu akurat króluje Kadyszka

Zabawki w kolorze żółto-czarnym i trochę zielonego
Ja jestem bardzo dobrym fotografem, tylko mój aparat jeszcze o tym nie wie.

tomecki napisał/a:

TLu, Latex to mi się z czym innym kojarzy

LaTeX wymawia sie jako latech lub latek, a wtedy czar skojarzeń pryska

MZ-5n + Fg, FA28-70, Sunpak MZ440AF-PT
Flexaret VI

TLu napisał/a:

W LaTeXu autor zajmuję się tylko treścią, a resztę robi komputer, to jest automatyzacja!
We Wordzie musisz całą typografię robić samemu, a ligatur i tak nie ma

Fakt - ligatur nie ma, bo to przecież nie jest narzędzie typograficzne. Ale sporo mocno skomplikowanych tekstów (podręczników) napisałem i jednocześnie całkiem wygodnie sformatowałem w Wordzie. Ma on bowiem bardzo rozbudowane narzędzie automatyzacji w postaci stylów. Trzeba je tylko sobie odpowiednio zdefiniować, poprzypinać pod klawisze funkcyjne i... konsekwentnie używać (czego oczywiście zdecydowana większość użytkowników nie robi ).
Zresztą tych stylów to ja nauczyłem się na znakomitym w swoim czasie edytorze - Ami Pro. Niestety, później Microsoft pozamiatał rynek i nawet nie wstawił do swego produktu pewnych znakomitych rozwiązań, które produkt Lotusa miał 12 lat temu.

Korba napisał/a:

Ma on [Word] bowiem bardzo rozbudowane narzędzie automatyzacji w postaci stylów. Trzeba je tylko sobie odpowiednio zdefiniować, poprzypinać pod klawisze funkcyjne i... konsekwentnie używać (czego oczywiście zdecydowana większość użytkowników nie robi ).

Korba napisał/a:

Zresztą tych stylów to ja nauczyłem się na znakomitym w swoim czasie edytorze - Ami Pro. Niestety, Microsoft pozamiatał rynek nadal nie wstawił do swego produktu pewnych rozwiązań, które produkt Lotusa miał 12 lat temu.

WordPerfect 5.1 w 1990 roku miał już bardzo potężne style i niezły edytor równań (wzorowany na TeXu ). Do dziś oprócz pływających literek nic nowego w edytorach raczej nie wynaleziono.

MZ-5n + Fg, FA28-70, Sunpak MZ440AF-PT
Flexaret VI

Korba napisał/a:

Zresztą tych stylów to ja nauczyłem się na znakomitym w swoim czasie edytorze - Ami Pro

No jaaaaaaa Cię !!!!! Korba, aż mną wstrząsnęło Najulubieńszy mój procesor tekstów wszechczasów

Ż jest P... p.