fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
Ja trzymam RAW w oddzielnych katalogach segregowane, zapis folderów RAW/Rok/miesiąc/dzień/wydarzenie.
Kopiuję na wszystko co mam czyli dwa moje komputery plus dysk zewnętrzy niestety trzymanie starych w RAW kosztuje...
Już zdjęć mam tego ponad 1,2T.
JPG przechowuję na dyskach i w chmurze.
Od czasu do czasu kasuję starocie czy powtarzające się ujęcia.
Te nieudane, a limit ustawiłem sobie na 5 la, bo naprawdę zmienia się spojrzenie z upływem czasu.
W przypadku cyfrowych zdjęć wiele starszych niegdyś dobrych wydaje się dziś beznadziejne.
Cóż inne mamy monitory i usuwaniem staroci jestem ostrożny.
RAW, mogę zawsze obrobić ponownie dlatego trzymam te oryginały.
 
johans  Dołączył: 24 Sty 2014
Pół roku temu kupiłem serwer NAS Synology ds115j z dyskiem WD 3TB. Strzał w dziesiątkę, wszystko w jednym miejscu, dostęp z każdego urządzenia w domu (komputer, telefon, telewizor) nie tylko zdjęć, ale również muzyki i filmów. Zdjęcia synchronizuję wykorzystując Lightroom. Na kompa importuję zdjęcia z karty, lokalnie obrabiam. Co jakiś czas synchronizuję katalogi Ligthrooma Nasa z lokalnym na kompie. Kopię jpegów trzymam w chmurze w mniejszej rozdzielczości.
 
TomekP  Dołączył: 03 Wrz 2015
Także zastanawiam się nad optymalnym sposobem na przechowywanie zdjęć. Chciałbym przy tym zachować dwa warunki:
- łatwość edycji materiału
- nośnik niepołączony na stałe z komputerem
To co wydaje mi się w tej chwili optymalne to dwa dyski zewnętrzne:
- dysk A – byłby podłączany w miarę często w celu edycji zdjęć
- dysk B – większość czasu leżałby w szafie i byłby co jakiś czas synchronizowany z dyskiem A

Tak to sobie wyobraziłem. I teraz zastanawiam się czy wybrać dyski zewnętrzne: 3,5 czy 2,5 cala?
Pierwsze byłyby szybsze, co w przypadku dysku A byłoby wskazane – łatwiejsza edycja zdjęć. Nie ma to jednak znaczenia w przypadku dysku B.
Zewnętrzne 3,5 calowe to obecnie minimum 2TB, podczas gdy dla mnie nawet 1TB to i tak za dużo. Dwa 2,5 calowe po 1TB wyjdą wtedy taniej.
Które rozwiązanie Waszym zdaniem będzie lepsze? Czy dysk zewnętrzny 3,5 cala umożliwi komfortową pracę bez zgrywania materiału na dysk komputera?
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Ja się zastanawiam nad kupnem Segate Expansion 4TB 3,5" magnetyczny USB 3.0 za 500 zł można już go dostać. W lapku mam 1TB i pomału brakuje miejsca, jedno dobre wesele i na dysku londuje 100GB danych
 
johans  Dołączył: 24 Sty 2014
TomekP napisał/a:
Które rozwiązanie Waszym zdaniem będzie lepsze? Czy dysk zewnętrzny 3,5 cala umożliwi komfortową pracę bez zgrywania materiału na dysk komputera?

Ja korzystam z zewnętrznego dysku 2,5 cala po usb 2.0 i z obróbką zdjęć nie ma kłopotu.
Obrabiam na dwóch komputerach: laptop gdy chce zrobić coś na szybko oraz stacjonarny gdzie mam podłączony lepszy monitor oraz większą moc obliczeniową.
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
Ja zrzucam zdjęcia na komputer stacjonarny przez LR - katalog zdjęć jest zsynchronizowany z dyskiem sieciowym 4TB (dwa dyski po 4TB), oprócz tego raz w miesiącu zrzucam fotki na dysk zewnętrzny 2,5" który przechowuję w pracy.
 
TomekP  Dołączył: 03 Wrz 2015
A jak wygląda temat synchronizacji dwóch dysków zewnętrznych np. Sync Toy'em lub jakimś innym programem? Gdybym zdecydował się na zakup dysku 3,5 cala 2TB oraz dysku 2,5 cala 1TB. Czy różne typy i pojemności są wtedy problemem?
 

Funky Koval  Dołączył: 07 Lip 2017
Witam,
Czytając Forum PENTAX natknąłem się na ten ciekawy wątek o archiwizacji - temat trudny dzisiaj, bo kusi aby kupić wielkie dyski i tam trzymać kolekcje zdjęć. Sam od pewnego czasu miałem ten dylemat.
W tej chwili mam komputer skonfigurowany w 5 dysków - systemowy (aktualnie jeden) do tego 2 dyski w RAID 1 (mirror) + 2 dyski w RAID1 (mirror).
Oprócz tego mam dysk zewnętrzny WD z zainstalowanym z niego fabrycznie dołączanym WD software, który po ustawieniu na BACKUP ciągły, pilnuje aby pliki i katalogi były na bieżąco aktualizowane na BACKUP-ie.
Chciałbym kolegom z FORUM polecić do wypróbowania ciekawą technologię archiwizacji - od pewnego czasu na rynku są dostępne nośniki MDisc w postaci płyt DVD M-Disc i BD M-Disc.
Tutaj można znaleźć więcej informacji:
http://pclab.pl/news54485.html
http://www.mdisc.com/
Mówiąc krótko - wynalazca, firma MILLENIATA reklamuje jako nośniki z 1000-letnią gwarancją. Znalazłem w necie niezależne testy, te nośniki są naprawdę wytrzymałe i nie wiemy czy te 1000lat w praktyce dadzą radę, natomiast w testach przyznano że od 50 do 300 lat to niemal pewnik.
W tej chwili dostępne są płyty DVD i BD w wielu sklepach a także na Allegro. Sam mam wiele z nich, obecnie dostępne nagrywarki, niemal wszystkie wspierają standard M-Disc, co jest oznaczone na ich panelu przednim bądź obudowie. Zakupiłem napęd BD i płyty zarówno DVD jak i BD. Jestem mile zaskoczony jakością nagrań na tych płytach, po nagraniu są czytane przez każdy napęd. nadmienić trzeba że technologia M-Disc, poprzez inny materiał nośny wymusza na napędzie stosowanie 5 krotnie mocniejszego lasera niż w zwykłych napędach, płyty tak wypalone czytane są we wszystkich standardowych napędach DVD i BD.

johans,
Ten NAS jest jedno dyskowy, nie polecam i jeszcze z dużym dyskiem. Mój kolega z pracy był tak samo zadowolony ze swojego, dopóki dysk pewne go dnia nie padł całkowicie. Tragedia - miał tam wiele plików, które usunął ze swojego komputera. Zapłacił sporo pieniędzy firmie specjalistycznej za odzyskanie zdjęć z ostatnich 15 lat.
W tej chwili najstarsze fotki zrzucam na BD M-Disc, standardowy to 25 GB danych, więc można na niewielu płytach zbackupować dużo zdjęć.
Dyski dzisiaj są bardzo zawodne - dyski SSD zupełnie nie nadają się do archiwizacji, chociaż w prasie IT i na portalach branzowych ochy i achy ... to komórki FLASJ-NAND, specyifczne, zalezy od modelu, nie podłączane wiele miesięcy zapominają zawartość. Dzisiaj są oczywiście bardziej sprawne ale dysk talerzowy nawet po uszkodzeniu posiada dane na talerzach, z dyskami SSD jest inaczej.
Możemy pociągnąć dyskusję, nie wiem co kolegów interesuje najbardziej ... odnowiłem temat bo postęp idzie do przodu, dzisiaj mamy wielkie dyski i nowe technologie.

Pozdrawiam
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Mam w blaszaku napęd nagrywający M-disc, dokładnie model LG GH24NSC0, da radę obsłużyć dyski BD M-Disc ?
 

Funky Koval  Dołączył: 07 Lip 2017
Robert,
Ten napęd nagra max. DVD ale jak napisałem są DVD i BD w wersji M-Disc.
Szkoda że 4-warstwowe BD są drogie, na takie wchodzi 100 GB ale sam nagrywam zwykłe 1-warstwowe , moim zdaniem najpewniejsze, kolejne warstwy są już pól-przepuszczalne,
ogniskowanie lasera itp.
W Twoim przypadku możesz spokojnie palić płyty DVD, myślę że na początek do wypróbowania technologii jest OK. Pomimo że sam zakupiłem napęd BD z początku wypaliłem 10 płyt DVD i jest GIT. DVD mozesz zastsosowac do archiwizacji filmów z wesel, komunii czy innych imprez, które filmowcy dostarczają na płytkach DVD i na życzenie za dopłatą na BD.

Twój napęd - specyfikacja jak poniżej:

Rodzaj napędu Wewnętrzny
Funkcje napędu Odtwarzanie płyt CD
Odtwarzanie płyt DVD
Nagrywanie płyt CD
Nagrywanie płyt DVD
Interfejs SATA
Bufor 0,5 MB
Prędkość zapisu CD-RW - 24x
CD-R - 48x
DVD-RW - 6x
DVD+RW - 8x
DVD±R DL - 8x
DVD±R - 8x
Prędkość odczytu CD-ROM - 48x
DVD-ROM - 16x (DL 12x)
Wysokość 41,3 mm
Szerokość 146 mm
Głebokość 165 mm
Waga 610 g
Gwarancja 24 miesiące (gwarancja producenta)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Nie wyobrażam sobie archiwizacji nanośnikach optycznych. I nie mam na myśli jej trwałości. To kwestia szybkości odczytu i znalezienia danych. Wolę dokupić kolejny dysk np 3TB, niż mieć stado płyt. Napędy optyczne wyleciały z komputerów (dokupiłem zewnętrzny na potrzeby oglądania filmów) i jakoś za nimi nie tęsknię. Uważam, że to po prostu nie ma przyszłości, zwłaszcza patrząc na to, w jakim tempie wzrastają pojemności dysków SSD.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
25GB to dzisiaj dyskietka
(a propos - słownik w telefonie już nie zna tego pojęcia!).
 

Funky Koval  Dołączył: 07 Lip 2017
Michu,
Kwestia gustu i potrzeb, nie majstrowaliby przy technologiach nośników optycznych gdyby to nie było nadal potrzebne. Pojemności dysków SSD nie wzrastają w takim tempie jakbyśmy chcieli, ceny także nie spadają, zwłaszcza ostatnio kiedy poszły w górę, ze względu na wzrost cen i małą podaż modułów pamięciowych. Cały czas standard w SSD to 256GB, w netbookach i lżejszych maszynkach 128GB. 512GB i więcej to już konkretny wydatek. Proszę mi wierzyć, że podejście do archiwizacji na dyskach talerzowych lub SSD zmienia się diametralnie po jednej lub kilku awariach a dyski padają często nagle i bez ostrzeżenia - dzisiaj działa, wyłączamy wieczorem, jutro rano kicha, dysk nie żyje.
O ile z dysków talerzowych odzyskanie danych jest stosunkowo łatwe a na pewno wiemy, że są one na talerzach dysków o tyle przy awarii SSD sprawa się komplikuje. Jeżeli poleciał kontroler, firmy specjalistyczne są w stanie go podmienić i odzyskać dane z komórek pamieci, jeżeli poleciały moduły pamięci ... tylko mocno wyspecjalizowana firma jest w stanie z takiego dysku dane wyłuskać (wylutowują moduły pamięci i potem próbują rekonstruować z nich dane ).
25 GB to dyskietka - zgadzam się ale też byle czego nie archiwizujemy. Cenne dla nas zdjęcia można spokojnie w ten sposób zabezpieczyć, poza ogniem i uszkodzeniami mechanicznymi, celowo powodowanymi, takiej płytki nic nie rusza. Mocny impuls elektromagnetyczny jest w stanie wykasować dyski tradycyjne lub przynajmniej naruszyć strukturę danych.
Co do dysków SSD, należy wspomnieć, że niestety producenci idą w kierunku cięcia kosztów a to oznacza że dyski z pamięciami MLC (tymi lepszymi) można na palcach jednej ręki policzyć, obecnie TLC jest modne bo tanie ale też słabsze, mniej trwałe i często zawodne.
Pracuję w branży IT, mogę powiedzieć, że w korpo, chmurach itp. napędy taśmowe cały czas trzymają się mocno, pomimo wzrostu pojemności dysków, backup na taśmy i inne nośniki wychodzi relatywnie tanio.
M-Disc to ciekawostka ale ja mam np. na takich płytkach zeskanowane zdjęcia z klisz i pozytywów sprzed 30/40 lat, wiele z oryginałów juz dawno nie istnieje. Mam je także na dyskach ale śpię spokojnie, w moich mirrorach wymieniłem już 6 dysków, dane nie utraciłem bo zawsze jeden z danej macierzy RAID był OK. ale w ciągu 10 lat 6 dysków w domowym komputerze to dużo.

tref,
Taaak DYSKIETKA to już nieznane słowo, u mnie w pracy ostatnio jakiś młody wyprostował mnie ... nie mówi się KATALOGI tylko FOLDERY ... hahahaha nie wiedziałem co mu odpowiedzieć.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dlatego jak najbardziej namawiam wszystkich na backup w postaci dysku zewnętrznego. Prawdopodobieństwo, że padną dwa niezależne dyski w tym samym czasie jest raczej niewielkie, zwłaszcza, gdy ten archiwizujący na co dzień jest wyłączony.
Dyski SSD to nadal spory wydatek, tak jak piszesz. I w zeszłym roku rzeczywiście ceny ich wzrosły. Tym niemniej obecnie zauważalna jest tendencja do zastępowania dysków talerzowych tymi SSD , pojawiają się zewnętrzne dyski tego typu, pojemności 1TB też są dostępne. Nowe generacje laptopów mają o połowę wyższą pojemność, od poprzedników. Pamięci MLC/TLC oczywiście masz rację, ale do zadań magazynowania są w zupełności wystarczające...
Robienie backupu poprzez napędy optyczne, to pieśń przeszłości - zarówno jeżeli chodzi o pojemności, czas dostępu, jak i zarządzanie materiałem.
Co oczywiście nie znaczy, że komuś nie podpasuje.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Cytat

tref,
Taaak DYSKIETKA to już nieznane słowo, u mnie w pracy ostatnio jakiś młody wyprostował mnie ... nie mówi się KATALOGI tylko FOLDERY ... hahahaha nie wiedziałem co mu odpowiedzieć.

mnie najbardziej wkurza "apka"
kiedyś był
program
aplikacja
skrypt
moduł
itp...

teraz się panoszy apka zamiast wszystkich innych nazw.
Strasznie mi się to nie podoba :-/
Jestem stary...
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Archiwizacja na płycie bd ma swoje plusy. Np przy uszkodzeniu warstwy(przy bd trudno o to)traci się dane z miejsc uszkodzonych, łatwo odzyskać resztę danych w porównaniu do dysku twardego. Poza tym uszkodzeniu ulega jedna płyta - czyli w najgorszym wypadku około 22gb danych. W przypadku dysku - ilość utraconych danych może spowodować ból głowy. Poza tym cenowo płyty źle nie wypadają w stosunku do dysków twardych, a biorąc pod uwagę możliwość zakupu nawet jednej płyty - koszty są śmiesznie małe.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Sformułowanie FOLDER jest u nas w forumowym słowniku zakorzenione od dawna. Folder musi być: pojemny, spójny, fotograficzny, a przede wszystkim praski.
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
FOLDER to bardzo ładne słowo w porównaniu z OBROBIĆ
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
A ja mam cały FOLDER zdjęć do OBROBIENIA...
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
opiszon napisał/a:
teraz się panoszy apka zamiast wszystkich innych nazw.
Strasznie mi się to nie podoba :-/
Jestem stary...
Witam w klubie 8-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach