Można używać też akumulatorów AA 1,2V czy tylko baterii alkalicznych 1,5V?
Na ile zdjęć wystarcza komplet baterii, ewentualnie eneloopów ?

Kiedyś to były czasy ! Po drzewach się chodziło...
Kotlet`s professional photography
http://sebastianstoklosa.blogspot.com/

Dzięki, rozumiem że zasilanie aa akumulatorami ciała działa.
Zasilanie alkalicznymi wyobrażam sobie jak zasilanie flesza, ale
masz rację jeśli coś miałoby źle działać to raczej bateryjki. Kłapanie lustrem itp

A widziałeś żeby ktoś zasilał k-1 "eneloopami" ?

Kiedyś to były czasy ! Po drzewach się chodziło...
Kotlet`s professional photography
http://sebastianstoklosa.blogspot.com/

Są Pentaxy z niezbadaną przypadłością, opisane w necie hasłem "flopping mirror", "kłapiące lustro" tudzież "dziwne zachowanie się aparatu" itp. Można znaleźć o tym na YT, FB czy choćby tu. Trafił mi się kiedyś taki, znajomemu też. Ś.P. Apollo nie był pomocny, oficjalnie sprzęt był cacy. Jeżeli takie coś się powtarza w K-r, k-5, k-5II, k-3 i nie wiadomo skąd się bierze, to można pomyśleć o k-1 nie?
Z doświadczenia i info w necie wynika, że ta usterka najczęściej się pojawia przy naładowanym do pełna akumulatorze. Inne informacje - w wadliwych k-r problem znika przy zasilaniu z paluszków. Stąd pomysł, że niektóre puszki mogą być wrażliwe na napięcie większe o 0,35V.
D-Li90 według opisu ma 7,2V. Naładowany do pełna pokazuje 7,55.
6 eneloopów szeregowo teoretycznie (nie wiem jak w gripie) ma 7,2V a 6 alkalicznych 9V.

Problemem mogą być te "dobrze naładowane" eneloopy.
Znajomy nikoniarz również na nie psioczył, że coś mu tam nie bangla w nikusiu.
Wziąłem je do sprawdzenia na procesorowej i się okazało że dwie sztuki były zbyt mocno zjechane, jego ładowarka (zwykły badziew za 5zl) twierdziła że naładowane w rzeczywistości były raczej podładowane a te dwa wadliwe to ładowała w dwie minuty
Odświeżyłem je i naładowałem u siebie i żadnych problemów nie było, oczywiście pojemność już nieco spadła ale to raczej normalne.
Ja zresztą też żadnych nie mam (ale z *ist, k50, lampy).

Pentax K5II

Te telepania lustrem to na pentaxowych aku były.
Nie znam się na ładowarkach, ale kupiłem kiedyś 4 eneloopy z ładowarką Sanyo w blistrze, komplet chyba 80- kosztował. Ładuje ze 20 godzin albo i więcej, a trzymają bardzo długo i po 7 latach jak nowe są.

Jeżeli często używamy aku AA lub AAA to zdecydowanie polecam zakup ładowarki procesorowej a unikniemy naprawdę masy kłopotów a jak zaśpimy z ładowaniem to można awaryjnie naładować dużym prądem. Ja mam MH-C9000 i jest ok.
Z zalet:
Mozliwość ładowania prądem 100mA -2000mA (0,1A - 2A)
Zabezpieczenie termiczne ogniw
Możliwość odświeżenie ogniw
Informacja o wadliwym ogniwie
Test pojemności

20godzin
Ja spokojnie mogę ładować prądem C/1 i po godzinie używać, z lenistwa jednak ładuję C/2 i po dwoch godzinach mam full.

http://www.baterie.batteries.pl/faq.html
* ładowarki sterowane zegarowo - do niedawna praktycznie jedyny dostępny rodzaj ładowarek; po określonym czasie ładowania (przewidzianym przez producenta) po prostu odłączają prąd lub przełączają się w tryb ładowania podtrzymującego;
* ładowarki "procesorowe" - przebiegiem ładowania steruje tutaj procesor, odpowiednio dostosowujący prąd ładowania tak, aby ani nie przeładować, ani nie naładować tylko częściowo umieszczonych w ładowarce akumulatorków; procesor procesorowi nierówny, tak więc i poprawność wyników jego działania może się różnić w zależności od modelu ładowarki

Pentax K5II