bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Forsowanie filmów - moje doświadczenia
Czołem.

Zimową porą szykują architekci plany budowy dróg, a ja postanowiłem przetestować kilka filmów pod kątem tego, jak się sprawują naświetlane na 1600 ASA. Bo światła czasem brakuje, a jakie mamy filmy ultrawysokoczułe? Jakie mamy? Poza Deltą 3200 niczego więcej nie ma. Ponoć ma wrócić na półki T-Max P3200, ale kiedy to się stanie – nie wiadomo. Więc póki co forsuję to i owo.

Poniżej kilka przykładów. Wszystko skanowane Minoltą Dimage AF-2840 + VueScan, odwrócone w PS z użyciem krzywej od Alkosa, obrobione w Lightroomie. Kliknięcie na zdjęcie przekierowuje do pełnej wielkości skanu.

Fomapan 400 @1600 w W-17, 20°C, 10 min., mieszanie 1 min. + 10 s co 2 min.


Fomapan 400 @1600 w W-17 1+2, 20°C, 16 min, mieszanie 1 min. + 10 s co 2 min..; czas wydaje się być zbyt krótki, trzeba by wydłużyć do ok. 20 min., ale i tak już duży kontrast wzrośnie jeszcze bardziej


Tri-X_400 @ 1600 w Fomadon Excel, 22°C, 8 min., mieszanie 10 s co minutę


Tri-X_400 @ 1600 w Fomadon Excel 1+1, 20°C, 13 min. 15 s, mieszanie 5 s co 30 s


Tri-X_400 @ 1600 w D-76 1+1, 20°C, 13 min. 15 s, mieszanie 5 s co 30 s


Tri-X_400 @ 1600 w D-23 1+1, 20°C, 20 min., mieszanie 30 s + 10 s co minutę


HP5+ 400 @ 800 w Ilfotec DD-X 1+4, 20°C, 10 min., mieszanie 10 s co minutę


HP5+ 400 @ 1600 w Ilfotec DD-X 1+4, 20°C, 13 min., mieszanie 10 s co minutę


Delta 3200 @ 1600 w HC-110 B, 20°C, 9 min., mieszanie 10 s co minutę


Delta 3200 @ 3200 w Ilfotec DD-X 1+4, 20°C, 12 min. 30 s, mieszanie 10 s co minutę


T-Max 400 @ 1600 w Fomadon Excel 1+1, 20°C, 12 min. 15 s, mieszanie 5 s co 30 s


Ilford PAN 400 @ 1600 w Ilfotec DD-X 1+4, 20°C, 12 min., mieszanie 10 s co minutę


Próbowałem jeszcze Deltę 3200 @ 1600 w DD-X 1+4, ale rezultaty mi się nie podobały, poza tym nie mam z tego filmu żadnego ciekawego zdjęcia nadającego się do opublikowania. ;-)

Na wielu powyższych fotkach widać Uniwersalny Test Filmów Fotograficznych, czyli panią Kitę.

Planuję jeszcze sprawdzenie kilku zestawów film + wywoływacz, nie omieszkam podzielić się wynikami w przyszłości.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Łukasz, kawał dobrej roboty. No i uniwersalny tester cierpliwy i przyjemny. Chciałbym tylko dorzucić kilka słów na temat DELTY 3200. Dla tych, którzy nie wiedzą: nie jest to film o czułości 3200 ASA tylko film EI 3200. Jej nominalna czułość to 1000ASA, ale może być forsowany do EI 3200 a nawet EI 6400.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Teraz już wiem po co ludziom książeczki do zapisywania parametrów fotek :-P
Niesamowite. Ja przy dwóch wywojkach się gubię :-D
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
rychu napisał/a:
Teraz już wiem po co ludziom książeczki do zapisywania parametrów fotek :-P
Niesamowite. Ja przy dwóch wywojkach się gubię :-D


rychu, wiesz, Łukasz to taki bardzo analityczny umysł i widocznie nie lubi komputrów, bo wszystko notuje. :mrgreen: Wiem, sam widziałem gdy byłem u nich w gościnie. Pzdr.

P.S.
Ja też notuję, ale robię to zazwyczaj na koszulkach do przechowywania negatywów. Używam zazwyczaj jednego wywoływacza to i do zapisywania i pamiętania dużo mniej.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
powalos napisał/a:
Chciałbym tylko dorzucić kilka słów na temat DELTY 3200. Dla tych, którzy nie wiedzą: nie jest to film o czułości 3200 ASA tylko film EI 3200. Jej nominalna czułość to 1000ASA, ale może być forsowany do EI 3200 a nawet EI 6400.

Dokładnie. Tak samo zresztą było (jest?) dla T-Maxa P3200 (nominalnie 800 ASA). Niemniej Delta 3200 nie przypadła mi do gustu – spore ziarno i niski kontrast (wiele osób poleca wywoływanie tego filmu w czasie jak dla czułości dwa razy wyższej niż zastosowana do naświetlania, np. świecenie na 3200 ASA, a czas dla 6400 ASA – tak obrabiałem zaprezentowany wyżej film). Większość czterysetek forsowana do 1600 ASA daje lepsze rezultaty. Dla Delty w zasadzie jedyne zastosowanie, jakie znajduję, to naświetlanie na bardzo wysokich czułościach (> 3200 ASA) i użycie ziarna jako środka wyrazu, np. w specyficznym reportażu lub w sytuacjach słabego oświetlenia, gdzie naprawdę konieczne jest zrobienie zdjęcia.
powalos napisał/a:
Łukasz […] wszystko notuje

Prowadzę zapiski od pierwszego filmu, jaki świadomie naświetliłem (nota bene było to 20 lat temu – w tym roku obchodzę mały jubileusz ;-) ). Taką poradę przeczytałem w którejś z książek o fotografii (tych starszych), tak też radzono w kółku fotograficznym, do którego naówczas uczęszczałem. Przyzwyczaiłem się do tego i jest to dla mnie normalne.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
bakulik napisał/a:
Poza Deltą 3200 niczego więcej nie ma. Ponoć ma wrócić na półki T-Max P3200, ale kiedy to się stanie – nie wiadomo. Więc póki co forsuję to i owo. .


T-Max P3200 ma faktycznie ponoć wrócić, ale tylko w wersji małego obrazka, a zawsze marzył mi się taki w średnim formacie....
 

dilbert  Dołączył: 21 Wrz 2008
bakulik - fajny test. Ze swojego doświadczenia w formacie 120 mogę potwierdzić, że HP5 forsuje się do 1600 świetnie i praktycznie bezproblemowo.

Natomiast ostatnio miałem okazję wołać Delte 3200@6400 w HC110 i rezultaty dały mi sporo do myślenia w temacie takich eksperymentów - generalnie, żeby sobie je darować :mrgreen: Moim zdaniem jest to droga zabawa o małym marginesie błędu. Jeśli kiedyś wyposażę się w dedykowany wywoływacz, może podejme temat ponownie, ale na ten moment oprócz czystej ciekawości ciężko mi znaleźć zastosowanie dla takich zabaw (stąd też pewnie nie skuszę się na "nowego" Kodaka P3200, już pomijając motyw, że wydali go tylko w mikrofilmie ;-) )
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Pani Kita raz jeszcze zapozowała.

Ilford Delta 400 @ 1600 + Ilfotec DD-X (1+4), 20°C, 13 min. 30 s, mieszanie 10 s na początku każdej minuty


Efekty powyższej obróbki spodobały mi się. Jak na razie Delta 400 jest w czołówce wraz z Ilfordem PAN 400, który okazał się zaskakująco dobry, a tuż za nimi HP5+ i TMax 400 (tego ostatniego miał najwyższe kontrasty, muszę jeszcze spróbować w innym wywoływaczu).
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Delty 3200 nie forsować powyżej 3200, bo ma ziarno typu T i jest wówczas brzydkie jak... T-Max, bo to ta sama technologia.
Żeby ziarno tych emulsji bulki środkiem wyrazu, to trzeba być artystą lub ochlać się wywojką na bazie kofeiny.
Za to HP5 to można ciągnąć, az miło.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Kodak T-Max P3200 @ 3200 + T-Max Developer (1+4), 24°C, 9 min. 30 s, mieszanie 5 s co 30 s


Wg mnie jest lepiej niż w przypadku analogicznej Delty. Ziarno nieco drobniejsze i ładniejsze, a kontrast wyższy bez specjalnego przedłużania czasu wywoływania. Dobra ostrość i ilość detali. W cieniach są szczegóły, a w światłach jest ładna separacja półtonów. Wadą jest natomiast koszt zabawy wynoszący ok. 40 zł za rolkę z własną obróbką.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach