babylock  Dołączył: 23 Maj 2007
Jednak świadomośc ekologii w ludziach wzrasta. Fakt, rozwoju cywilizacji nie da się zatrzymać ale niektóre koncerny zrozumiały, że kurczowe trzymanie się starych technologi do niczego nie prowadzi. Przykład firmy motoryzacyjne promujące technologie hybrydowe itd. Myślę żę operatorzy też powoli do tego dojdą bo na razie idą na łatwiznę starając się łapać klientów na wątpliwe bajery w postaci telefonu z aparatem foto 3Mpx i matrycą wielkości koniuszka szpilki. Życie jest niestety takie że jeśli coś nas osobiście nie dotyka to zachowujemy zimny dystans gorzej jak pojawia się nieszczęście to poruszymy niebo i ziemię ale wtedy z reguły jest za późno.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ganz napisał/a:
[...]nawet posiada wygodniejszy podczas wchodzenia system asekuracji....

Wypadlem juz nieco z obiegu... za duzo za biurkiem siedze..
Ganz napisał/a:
ale po tylu latach w branży jakoś mi entuzjazm przygasł

Ja Cie nawet rozumiem, mam czasem podobnie, ale mnie czasem jeszcze krew zalewa.
A wlasnie. babylock, czy Ty wiesz chociaz o czym piszesz?! :shock:
 

Vi.The.Q  Dołączył: 20 Paź 2007
emigrant, nie jeżdze samochodem staram się mpk by ograniczyć zatrucie środowiska, a latem staram się rowerem ;) Da sie życ bez tego co komuś rzeszkadza, ale ludzie wolą uprawiać hipokryzję
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Czyżby ekologia miała podzielić los polityki na Forum?

Dyskutantów prosze o zachowanie dystansu i wyważone opinie.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Vi.The.Q napisał/a:
Da sie życ bez tego co komuś rzeszkadza, ale ludzie wolą uprawiać hipokryzję
:shock: mam kłopoty ze zrozumieniem, sensu tez nie dostrzegam :-/
 

Vi.The.Q  Dołączył: 20 Paź 2007
awakqwq, patrz komórka, ktoś korzysta a narzeka że mu maszt stawiają. A da się żyć bez tego, jednak toś woli zamiast coś zmieniać od siebie narzeka na maszt, taki przykład ogólny

zorzyk, chyba przyznam tobie racje, nikt nikogo nie przekona a jak ktoś chce być ekologiem niech zacznie coś robić w tym kierunku a nie sprzeczać się, bo poprzez sprzeczki nie da się nikogo przekonać do swoich racji, Tu potrzebna dyskusja która nigdy nie będzie miała miejsca
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
zorzyk napisał/a:
Czyżby ekologia miała podzielić los polityki na Forum?

ekologia tu chyba nie zawinila... a raczej brak argumetów.
zorzyk napisał/a:
Dyskutantów prosze o zachowanie dystansu i wyważone opinie.

obiecuję poprawę... :oops:
 

babylock  Dołączył: 23 Maj 2007
Napisałem ten temat z nudów. Akurat czytałem Gazetę W i natknąłem się na ten artykuł to postanowiłem zobaczyć co piszą ludzie nie będący związani z moim miastem którzy powinni podejść do tematu na luzie. A tu cho cho niezła dyskusja sie wywiązała.

Arti napisał/a:
A wlasnie. babylock, czy Ty wiesz chociaz o czym piszesz?!

Ogólnie temat dotyczył szkodliwości promieniowania z anten stacji bazowych telefoni komórkowej. Gdybym się znał na temacie to bu mnie nikt nie przekonał, piszę swoje odczucia w tym wypadku niepewności. Bo nie każdy musi się znać na technologicznym żargonie. Fajnie jest rzucić tekst 1w/1kg ciała przez kwadrat odległości i dzięki temu promieniowanie nie szkodzi. Dla normalnego człowieka to jak plamy na słońcu. Chodziło mi o to że jak dotąd powstało tylko kilka opracowań medycznych na ten temat i nikt nie przyjmuje ich do wiadomości. NIc więcej normalna rozmowa. Kurdę tylko nie zacznijcie mnie wyzywać od Moherów.

A co dotyczy hipokryzji to co z tego że wyrzucicie telefony, antena za twoim oknem i tak będzie promieniowała.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Vi.The.Q napisał/a:
patrz komórka, ktoś korzysta a narzeka że mu maszt stawiają. A da się żyć bez tego, jednak toś woli zamiast coś zmieniać od siebie narzeka na maszt, taki przykład ogólny
Dokładnie to samo miałem na myśli, pisząc o samochodach.
Sądzę, że większość tu zabierających głos używa komórki, jeździ samochodami, więc walnijmy się mocno w pierś i nie narzekajmy na coraz to nowe maszty. Możemy co najwyżej podyskutować na temat ich wyglądu. No bo jedni wolą czerwone, inni zielone, a jeszcze inni różowe w czarne grochy.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
A znam takiego jednego, co by pewnie wolał w kolorze zółtym :evilsmile:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
zorzyk napisał/a:
A znam takiego jednego, co by pewnie wolał w kolorze zółtym

Tomecki do tablicy :mrgreen:
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
Możemy co najwyżej podyskutować na temat ich wyglądu.

A tu po części masz rację, i może faktycznie warto teraz zacząc też zwracać uwagę na estetykę tyc rozwiączań (kurcze, chyba po części tak jakbym bat na własny tyłek kręcił ;-) ) Ale mi się wydaje, że takie rzeczy jak szkodliwość też po winny być dyskutowane, ale na pewnym poziomie i kultury i wiedzy. No bo trudno czasem wzorem matematycznym obalić wiarę w czary?
babylock, no sam widzisz. Rzucasz temat, sformułowany strasznie nieprecyzyjnie, oczekujesz dowodów, nie chcesz technicznego języka. No to jak mamy Ci przekazać swoją wiedzę, czy doświadczenie? Trafiłęś akurat na pare osób "z branży", to ich posłuchaj. Ja naprawdę nie neguję wpływu promieniowania, ba będąc na nie narażony o wiele bardziej niż zwykły człowiek starałem się ten temat nieco zgłebić. Tylko nieco bo to skomplikowana materia. Tego nie da się powiedzieć w jednym zdaniu. Powtórzę, nie ma jednoznacznych badań dowodzącyh słuszności którejkolwiek ze stron. Wiadomo już o pewnych zagrożeniach, jak np podniesienie temperatury tkanki (mikrofala), ale nie ma danych czy te anteny niosą większe ryzyko raka chociażby. Jak to miałoby być zmierzone?! Zgłosisz się na ochotnika? Nie można określić, że tego raka spowodowała komórka, bo np dany osobik jeszcze się źle odżywiał i żył w stresie. A może to stres? Może za kilkadziesiąt lat jakieś badanie populacji czegoś dowiodą? Ale wróżką nie jestem. Poza tym, uwierz mi, że zarówno producenci, jak i projektanci stacji robią wszystko, żeby to było bezpieczne i żeby zminimalizować ewentualny negatywny wpływ. Tam nie ma spisku "mocy ciemności".
Zwracałem uwagę, że w naszym otoczeniu jest setki urządzeń, które moga mieć większy wpływ na organizm, ale one są niepozorne i nie zwracają uwagi, dltago nie walczymy z nimi. Tak, żyjemy w smogu elektromagnetycznym, ale te stacje to akurat zaledwie jedna jego część.
Możesz powiedzieć o jakich opracowaniach medycznych piszesz? Konkretnie. Też jestem ciekaw.
Chcesz kilka ciekawostek? Z pewnych badań wynikło, że w trakcie rozmowy metalowe oprawki okularów mogą (nie muszą) bardzo mocno zmienić charakterystkę promieniowania anteny i skierować większą energię w stronę głowy. Wiesz że potężne pole elktromagnetyczne generują te duże suszarki do włosów (takie w damskim salonie)?
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
babylock napisał/a:
To w moim mieście modny temat bo wstrzymano budowę jednej z takich anten na osiedlu mieszkaniowym.

Na moim osiedlu :) I bardzo dobrze, bo mimo że nie mieszkam tam od 2 miesięcy to jednak bywam często i mierzi mnie, że jakiś maszt psułby mi widoki, jak idę na spacer z psem. Bo chcieli go ustawić właśnie tam, gdzie bywałam codziennie, 3 minuty od domku, na zwyczajowym trakcie spacerowym. No skandal. Najpierw mi zabudowali blokami pola, wertepy i wycięli chaszcze i krzaczory a teraz to. Niee.... cywilizacja jest do bani.

;)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
vesper napisał/a:
Bo chcieli go ustawić właśnie tam, gdzie bywałam codziennie
Zupełny [OT], ale nam tepsa chciała postawić słup na środku trawnika, naprzeciw okna, akurat tam, gdzie rośnie bukszpan. Zgodę na przejście przez posesję oczywiście podpisaliśmy wcześniej, ale do głowy mi nie przyszło, że mogą reprezentować poziom intelektualny pantofelka (sorry, pantofelek ;-) ). Szczęśliwie rzecz miała miejsce, gdy byłem w domu przed południem i dziwne dźwieki z zewnątrz zwróciły moją uwage, bo, jak sie domyślacie, nikt się nie pofatygował do mieszkańców (właściecieli) z informacją bezpośrednio przed wejściem ekipy budowniczych. Skończyło się dobrze, bo szef nadzoru (czy kierownik ekipy) po krótjkiej konsultacji z mapą stwierdził, że 5 metrów dalej nie robi różnicy, i chwilowo widok z mojego okna jest, jaki jest - latem śliczny (bo zielono), a zimą nikoniecznie (bo nie zielono)...

 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Budowlańcy rzeczywiście mają problemy z kulejącą wyobraźnią. Może za często patrzą w mapy i wykresy zamiast rozejrzeć się po rzeczywistym świecie.
 

babylock  Dołączył: 23 Maj 2007
Arti napisał:
Cytat
ekologia tu chyba nie zawinila... a raczej brak argumetów.


No właśnie komu brak argumentów, czy tym którzy upierają się za ekologią i zdrowiem czy tm którzy prą do przodu z cywilaizacją.
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
Słyszałem, że w mieszkaniu nad którym, na dachu, postawiono BTS dużej mocy momentami robiło się tak gorąco jak w kuchence mikrofalowej. Mieszkańcy byli zadowoleni bo nie musieli korzystać z ogrzewania.
Trudno uwierzyć aby taka ilość promieniowania nie miała wpływu na zdrowie. Szczególnie w dłuższym okresie.
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
wkt napisał/a:
Słyszałem, że w mieszkaniu nad którym, na dachu, postawiono BTS dużej mocy momentami robiło się tak gorąco jak w kuchence mikrofalowej. Mieszkańcy byli zadowoleni bo nie musieli korzystać z ogrzewania.
Trudno uwierzyć aby taka ilość promieniowania nie miała wpływu na zdrowie. Szczególnie w dłuższym okresie.

Dzieki za rozweselenie mnie wieczorową porą. Może kolorowi podkleją już ten wątek do wątku o kawałach?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
babylock napisał/a:
No właśnie komu brak argumentów, czy tym którzy upierają się za ekologią i zdrowiem czy tm którzy prą do przodu z cywilaizacją.


No dobra, to podaj parę konkretów, dowodów na szkodliwość stacji bazowej?

wkt napisał/a:
Słyszałem[...]

Na początku też się uśmiałem, a potem zapłakałem... bo z takim argumentem to nawet się polemizować nie da. :cry:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Arti napisał/a:
bo z takim argumentem to nawet się polemizować nie da.
Arti, no chyba, że też byś słyszał :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach