W październiku byłem na plenerze Sony i otrzymałem do użytkowania A7R4 ,24-70 /2.8G,70-200/2.8G oraz używałem 200-600/ serii G. Sprzęt używałem ok 3 dni. Pogoda niestety była fatalna.
Krótkie wrażenia :
-bardzo dobry AFC . ilość trafionych zdjęć ok 98% (w Pentaxie K1 i podobnych obiektywach od 40-60%)
- joystic umożliwiający ustawienie pkt ostrości podczas kadrowania(w K1 fatalny sposób ustawiania pkt ostrości w wielu przypadkach wprost niewykonalny)
A7R4 fotografowałem jachty wychodzące z portu na Helu podczas sztormowej pogody.
K1 fotografuję pokazy koni arabskich ,zawody tradycyjnego powożenia ,zawody sportowego powożenia ,skoki przez przeszkody.
Jakość zdjęć trafionych z ostrością jest podobna , cena za obiektywy Sony jest ok 85-100 % większa niż za takie obiektywy Pentaxa (ta którą ja płaciłem)
Jeżeli dobrze poznasz obsługę Sony i się jej nauczysz to ergonomia jest lepsza niż w K1.
Przedstawiciele Sony Polska chwalili się że firma zbiera opinie o produktach od fotografów i stara się wprowadzać je w życie.
Nie słyszałem aby coś takiego miało miejsce w Pentaxie.
Odnośnie stałek to przy obecnej technologii zauważenie różnicy pomiędzy bardzo dobrym zoomem a stałką jest praktycznie nie do zauważenia.

Pentax katrójka i słoików górka

FP pomaga bardzo, ale nie jest nieomylny. Wskazuje nie tyle płaszczyznę ostrości co obszar kontrastowości. Wymaga krytycznego spojrzenia na ekranik (odruchowo miałem napisać matówkę). Potrafi wskazać jako ostre kontrastowe bąbelki w bokehu.
Wiem, ze to kwestia gustu, ale nie podoba mi się w soniakach struktura ziarnistości z matryc Exmor (Wprawdzie i tak tego nie widać na jakichkolwiek wydrukach) .

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Oczywiście, nawet AF nie jest nieomylny. Natomiast z praktyki wiem, że z Pentaxowym potwierdzeniem ostrości mam więcej nietrafionych strzałów, niż z FP z Sony.
Na temat ziarna nie wypowiem się, bo nie korzystam, z więcej niż ISO 200, ale... w kwestii czułości K3II zjada Asiódemkę, różnica jest naprawdę duża.

Pentax katrójka i słoików górka

Też wolę widzieć co jest ostre niż wierzyć jakiemuś znaczkowi. Nie mam niestety matówki z klinem czy mikrorasterem do Pentaxa i chyba nie będę miał.
Soniaki maja najbardziej rozbudowany system adapterów, chociaż inni są tuż za. Krótki index mocowania obiektywu pozwala na używanie optyki od dalmierzowców. Więc pod manuale jak najbardziej. Nie mam swojej FFa7 tylko APSCa6300 ale bawiłem się też taką nie moją kombinacją -pierwszy a7+pentacon1,8/50. Bardziej mi się to podoba niż z K3.
Do tego idealny byłby któryś z a7r.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Miałem przez chwile A6300. Naprawdę świetnie obrazuje, ale ergonomia zerowa, jak dla mnie. Mam drewniane łapki ( 20 lat kulturystyki i trójboju siłowego ). Po kilku Pentaxach ( choć nie są duże ) miałem wrażenie jakbym trzymał obiektyw, bez aparatu :)
Co do ustawiania ostrości - Pentaxowe potwierdzenia miało dużą, że tak napisze, rezerwę, można było kręcić pierścieniem w tę i we w tę, a kropka cały czas świeciła, w tym czasie ostrość w wizjerze się zmieniała. Reasumując - w większości przypadków i tak trzeba było ustawiać "na oko". W A7 tego problemu nie ma.

Pentax katrójka i słoików górka

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

To wcześnie było jeszcze gorzej ? Nie wyobrażam sobie tego. Miałem kilka modeli powyżej K-5 i efekt był taki jak opisałem.

Pentax katrójka i słoików górka

Nie powinno być tego efektu w aparatach od K-5 II, z obiektywem o jasności 2.8 lub jaśniejszym.
Ten efekt zależy również od kąta obrotu pierścienia ostrości.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

K-5II, K-3 i K-3II, we wszystkich ten sam efekt. Oczywiście stwierdzenie "w tę i we w tę" jest nieco na wyrost, ale, że tak powiem, ustawienie ostrości "w punkt" nie było możliwe, jakiś luz pozostawał. Przy takich szkłach jak Pentax K 135/2.5 i Vivitar series 1 macro 100/2.5 ( genialny obiektyw ), również.

Pentax katrójka i słoików górka

Prawda, że to mała śliska cegiełka ,ale ma coś co mi szczególnie pasuje - okno celownika jest w samym rogu aparatu, a ja mam konkretny nochal, który mi się spłaszcza na wyświetlaczu Pentaxa. (nie muszę nosić maseczki) Pod tym względem a6300 i smiena8m to dla mnie bomba.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

CzareK

Powinni produkować dwie wersje - jak nożyczki.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Canon produkował jeden model dla leworęcznych, (7D L) będący lustrzanym odbiciem "normalnego" (7D). Ale to było w 2013 i od tego czasu nowych modeli nie ma, zapewne siła rynku.

ZX-7, K-5, Kadyszka i jeden limited

A zamówienia w przedsprzedaży przyjmowali od 1 kwietnia. Do 30 lutego...

[ Dodano: 2020-04-25, 20:54 ]
Trzeba zrobić "lewy" grip do pierwszego 645 albo do Olympusa Air

*ist DS | K20D | K-5II | 17 | ME-Super | G9X
Mam Pentaksa i nie zamierzam przepraszać

Do 6x7 już jest :)

Od kiedy 2 lata temu kupiłem A7 z gripem, przestałem zmieniać aparaty. Obecnie zbieram manualne Zeissy z mocowaniem C/Y. Ten aparat ma wszystko, czego mi trzeba. Najczęściej mam podpięty Zeiss 24-70/4 Z OSS, a poza tym dowolne manuale, eLe Canona, stałki Nikkora, wszystko pasuje. Jest bardzo dobrze. Jak ktoś dzisiaj narzeka, to chyba tylko z braku pomysłu na życie.

K-50

Ja od kilku lat w systemie Sony, też przestałem zmieniać aparaty po A7, kupiłem tylko NEX-6. Ogólnie to były Nikon, Pentax, Canon/Pentax, Nikon, Fuji X, Sony.
A7 o ile nie fotografujesz dynamicznych scen jest super. Mały, ze świetnym obrazkiem.
Można przypinać prawie wszystkie obiektywy do A7 - współpracuje nawet z Jupiterem-12 35mm f2,8. Szkło ma fajny bokeh, ale nigdy nie osiąga ostrości na rogach.
Ja używam w zestawie z Sony FE 28 F2 - świetne, małe ostre szkiełko o fajnym rysunku (kupiłem używkę za 1000zł), manualnym jupiterem 50 F2, Sony FE 50 F1.8.
Planuję w przyszłości dokupić viltroxa 85 i Sony FE 70-200 F4. To zamknie moje potrzeby.
W tej chwili Sony A7 ma bardzo dobrą cenę nawet poniżej 2000zł za używkę z małym przebiegiem, świetny wybór moim zdaniem.

Co do wspomianego A7R to NIE POLECAM, aparat ma irytującą wadę, inna budowa migawki, zdjęcia z czasem poniżej 1/200s mogą być poruszone nawet na statywie...

Sony A7 - w końcu święty grall