Pamiętam jak we wrześniu wszyscy prawie mnie zjechali jak narzekałem na GX10. Minęło trochę czasu i parę spraw się wyjaśniło. Aparat który miałem był USZKODZONY nie działała prawidłowo kontrola ostrości, nie poprawnie dobierał czas itp. dostałem nowy egzemplarz i okazało się że jest niebo a ziemia. Tym niemniej jak się okazało było jeszcze sporo problemów do rozwiązania.Po kilku miesiącach prób rozwiązałem praktycznie wszystkie i w końcu jestem zadowolony.

Przepraszam ze wtedy wkurzyłem kilka osób ale byłem trochę rozgoryczony. Pozwolę sobie jednak opisać rozwiązanie problemów jakie wtedy miałem być może przyda sie komuś.
1) Jasny obiektyw portretowy. Dałem sobie spokój z obiektywami Pentaxa dokupiłem Heliosa 80/1.5 na przejściówce i... jest do tego aparatu idealny. cena ok 400zł i nie żałuje
2) Nie działanie lampy błyskowej wbudowanej w aparat poprawnie z obiektywami bez styków.
kupiłem Metza dokręcanego od spodu z dwoma palnikami, kostkę zakładaną na złączę lampy (aparat niema niestety wyjścia na kabelek) i działa i to doskonale tyle że wymaga manualnego ustawienia ale śmiem twierdzic ze lepiej jak automat po tygodniu ustawienie zajmuje kilka sekund. Jednak wydałęm na nią 400 zł
3) Problemy z programem do obróbki zdjęć. RawTherape od swojej nowej wersji działa poprawnie na moim kompie i na laptopie. Na dodatek całkiem szybko więc się wyśmienicie nadaje.
4) Dokupiłem kilka obiektywów do pentaxa 50 200 itp po cenach ok. 100zł za sztuke na Warszawskiej giełdzie. Jak sie okazało nagabywanie sprzedawców dało rezultaty. Sporo z nich ma przypadkowe obiektywy za grosze a że rynek mały to niema komu sprzedac i można się targować niektórzy bardzo zjechali z ceny nawet ponad 50%
5) Ostrzenie mimo teraz już sprawnego korpusu jednak nie do końca mnie zadowalało więc poćwiczyłem bardziej manualne i jak się okazało efekty są znacznie lepsze ( mam prawie same manualne) tylko bardzo istotne jest poznanie obiektywu bo o dziwo w jednych ostrzy sie hmm wcześniej w innych później hmm.
Jeśli będzie ktoś zainteresowany mogę dać jakieś zdjęcia. Jeśli ktoś będzie chciał dowiedzieć się czegoś o lampach jakie testowałem (było ich sporo) to też mogę odpowiedzieć. W zasadzie w chwili obecnej aparat noszę ze sobą w plecaku i kilka obiektywów i jestem z niego zadowolony.