opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Świruj pawiana że ci paczkę ukradli w Opolu ;-)
 
GrzegorzD  Dołączył: 01 Mar 2021
opiszon napisał/a:
Świruj pawiana że ci paczkę ukradli w Opolu ;-)

Wll, well, well.... Warto mądrego posłuchać :-/
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Zapomniałem że zima, ciemno za oknem, żarty niewskazane.

Udawanie że paczka nie została dostarczona to powinien być obowiązek dla wszystkich klientów Pocztexu. Kurierzy tej firmy nagminnie zmieniają status paczki na dostarczony a paczkę znajduje rzuconą w krzaki np za 2 dni...

Staram się nie korzystać z tego kuriera ale Amazon losowo wybiera kto będzie dostarczał paczkę- dlatego jeśli mogę to wybieram dostawę do paczkomatu.
No ale akurat czekam na fotelik VIA pocztex. Mam nadzieję że żywopłot nie ucierpi.
 
GrzegorzD  Dołączył: 01 Mar 2021
opiszon napisał/a:
Zapomniałem że zima, ciemno za oknem, żarty niewskazane..

Ok, pokój i dobro. Pożartować można a nawet trzeba, bo ciemno i ponuro.

Jak już sobie rozmawiamy o paczkach i wysyłkach, to ja mam dwa spostrzeżenia:

1) Tak zwane firmy kurierskie odkryły w końcu oczywisty fakt, że paczka ma czekać na klienta a nie odwrotnie i dlatego wszystkie te firmy (prawie) mają w końcu stacjonarne punkty odbioru – Żabka, Orlen, Ruch, Avans etc. Myślę, że do rozumu przekonał ich bez zamiaru InPost. Jest zatem lepiej.

2) Nie jest mi znana żadna działająca firma kurierska na terenie RP. Kurier, to jest ktoś, kto dostarcza przesyłkę z punktu A do punktu B. Wszystkie DHLe, DPD, UPS i tak dalej, to są operatorzy wysyłkowi, którzy prowadzą logistykę dostaw przez sieć punktów przeładunkowych zwanych różnie – oddziały, sortownie, czy co tam. To to jest bardzo duża różnica.

Wymyśliłem też fajny myk na nieuczciwych operatorów przesyłek. Może nie jakiś unikalny, ale zadziałał:

Jak wiemy, paczki giną i to jest fakt. Mamy komputery, skanery, satelity, a jednak kradną. Jakiś chłopiec zwany kurierem okradł mi przesyłkę (pierwszy raz) i do paczkomatu włożył mi pustą, ordynarnie rozerwaną kopertę. W kopercie były przedmioty metalowe wartości całych 18PLN. Straty małe, ale wk..w porządny, kiedy wyciągasz pustą kopertę z paczkomatu, tym bardziej w piątek wieczorem a te zamówione bzdury potrzebne są na już.

Zadzwoniłem do operatora dostawy z pytaniem, czy paczka była ubezpieczona? Tak, na 5000PLN – padła odpowiedź. Złożyłem zatem reklamację z adnotacją, że zgłoszę sprawę na policję, a jako wartość straty podam kwotę ubezpieczenia a nie wartość towaru. Za dwa dni zadzwonili z informacją, że znaleźli te metalowe pierdółki na sortowni, które przypadkiem wypadły z tej koperty i są bardzo istotnie zainteresowani, w jaki sposób mogą mi to jak najszybciej dostarczyć, albo czy może zrobić szybki przelew pieniędzy?

Polecam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach