bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
skaarj, wsadzam szpule i tez musze albo wymienic mirasol albo zwiększyć stężenie. Wczoraj na jednej kliszy 35mm miałem mega zacieki i musiałem płukać i przecierać jeszcze raz bo nie chciały zejść 🙃
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Głupio mi Wam doradzać, ledwo parę filmów wywołałem - kończę wodą "demi" z kropelką Ludwika i po zawieszeniu ściągam nadmiar palcami (w gumowej rękawiczce). W życiu nie miałem czystszych negatywów.

p.s. A dzisiaj będę z córką wywoływał :->
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Mam problem z terminem, może zejść aż do weekendu - ale nie czekajcie, najwyżej wstawię w swoim miejskim wątku.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Dawaj w weekend.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Urwanie głowy, filmy od niedzieli w koreksie, ale dzisiaj... chyba... no mam nadzieję... :-P
Dzięki jorge!
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Ufff... dobrze że nie byłem jedyny :mrgreen:

bbartlomiej mi umarł po kilku latach, jak czyściłem to zrobiłem "nabłyszczanie" czyli 1:40.

Ryszard nie ma co dziadować- najważniejszym, choć pomijanym działaniem Mirasolu jest przeciwgrzybiczne. Jeśli wymyjesz wodą demi nawet bez niczego i nie ściągasz tylko dasz spokojnie wyschnąćto też wyjdzie dobrze. Tylko, że z Mirasolem/czymkolwiek innym do tego celu będzie jeszcze lepiej.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Dziadować? Proszę Cię, oryginalny Ludwik :-P
Filmy się suszą. Jutro skan, wybory i wysyłka.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ryszard, jednak i ja nie polecam "Ludwika". Nigdy nie wiadomo jak jego składniki reagują z emulsją.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Sam tego nie wymyśliłem, ale nie pamiętam już gdzie czytałem. Sprawdzę zeszłoroczne negatywy, przemyślę temat... Jakoś nie mam obaw. Kropla na litr wody to jest rozcieńczenie pewnie koło 1:10000. Nawet pienić się to nie chce. To tylko detergent, ma zmniejszyć napięcie powierzchniowe, uchronić od zacieków. I wygląda, że robi to świetnie. I wirusy jakieś ubije - chociaż grzybobójczy na pewno nie jest ;-)

p.s. Zrobione, poszło na maila. Dzięki za cierpliwość ;-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Czekają mnie chyba zadania domowe z całej tej chemii, nie tylko kąpieli zwilżającej. Utrwalacz jakiś taki zapaszek złapał... Data ważności OK, przechowywany w piwnicy, filmy wyszły spoko...
No i ten film, trochę Fomo-Lomo, jakieś rysy i kropki.
Początkujący jestem, cóż tu dużo gadać :-P
skaarj napisał/a:
nie ma co dziadować
No właśnie, właśnie, coś w tym jest ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ryszard napisał/a:
No i ten film, trochę Fomo-Lomo, jakieś rysy i kropki.

Jeśli dobrze wypłukane to te kropki to wada emulsji. Na Fomie zdarzały się takie numery.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Tak, wiem, ostrzegano mnie przed Fomą :-> Nie zdarza się to często, więc obecny półroczny zapas zużyję i potem się zobaczy. Może zmienię film? A może aparat na pół-klatkowca? ;-) Nie ma co biadolić. Robić trzeba, biegłości nabrać, jakiegoś doświadczenia. Film to jest ciekawe medium i nie tak jednoznaczne jak cyfra. Poza tym B&W a nie kolor. Dużo tu elastyczności. Nawet taki Fomapan 200 - naświetlany na 400 lepiej się skanuje. Instrukcja podaje, że można nawet na 800 bez zmiany parametrów wywoływania.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ryszard, zdarzały się problemy z Fomą ale w zasadzie tylko z "200-setką" i to najczęściej z szeroką. Fakt, Ludwika kiedyś polecano ale to było wieki temu, gdy tenże wyglądał zupełnie inaczej. Był bardziej płynny. Polecano taż szampon do włosów, taki wodnisty, w kolorze niebieskim. Ja używam Fotonalu. Butelka 250 ml starcza na bardzo długo. A utrwalacz ma swój specyficzny zapach.
 
incosgnitos  Dołączył: 21 Sty 2008
powalos napisał/a:
Ryszard, zdarzały się problemy z Fomą ale w zasadzie tylko z "200-setką" i to najczęściej z szeroką. Fakt, Ludwika kiedyś polecano ale to było wieki temu, gdy tenże wyglądał zupełnie inaczej. Był bardziej płynny. Polecano taż szampon do włosów, taki wodnisty, w kolorze niebieskim. Ja używam Fotonalu. Butelka 250 ml starcza na bardzo długo. A utrwalacz ma swój specyficzny zapach.
a oliwki bambino nie polecano aby pupa była gładka i lśniąca?
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Miałem przygotowaną, a jakże, ale wypiłem :mrgreen:

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Przetrawiam, przemyśliwam, stopniowo będę działał. Marudzenie jakieś ostatnio mi się włączyło, niepotrzebnie...

Na walec wsiadać trzeba, sprzęgło, jedynka i naprzód ;-)
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Nie przegapiliśmy jakiegoś terminu? :evilsmile:
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Czołem, wybaczcie, miałem trochę rzeczy. Zdjęcia już powinny być widoczne, opisy wrzucę dziś.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Opisy widoczne. Zapraszam do komentowania i dyskutowania.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Dzięki jorge.martinez!
Zaproszenie pewnie trzeba imienne, bo nikt nie skorzystał :-P
Jak Wam poszedł marzec? Jakoś rzutem na taśmę sam skończyłem. Dziś sprobuję wywołać.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
bbartlomiej napisał/a:
Zaproszenie pewnie trzeba imienne, bo nikt nie skorzystał :-P
Eee tam, Wielki Tydzień był i ważniejsze sprawy.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach