Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Dwa pierwsze Niżne Tatry, trzecie Wielka Fatra. Fajnie, pusto, nikt nie chodzi po górach. Wszyscy boją się niedźwiedzi, stan wyjątkowy nawet wprowadzili ;) . Jeszcze dwa, Salatyn z Małą Fatrą i Tatry Zachodnie z Niżnych.



 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Piękne. Niżne są moim marzeniem. Na razie odkładanym, jak i powrót w Wielką Fatrę. Nie z powodu niedźwiedzi (ostatnia śmierć na Słowacji człowieka, była w okolicy podrzucania pokarmu), choć rzeczywiście te na Słowacji się panoszą, ale tu wychodzi brak odstraszania, brak pilnowania śmieci. Akurat Polska strona robi to lepiej. Jednak ostatnio jest nagonka i wysyp kanapowych ekspertów...
Makowski Beskid średnio mnie ciągnie, ale ten szlak był dobrym wyborem:







chyba warto tam się wybrać na wschód...
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Ponoć u nich dużo więcej niedźwiedzi. Spaliśmy w Liptowskiej Lużnej, tam nikt niedźwiedzi nie dokarmia, ale i tak zabił mieszkańca, ledwie dwa miesiące temu zaatakował rodzinę. Wystarczy wyjść ze wsi i w błocie widać tropy.

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Z ciekawości można prosić o link do jakiejś informacji? Ostatni atak, uwieczniony na kamerze - gdzie mężczyzna siekierką się bronił to atak matki, tam był pies. Jest ich dużo to fakt.

Tym czasem pomajówkowo. Beskid Żywiecki, wielbiciele ostrych podejść powinni Świtkową poznać:

i widok w drugą stronę:


oraz piękny zamek Orawski:


i rynek wsi:


parking 8e - co drugie auto z polski.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Rodzina o której pisałem - https://24tp.pl/n/126891

Zabity tej wiosny - https://www.rmf24.pl/fakt...zia,nId,7940705

Dużo więcej przypadków jest opisanych po słowacku.

Np. https://www.sprejnamedved...d-obcou-sutovo/

https://www.sprejnamedveda.sk/medvede-na-mape/

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Bieszczady, kwiecień 1976, krótka migawka (slajdy).



 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Robert, dziękuje. Czytam.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Góry Kaczawskie - pierwszy raz od lat zmokłem i nie, nie nawaliły prognozy. Te jak zwykle mi pokazały, że tak będzie...
Jeszcze nie pada


dalej jeszcze nie pada


pada, do tego buty przegrały z wysoką trawą:


Najwyższy szczyt Gór Kaczawskich - Okole oraz Ostrzyca na Pogórzu Kaczawskim, dalej pada


Prognozy wskazywały, że wieczorem się wypogodzi. Sprawdziły się.




Jest i zachód słońca:


Na Śnieżce - śnieg. A pod Karkonoszami ostatnie pasmo sudeckie, w którym nie byłem - Rudawy Janowickie:


W Górach Kaczawskich byłem pierwszy raz.
 

bogdanm  Dołączył: 01 Mar 2007
potraff napisał/a:
Prognozy wskazywały, że wieczorem się wypogodzi. Sprawdziły się.


Czyli się opłacało (sądząc po zdjęciach) :-)

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Opłaciło się :-)
Do auta wyszło 30km z ciężkim plecakiem. Mam dość, wsiadam i wrzucam trasę do domu...3godziny z hakiem a ja ziewam 3x/minutę. Parking w lesie - staje idę spać. Rano piękna pogoda:

to po drugiej stronie dk5tki przy parkingu

jadę zjeść śniadanie ale w cieniu jest 1 stopień, więc robię zdjęcia widoków z ulicy Widokowej:


Królewna i jeden cycek:


Po śniadaniu ruszam z widokiem:


Szwajcarka, Husyckie Skały i wio na Krzyżną Górę:


Znów widokowo:


Portretowo:


a potem na Sokolik:


Zakaz wejścia więc nie będę propagował łamania przepisów ;-)
Na koniec widok na cycki:


i do domu :-)
Wszystkie sudeckie pasma górskie mam już 'zaliczone' - nie lubię tego określenia, ale ciężko napisać poznane, będąc w jakimś paśmie tylko raz.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Takie relacje lubię. Krótko, parę słów przy zdjęciu. Fajne. Jakoś do dziś nie mogę się przemóc i wybrać nożnie na sudeckie pagórki. Dolny Śląsk jest przepiękny ale jak dla mnie z inną formułą zwiedzania.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Sudety zawsze piękne :) . No i zdarzył się cud, w niedzielę nie lało i wrócił wyżej śnieg.



 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
rychu, ja chcę odwiedzić każde pasmo górskie - z gór w sumie pozostało mi tylko jedno do odwiedzenia.
A dzięki temu mam kilka miejsc, gdzie będę chciał wrócić.
Robert, na Muńcole byłeś?
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Tak, to z Muńcuła. Zrobiliśmy pętle od Chaty Chemików. Łącznik zielony już nie istnieje, ktoś zbudował dom i zagrodził szlak. Schodziliśmy na krechę, były nawet niedźwiedzie kupy. Fajnie i pusto.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Byłem kiedyś na Muńcule, jeszcze w czasach analogowych. To był chyba pierwszy dzień wędrowania i szliśmy z Ujsoł do Bacówki PTTK na Rycerzowej.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Robert, tak myślałem - na hali obok chatki niedźwiedzie dwójki też spotykałem - z tej hali jest widok na moją bazę, tj dom rodzinny (od strony żony), do którego jeździmy. Jak tam siedzę parę dni to staram się na Muńcuła skoczyć. Tylko nie miałem okazji Tatr upatrzyć :-(
Hala z drona:


kiedyś dawno temu ;-) jak jeszcze średnio w obróbkę umiałem - wschód z hali:


plwk, zdjęć nie masz czasem?...

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Prawdopodobnie, ale nie mam pewności, jest to slajd z Muńcuła - sierpień 1978.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach