W ramach małego eksperymentu postanowiłem domowym sposobem zrobić odpowiednik popularnego makrokonwertera Raynox.
Potrzebne:
- Dowolny obiektyw 50mm ( ze wskazaniem na dobry optycznie model z plastikową obudową)
- Pierścień odwrotnego mocowania
- trochę narzędzi do typu Lens Destroyer ( brzeszczot, śrubokręt, drobna kostka ścierna itp.)
- trochę wolnego czasu i chęci

Do budowy konwertera wykorzystałem obiektyw Porst 50mm/1.9 z bagnetem Fujica, który sam nie wiem po co kupiłem jakieś pól roku temu na allegro za 20 plnów i czekał na jakieś sensowne zastosowanie.

Niestety gdzieś zagubiłem fotki z "produkcji", zatem musicie mi na słowo uwierzyć, że tak to wyglądało.

Co robimy:
1. Po dokładnych oględzinach obiektywu odkręcamy wpierw bagnet, a potem powoli wyciągamy soczewki z "dostępu tylnego". Powinne wyjść wszystkie poza dwoma skrajnie przednimi.
2. Odkręcamy i wyciągamy mechanizm przysłony.
3. Ostrożnie odkręcamy pierścień z przodu obiektywu i wyciągamy z obudowy obiektywu zespół ostatnich dwóch soczewek - NIE WYRZUCAMY - to "serce naszego konwertera.
4. Demontujemy pierścień ostrości (jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy). Korpus Obiektywu przecinamy brzeszczotem tuż przed pierścieniem ostrości i przednią część wykorzystamy jako obudowę konwertera.
5. Powierzchnię przecięcia szlifujemy drobną kostką ścierną.
6. Teraz finał: Do oszlifowanej części korpusu montujemy zespół dwóch przednich soczewek ( umieszczamy je dokładnie tam, gdzie były przed demontażem) i dokręcamy pierścieniem ( tym z punktu 3)
6. Gotowe. Jeszcze tylko mocujemy pierścień odwrotnego mocowania z przodu.

Używam konwertera z k100d i najczęściej z małym kitem. Działa AF!!!
Poniżej fotki gotowego konwertera i przykładowe zdjęcie z jego użyciem (po kliknięciu większy rozmiar).

Pentaksów trzy, w tym sprawne dwa... i nieco szkła.

A nie prościej połączyć dwa kompletne obiektywy buźkami do siebie?

K-1 | K-3 II | K-5 | S A 18-35/1.8 | FA 77/1.8 | Irix 15/2.4 | F 50/1.7 | DA 55-300/4-5.8 | DA* 300/4 | TC 1.4x | A 28/2.8 | M135/3.5 |
http://marekskruch.pl
Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. [Rdz. 1-4]

Niby można, ale z odwróconą 50tką nałożoną na np. kita miałem mniej użyteczne powiększenie(za duże), za małą GO i za małą odległość ostrzenia. Dotatkowo nie działał AF.

Pentaksów trzy, w tym sprawne dwa... i nieco szkła.

Gratuluję pomysłu i wykonania. Teraz ceny starych obiektywów na Alledrogo nieźle podskoczą Muszę sobie szybko kupić taką pięćdziesiątkę do przeróbki.

Parowóz, widziałem parowóz!!!

Gratuluje pomysłu aż mnie kusi co by przerobić swojego heliosa

Na tym forum nie ma OT, każdy post jest dokładnie na temat, który został w nim zawarty.

Przebrzydły Olympusiarz / dla przyjaciół Zygmunt

To jakaś moda teraz chyba na przerabianie starych obiektywów?
Co do Heliosa http://forum.fotoexpert.pl/topics22/13153.htm
Zrobiłem to samo z heliosem parę dni temu

regis no to, to mi znacznie uprości całą operację i zwiększy szanse na sukces danke

Na tym forum nie ma OT, każdy post jest dokładnie na temat, który został w nim zawarty.

Przebrzydły Olympusiarz / dla przyjaciół Zygmunt

Wszystko pięknie ładnie .Teraz pochwal się fotkami .

Zdjęcie zgubić się musiało przy przenosinach tematu.
Już powinno być poprawione.

Pentaksów trzy, w tym sprawne dwa... i nieco szkła.

Jednym słowem opłacało się pomajsterkować.Zostało mi kilka szkieł po zenicie to spróbuję coś takiego zrobić .

Marek, Ja niepomny na uwagi dwakleszcze, to zrobiłem z zapałkami rozrzuconymi po stole i co mi wyszło???? potwierdziło się co mówił dwakleszcze, zamieszczam linka http://www.fotosik.pl/pok...82c2b555c7.html
To jest wykonane K 10D z obiektywem SMC 35-80 z dołączonym "twarzą " Heliosem 44-M 2/58 wszystko połączone prowizorycznie (dla eksperymentu) taśmą scotch + statyw oczywiście i lampka kieszonkowa ze światłem jarzeniowym. Aparat w trybie Av, obiektyw w trybie A. Zdjęcia tego zestawu nie publikuję bo się wstydzę. Ale na priv , proszę bardzo.