Artooro, niestety w kościele będziesz musiał stać grzecznie z dzieckiem na rękach, ale pogadaj z księdzem może on Wam zdjęcie zrobi - w końcu bedzie miał dobrą perspektywę

W teorii nie ma różnicy między praktyką, a teorią. W praktyce jest.

Arti gadka wymyka nam sie spod kontroli... Poprostu wydawało mi się logiczne, że nie ma fizycznej możliwości w tym samym czasie być fotografującym i chrzestnym i nie czułem abym musiał o tym pisać. Jednak zostałem źle zrozumiany Zdjęcia w kościele będą ale te w trakcie ceremonii zostawię komuś innemu na głowie (stosując się do Twoich wskazówek - za te wielkie DZIĘKI ). Ja popstrykam sobie przed i po całej zadymie (m.in. w kościele) ale może też jakiś plenerek się zrobi o ile pogoda dopisze.

Jak się szczęście do mnie uśmiechnie juz dziś będę ćwiczył z palnikiem

*autor postu przyznaje się do wszelkich niedomówień i ponosi cała odpowiedzialność za
powstałe zamieszanie za co przeprasza (szczególnie ARTI'ego )

D300, 35/1.8, S 18-50/2.8, Di-700

Artooro, cholernie się cieszę, że tak podszedłeś do sprawy i wyciągnąłeś wnioski tam gdzie trzeba. Obawiałem się innej reakcji, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś. Dlatego mam nadzieję, że zrobisz bardzo dobre foty, czego Ci serdecznie życzę.
I powalcz sporo z tą lampą przed imprezą, żebyś dobrze poznał sprzęt i wiedział jak go wykorzystać w danej chwili. Bo czasem w pośpiechy trudno przełożyć teorię na praktykę, jeśli nie ma doświadczenia... wiem po sobie... najczęściej po wszystkim wiem dokładnie co zrobiłem źle i jak powinno być dobrze.. ale jest za późno.

Artooro napisał/a:

*autor postu przyznaje się do wszelkich niedomówień i ponosi cała odpowiedzialność za
powstałe zamieszanie za co przeprasza (szczególnie ARTI'ego )

W ramach pokuty proponuję zaprezentować później wyniki działania z lampą, albo i bez .

Pozdrawiam
Arti

zatem

[ Dodano: 2008-01-10, 17:39 ]

Cytat

W ramach pokuty proponuję zaprezentować później wyniki działania z lampą, albo i bez

o ile tylko bedzie sie czym pochwalic

D300, 35/1.8, S 18-50/2.8, Di-700