guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
mygosia napisał/a:


Muszę z przykrością stwierdzić, że w dzisiejszych czasach słowo honoru, to tylko pusty frazes.


w polsce od dobrych 300 lat słowo honoru nic nie znaczy. o ile kiedykolwiek coś znaczyło,
literatura piękna i wspomnienia lubią gloryfikować dawne czasy, a od zaborów pogarda dla prawa i słowności w kulturze polskiej była ogromna, i większość społeczeństwa miała w głębokim poważaniu wytwór taki jak honor - chyba że trzeba było kogoś pobić czy zabić w jego obronie, wtedy to było bardzo istotne.

co innego na przykład w kulturze żydowskiej (ogólnie pojmowanej) - czytałem ostatnio że w nowym jorku w zagłębiu diamentowym (nie mam pojęcia gdzie to jest) , gdzie się handluje diamentami, żydzi przynoszą worek diamentów, dają kupcowi i mówią - obejrzyj, a jutro powiesz czy kupujesz :)) (oczywiście żydowskiemu kupcowi)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
zorzyk si
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dan, co tu rozwijać, powiedziałem już na ten temat wszystko - można wywnioskować z moich postów.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dan napisał/a:
zorzyk napisał/a:
Jestem stanowczo ze starej szkoły.

Ale co to wnosi w tym temacie? Mozesz rozwinac swoja mysl?


to znaczy, że jak spora ilość ludzi starszych, daje się ponieść złudzeniu że kiedyś było lepiej, ludzie byli dużo lepiej wychowani,honor i ojczyzna coś znaczyły, a taka sytuacja nie miałaby miejsca za nic w świecie! :-B

zorzyk, stara szkoła to było pokolenie przed tobą, bez obrazy.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
zorzyk, stara szkoła to było pokolenie przed tobą, bez obrazy.
Nawet jeśli, to ono - to starsze ode mnie - przekazało mi swoje ideały czy zasady.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
:-B :-B

 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A co to ma do rzeczy?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
PiotrR napisał/a:
A co to ma do rzeczy?

Nic, z ciekawosci pytalem, ale to chyba malo dyskretne pytanie :-P
Kasuje :-P
 

Pietras  Dołączył: 30 Kwi 2007
mygosia napisał/a:
Muszę z przykrością stwierdzić, że w dzisiejszych czasach słowo honoru, to tylko pusty frazes.


guerilla napisał/a:
w polsce od dobrych 300 lat słowo honoru nic nie znaczy.


Proszę nie uogólniać ;-P Są jeszcze ludzie dla których nie jest to tylko "pusty frazes" :)
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
guerilla napisał/a:
w polsce od dobrych 300 lat słowo honoru nic nie znaczy. o ile kiedykolwiek coś znaczyło,
literatura piękna i wspomnienia lubią gloryfikować dawne czasy,

W Polsce jest pod tym względem, jak wszędzie. Jedni dotrzymują słowa, przestrzegają zasad itp. inni nie. I wszystko.

guerilla napisał/a:
co innego na przykład w kulturze żydowskiej (ogólnie pojmowanej) - czytałem ostatnio że w nowym jorku w zagłębiu diamentowym (nie mam pojęcia gdzie to jest) , gdzie się handluje diamentami, żydzi przynoszą worek diamentów, dają kupcowi i mówią - obejrzyj, a jutro powiesz czy kupujesz :)) (oczywiście żydowskiemu kupcowi)

Wynika to z faktu, że 10 przykazań zakazuje oszukiwać i okradać innych Żydów, a diamentami handlują tam głównie chasydzi.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
zorzyk, a Wasze pokolenie przekazało nam, czyż nie?. Zmieniają się się warunki życia, tempo, język itp. Ludzie, w swej najbardziej ludzkiej ludzkości - nie bardzo.

Przekazy kulturowe kłamią okrutnie, twórcy zamieszczali w swoich dziełach to, co uważali, że powinni, co im było wolno, czego wymagał mecenas, co było dopuszczalne obyczajem, co wystawało ponad tabu, będące bardzo dobrym filtrem "niefajnych" przejawów współczesnych im czasów.

A teraz my odczytujemy z tych przekazów, co chcemy w nich widzieć. Bo dużo rzeczy się nie podoba, bo chcemy wierzyć, że gdzieś jest (lub kiedyś musiał być) świat lepszy od naszego.

Zgadzam się tu z guerillą w 100%

 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dan napisał/a:
PiotrR napisał/a:
A co to ma do rzeczy?

Nic, z ciekawosci pytalem, ale to chyba malo dyskretne pytanie :-P
Kasuje :-P


hehe, w porządku, to nie rozmowa o pracę gdzie to nielegalne jest:))

nie, nie jestem (chyba?)

ale właśnie piszę pracę licencjacką o żydach, a 15 lutego jadę do izraela badania (a raczej zdjęcia:)) ) ,i jestem mocno w temacie teraz ..

lipalipski
a chrześcijanie mają gorzej, bo dotyczy to wszystkich ludzi wszystkich wyznań. może dlatego jest nie przestrzegane ?

a co do chasydów, oczywiście, dlatego to napisałem, że zależy od kultury.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
guerilla napisał/a:
a chrześcijanie mają gorzej, bo dotyczy to wszystkich ludzi wszystkich wyznań. może dlatego jest nie przestrzegane

Chrześcijanie mają gorzej, bo nieprawidłowo interpretują Stary Testament, a poza tym wspólnota wiary nie jest dla nich tak znacząca, jak dla Żydów.

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
guerilla napisał/a:
ale właśnie piszę pracę licencjacką o żydach, a 15 lutego jadę do izraela badania (a raczej zdjęcia:)) ) ,i jestem mocno w temacie teraz ..

Niezle, fajny Ci sie plener szykuje! :-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Zorzyk, troche przeginasz. Nie ma zadnej starej szkoly, a twoj ton, moze niektorych sklonic do przekonania, ze sie wywyzszasz. Sa ludzie slowni i nieslowni. Zawsze byli. Moze nawet Zawiszy zdarzylo sie zmienic swoje decyzje. Sprawa idzie o glupi wrak aparatu i chwile slabosci pewnego czlowieka, ktora zostala dodatkowo dopelniona zachwianiem poczucia odpowiedzialnosci. Kazdy moze to sobie ocenic jak chce. Ale dorabianie do tego jakiejs ideologii, kodyfikowanie kolejnych zasad nic nie da. Sprawa jest miedzy tymi dwoma panami i tego watku nawet nie powinno byc.

dz.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
twoj ton, moze niektorych sklonic do przekonania, ze sie wywyzszasz.
Nie wywyższam, co za pomysł!
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Już tak lekko zmieszany z błotem powiem tylko tyle... że nikt mnie nie zna osobiście.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Dancer, jak większość osób tutaj. To niczego / nikogo nie tłumaczy. Znamy się ze swoich wypowiedzi i zachowań i, wiedząc o tym, musimy dbać o swój wizerunek.
Abstra-h-uję tu od tej konkretnej sytuacji, która IMO nie zasługuje na takie rozdymanie.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
lipalipski napisał/a:
guerilla napisał/a:
a chrześcijanie mają gorzej, bo dotyczy to wszystkich ludzi wszystkich wyznań. może dlatego jest nie przestrzegane

Chrześcijanie mają gorzej, bo nieprawidłowo interpretują stary testament, a poza tym wspólnota wiary nie jest dla nich tak znacząca, jak dla Żydów.


nieprawidłowo ?
skąd taki pomysł ,że nieprawidłowo ?
inaczej, po prostu inaczej. w chrześcijaństwie tak samo jest istotna wspólnota wiary, na tym się zasadza ta religia w ogóle. Ale nie pełni roli zachowania tożsamości grupy w tym stopniu co judaizm - poza czasami kiedy taką rolę właśnie pełni.

zresztą jest to temat bardzo złożony,i żeby dyskutować powinniśmy oboje znać hebrajski i zgłębiać przekłady biblii z oryginału,prościej mówiąc - kwestie błędnych interpretacji rozstrzygają bibliści.
inaczej to wymiana luźnych myśli i pojmowania na chłopski rozum.

a że ja hebrajskiego nie znam, biblistą nie jestem,a swoją wiedzę opieram na kilku książkach i publikacjach naukowych w tym temacie, to EOT.

dan wiem ;)) już się nie mogę doczekać, strasznie zimno się znowu zrobiło tutaj..
dlatego też za chwilę się wyprzedaję z większości sprzętu, żeby kupić 16-45 sobie, bo nieprędko będe w izraelu znów prawdopodobnie,a zdjęcia ostre muszą być :-P
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Ja już powiedziałem, że nie będę się szarpał...
Ale dziwna sprawa gdy ktoś już coś pisze/komentuje/bawi się w sąd.... w sytuacji gdy zna wersje tylko jedej strony.

np Pani Mygosia juz zdązyła zabrac zdanie w tym temacie....
jednoczesnie mając w stopce takie słowa:
"Z fotografia jest jak z seksem: im więcej ktoś o tym gada, tym mniejsze ma o tym pojęcie"

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach