vivooo  Dołączył: 23 Mar 2007
Cytat
5. Czy kiedy używacie lampy, i kierujecie palnik pionowo w górę i używacie białej kartki wbudowanej w lampę do odbicia światła, wychodzą wam niedoświetlone zdjęcia (jeśli nie ma przy tym względnie nisko jasnego sufitu)?? Bo u mnie prawie zawsze... A kiedyś widziałem fotografa z D200 i tak samo lampa w górę + biała karteczka - super mu fotki wychodziły...


A jakie ISO miał ten gość w tym nikonie????

generalnie jak jest bardzo wysoko w kościele to nie doświetlisz lampą......

Zrób sobie kartonik biały tylko większy niż masz w lampie i zamocuj na niej jakoś "inteligentnie" lampa w górę ale nie pionowo, pochyl do przodu ( nie wiem jakie stopnie masz w tym metzie)....

No i pytanie jakie Ty ISO używasz...... idź do najbliższego kościoła z narzeczoną niech pozuje...... a ty kombinuj, troszkę "doświadczenia" się stanowczo potem przyda..... Wbrew pozorom ślub niby spokojny ale naprawdę czas leci jak cholercia i nie ma czasu myśleć zwłaszcza kiedy robisz to pierwszy czy drugi raz i się denerwujesz żeby nie spieprzyć....

Podpowiem Ci jeszcze żebyś sobie popróbował robić fotki w pionie, tak jest trudniej zwłaszcza jeśli nie masz obracanej lampy o czego odbijesz?? od chóru??? ....

Generalnie jedź dzień dwa wcześniej przed weselem i porób fotki w kościele w którym będzie ślub..... przeanalizuj uzyskane wyniki w domku na spokojnie... pomyśl co byś zmienił aby było lepiej.... Potem znów do kościoła jak masz czas i cykaj ile wlezie z nową wizją... :)

Pamiętaj też o fakcie że warto się dowiedzieć jakie będzie oświetlenie w kościele........
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Ja sobie skonstruowałem na potrzeby sesji kartonik w formie trapezu równoramiennego (powyżej linii lampy, poniżej zwykły prostokąt na uchwyt prymitywną gumką recepturką :) Powierzchnia na tyle duża, że przy skierowaniu lampy prawie pionowo w górę, ilość światła wystarczająca do jakichś 5-6m... ISO400 przez większość czasu. Mam też omnibounce tego szmacianego ale mam wrażenie, że zdejmuje za dużo światła nawet mimo wbudowanego odbłyśnika srebrnego... Muszę się wykosztować na plastikowego stofena...
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Kup sobie Metz 48 AF i nic nie będziesz musiał robić.
Dajesz lampę na pion, wyciągasz rozpraszacz szerokokątny i biały plasticzek odbłyśnik.
Chowasz rozpraszacz i już możesz na wprost błyskać nawet jak sufit jest 10 m wyżej :-)
 

seweryn1  Dołączył: 11 Lip 2007
vivooo napisał/a:
Cytat
5. Czy kiedy używacie lampy, i kierujecie palnik pionowo w górę i używacie białej kartki wbudowanej w lampę do odbicia światła, wychodzą wam niedoświetlone zdjęcia (jeśli nie ma przy tym względnie nisko jasnego sufitu)?? Bo u mnie prawie zawsze... A kiedyś widziałem fotografa z D200 i tak samo lampa w górę + biała karteczka - super mu fotki wychodziły...


A jakie ISO miał ten gość w tym nikonie????

generalnie jak jest bardzo wysoko w kościele to nie doświetlisz lampą......

Zrób sobie kartonik biały tylko większy niż masz w lampie i zamocuj na niej jakoś "inteligentnie" lampa w górę ale nie pionowo, pochyl do przodu ( nie wiem jakie stopnie masz w tym metzie)....

No i pytanie jakie Ty ISO używasz...... idź do najbliższego kościoła z narzeczoną niech pozuje...... a ty kombinuj, troszkę "doświadczenia" się stanowczo potem przyda..... Wbrew pozorom ślub niby spokojny ale naprawdę czas leci jak cholercia i nie ma czasu myśleć zwłaszcza kiedy robisz to pierwszy czy drugi raz i się denerwujesz żeby nie spieprzyć....

Podpowiem Ci jeszcze żebyś sobie popróbował robić fotki w pionie, tak jest trudniej zwłaszcza jeśli nie masz obracanej lampy o czego odbijesz?? od chóru??? ....

Generalnie jedź dzień dwa wcześniej przed weselem i porób fotki w kościele w którym będzie ślub..... przeanalizuj uzyskane wyniki w domku na spokojnie... pomyśl co byś zmienił aby było lepiej.... Potem znów do kościoła jak masz czas i cykaj ile wlezie z nową wizją... :)

Pamiętaj też o fakcie że warto się dowiedzieć jakie będzie oświetlenie w kościele........

Oczywiście warto... ale z mojego doświadczenia zupełnie inaczej jest jak kościół pusty a inaczej jak z ludźmi, więc według mnie najlepiej pofocić jakiś ślub w tym kościele na doczepkę, już miałem taką sytuację, że robiłem ślub w kościele którego nie znałem dlatego poszedłem na ślub wcześniej posprawdzać co i jak, okazało się, że na ślubie testowym zarobiłem, wypadł im fotograf i sprzedałem kilka fotek :mrgreen: to był dobry dzień.
 
frodymator  Dołączył: 27 Maj 2007
Ok, dzięki! Spróbuje z tym kartonikiem (próbowałem z płytą styropianową trzymaną w ręce za lampą, ale trochę obciachowo duża była :P ) Porobię jakieś testy i zobaczymy ;)

A co do dyfuzorów, co myślicie o tych nowych wynalazkach plastikowych, typu Swan diffuser itp.? Te takie duże zakładane na lampę...

Jakie gość ISO miał to nie wiem szczerze mówiąc, bo go nie znałem i nie pytałem. Sam w ciemnych miejscach staram się nie wychodzić powyżej 800, zazwyczaj jedna 400 (chyba że da się robić niżej...).

A co do obracania lampy - jak obrócę lampę, to zazwyczaj widać na fotce że światło inaczej pada, nawet jak obrócę głowice do góry...

Pozdrawiam!
 
maVen  Dołączył: 14 Sty 2008
tak gdybac mozna w nieskonczonosc, najlepiej bedzie jak pojdziesz w teren i sam wypracujesz sobie technike na kosciol. Ja tez oczytalem sie na maksa i tak naprawde jak przyszlo co do czego palnik na wprost a czasami wbudowany dyfuzor. Podczas ceremoni nie ma czasu na eksperymenty i machaniem palnikiem wokol, inna sprawa juz na imprezie tu mozesz sie bawic bo jest na to czas ....
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Hmm.. Też w temacie weselnym gdybam. Robię gx 10 i sigmą 17-70 imprezy w pomieszczeniach i na zewnątrz (nieodpłatnie w ramach roboty ech) i przyznam, że zapinając lampę sigmę 500 zastanawiam się coraz częściej czy nie przeprosić się z metzem od którego ktoś ukradł kostkę ttl i robiłem na manualu. Jestem pod wrażeniem automatyki metza. Sigma nawet z ttlem gorzej sobie radzi ale żem leń i gapa wolę mieć te czerwone oczy (niestety w jednym miejscu muszę walic na wprost) niż pamiętać o wszystkim zwłaszcza jak wyłączę lampę. Poza tym sigma czasem coś mi nie działą i muszę on/of ponownie. Łoj jakby to nie zadziałało w kulminacji ślubnej.

Af + sigma lampa boża daje radę - spoko. Jeno coraz większą pokusę mam na używanie wysokiego iso zamiast lampy. Jako ciekawostkę powiem że kiedyś fociłęm kompaktową KM a200 z lampą minolty - jestem zszokowany jak pięknie to naświetla matrycę. Co więcej odgrzebałem foty ze skansenowskich wnętrz - zakres tonalny i wogule całość super. Szkoda że sony się za minoltę wzięło.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ekajana napisał/a:
kiedyś fociłęm kompaktową KM a200 z lampą minolty - jestem zszokowany jak pięknie to naświetla matrycę.
Po coś kupował GX-a :-P
Ekajana napisał/a:
Szkoda że sony się za minoltę wzięło.
Dlaczego ? Pewnie gdyby nie Sony, to nie byłoby nowych korpusów z tym bagnetem.
 
maVen  Dołączył: 14 Sty 2008
Nie uzywam wyzszego iso niz 400 gdyz podczas zdejmowania szumu w pozniejszej obrobce powstaje plastik a to nie wszyscy lubia. Dobry jasny obiektyw TO PODSTAWA komfortowej pracy. Doswiadczenie nabywane podczas kazdego dnia to tez BEZCENNA rzecz ktora sprawisz ze nawet kompaktem zrobisz dobry material. Po 2 tygodniach od dnia zakupu GX chcialem go rozwalic o sciane jednak w chwili obecnej jedno wiem na pewno - jeszcze dlugo w systemie PENTAX posiedze. Koledzy na tym forum zwrocili mi uwage co robie zle i wzialem sie ostro do roboty. Jeszcze wiele przede mna ale znam mocne i slabe strony swego sprzetu przez co przyjemnie mi sie na nim zaczelo pracowac.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
maVen napisał/a:
Po 2 tygodniach od dnia zakupu GX chcialem go rozwalic o sciane
Ja to mam co miesiąc :evilsmile:
 
maVen  Dołączył: 14 Sty 2008
he zawsze cos sie znajdzie co nas wkurza argawen .... ale czy nie bylby tak nawet gdysmy posiadali sprzet za kilkadziesiat tysi ?? zawsze bylo i bedzie jakies ale ... to tylko sprzet a my tylko ludzie :)
 
mazi  Dołączył: 12 Lut 2008
maVen napisał/a:
he zawsze cos sie znajdzie co nas wkurza argawen .... ale czy nie bylby tak nawet gdysmy posiadali sprzet za kilkadziesiat tysi ?? zawsze bylo i bedzie jakies ale ... to tylko sprzet a my tylko ludzie :)


dobrze napisane.
wiele zainteresowań... wiecznie zbyt mało czasu...
kx0d : grip : 28 f1.8 : f50 f1.7 : 135 f2.8 : 24-70 f2.8 EX : 80-200 : m48 : sb-26

agresywnej moderacji mówię stanowcze NIE !

 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
mazi napisał/a:


dobrze napisane.


no prooosze, filozoficzne stwierdzenia na temat czlowieka i aparatu..darujcie :-P
 

ttb  Dołączył: 26 Lip 2006
argawen napisał/a:
maVen napisał/a:
Po 2 tygodniach od dnia zakupu GX chcialem go rozwalic o sciane
Ja to mam co miesiąc :evilsmile:



argawen - przeciez Ty nie masz GX'a :mrgreen:
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
ttb napisał/a:
argawen - przeciez Ty nie masz GX'a :mrgreen:
Ale też mnie raz na miesiąc łapie zwątpienie :evilsmile:
 
maVen  Dołączył: 14 Sty 2008
guerilla napisał/a:
no prooosze, filozoficzne stwierdzenia na temat czlowieka i aparatu..darujcie


no co ty :) tylko refleksja, normalnie to po 0.7L filozofuje

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach