matb  Dołączył: 02 Lis 2006
drabinka
Chodząc sobie pstrykać widoczki w mieście dochodzę do przekonania, że nieodzownym sprzętem fotografa - równie ważnym (a może nawet ważniejszym) niż statyw - powinna być drabinka. Taka rozkładana, żeby można było "podnieść" aparat choćby ten metr-półtora wyżej.
Wiem, że niektórzy sobie radzą z tym problemem stosując obiektywy z shiftem. Ale może patent z drabinką też jest stosowany? Może ktoś już przetestował i ma wskazania, jakie drabinki są lekkie, poręczne i przenośne?

Kurde - jakbym tak wyszedł "na miasto" z workiem obiektywów, dwoma aparatami, statywem a do tego jeszcze sobie na środku ulicy drabinkę rozstawiał to byłby dopiero czad! No i może robiąc w ten sposób street foto nikt by nie uznał mnie za pedofila, terrorystę czy innego dewianta - ale profi fotografa, nie? ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
matb napisał/a:
Ale może patent z drabinką też jest stosowany?


Jest, widzialem juz dwa-trzy razy wielkoformatowcow robiacych architekture w srodku miasta, coby ponad tlumem... ;-)
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
Ludzie z poza "środowiska" nie zwaracają na to uwagi. Nam sie tak wydaje bo wiemy co wypatrywać.

moze taka ? :mrgreen:
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
No! Grizley, taka byłaby ekstra. Mam tylko nadzieję, że da się toto jakoś nosić, nie? Jutro pójdę do Castoramy poszukać takiej :-)
A jak się z taką w Rynku rozstawię... :idea: :shock: :mrgreen: :evilsmile:
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
kiedyś na rynku w Krakowie był jeden pan skośnooki z Mamiyą i asystentem (chyba) bo on właśnie nosił i podstawiał mu drabinkę coś około 3-4 stopniową robili zdjęcia "Adasiowi"
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
matb, a może szczudła? ;-)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
PiotrR, a jak sobie wyobrażasz ustawianie ekspozycji na szczudłach?
Ja sobie nawet chodzenia czy stania na tym nie wyobrażam. W moim wykonaniu oczywiście. Bo jad tą drabinką to serio dumam.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
matb napisał/a:
PiotrR, a jak sobie wyobrażasz ustawianie ekspozycji na szczudłach?
Ja sobie nawet chodzenia czy stania na tym nie wyobrażam. W moim wykonaniu oczywiście. Bo jad tą drabinką to serio dumam.


Nie dumaj, jak masz potrzebę to kupuj.
Znajdziesz podeściki od 2 stopni, do drabin 3-elementowych (jak na zdjęciu).
Mieszkasz w bloku, czy w domku?
Jak w bloku, to max drabina rozkładana do 7 stopni, żona będzie wdzięczna, no chyba że ty wieszasz firanki, jak w domku... zależy jak wysoko będziesz potrzebował sięgać by rynny oczyścić, czy inne duperele z dachem zrobić (ale to już > 1000zł).
To takie tłumaczenie, że niby nie do fotografii. ;-)
 
kbwroc  Dołączył: 23 Mar 2008
Witam,

dybon - genialnie, takie zgranie "naszych" funkcji z domowymi pozwala praktycznie na dokonanie zakupu poza budżetem foto; podpowiedz jeszcze jak uzasadnić, że Limited jest niezbędny w kuchni a Ciebie tu ozłocą.

Pozdrawiam.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
kbwroc napisał/a:
podpowiedz jeszcze jak uzasadnić, że Limited jest niezbędny w kuchni a Ciebie tu ozłocą.

"Kochanie, jak zrobisz jakieś eleganckie danie, to lubisz wysłać koleżankom zdjęcie, żeby się pochwalić. A żaden obiektyw tak jak Limited nie odda faktury gęstego sosu..."
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
widziałem gościa który właził na kosz na śmieci ;) taki stojący na mieście... tyle że trochę się człowiek wtedy ogranicza;)
Grzesiek

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach