mkdexter  Dołączył: 19 Lis 2006
Gdzie dobrze i stosunkowo tanio skanują w W-wa?
Po latach wracam do fotografii analogowej, ale kiedyś to chadzałem do Empika, dawałem kliszę i wołali mi zgrywając na płytę CD. Akurat to były fotografie bardziej z cyklu rodzinnych, to ani uwagi co do jakości, ani rozdzielczości skanów nie przykładałem.

Teraz mam do wywołania Superię X-TRA 400ISO i pewnie oddam do Rossmanna, ale chciałem dowiedzieć się gdzie dobrze i w miarę tanio skanują w większej rozdziałce niż 1772x1181px bo tyle jest przy fotkach 15x10cm 300dpi. W Rossmannie z tego co widzę w cenniku od pojedynczego kadru 3000x2000px biorą 0,80zł. Razy 36 to 28,80zł. Zależy mi na dobrej jakości, a nie miałem nigdy potrzeby skanować specjalnie z myślą, by potem te zdjęcia pakować do kompa i poddawać obróbce. Polecacie jakieś laby (W-wa / okolice na zachód Wisły) dobrze skanujące i najlepiej nie drogo? Bo raz na jakiś czas będę miał kilka filmów do poskanowania i może okazać się, żę taniej wyjdzie kupić skaner średniej klasy.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
mkdexter napisał/a:
W Rossmannie z tego co widzę w cenniku od pojedynczego kadru 3000x2000px biorą 0,80zł. Razy 36 to 28,80zł.

He he, 25 rolek i masz w domu całkiem przyzwoity skaner.

[ Dodano: 2008-03-31, 18:10 ]
mkdexter napisał/a:
Bo raz na jakiś czas będę miał kilka filmów do poskanowania i może okazać się, żę taniej wyjdzie kupić skaner średniej klasy.

Prędzej lub później -z pewnością.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
mkdexter, skanowanie w Wawie jest drogie i marnej jakosci. Sa oczywiscie punkty gdzie skanuja dobrze, ale tam to juz ceny z kosmosu.

Mozesz sprobowac w Saturnie w Zlotych Kuta.. tzn Tarasach. Tam skan 3000x2000 x 36 kosztuje chyba 20 zl. Cudow sie nie spodziewaj - prawdopodobnie bedziesz mial przeostrzone i przekontrastowane. Za to kolory moga byc lepsze niz z taniego skanera.

Na Twoim miejscu kupilbym Epsona V200 i dal sobie spokoj ze skanowaniem w labach.
 

xrog  Dołączył: 07 Lut 2008
Ostatnio dałem w Wawie do zeskanowania do labu film Neopan 400. Nie był to jakiś rossman tylko normalny zakład fotograficzny.
Oddzwonili do mnie, że nie zeskanują, bo "skaner filmu nie widzi". :mrgreen:
Poszedłem zabrać i podyskutować. Tłumaczyli się, że każdego filmu to oni nie mogą zeskanować - ten Neopan po wywołaniu ma przeźroczysty obszar na perforacji i wokół kadru i skaner im filmu nie widzi. Żenada jakaś totalna.

Przy innej okazji to byłem zadowolony ze skanowania w foto relax w centrum, ale tam, niestety, drogo - 30 zł za film. Za to błyskawicznie.
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Na dłuższą metę skanowanie w labach się kompletnie nie opłaca... Chyba że oprócz kasy brakuje Ci też czasu. Niemniej Minoltę SDIII można wyrwać na allegro za ca 600 zł, (albo nawet mniej jak masz farta), a zabawy jest wtedy więcej i jest szansa zrobić to dobrze. A to już solidny dedykowany sprzęt.
 
mkdexter  Dołączył: 19 Lis 2006
xrog, podaj adres tego zakładu ku przestrodze.
 

xrog  Dołączył: 07 Lut 2008
mkdexter napisał/a:
xrog, podaj adres tego zakładu ku przestrodze.


Fotolab na Placu Politechniki. Podobno filmy do skanowania dają jakiejś firmie zewnętrznej.

[ Dodano: 2008-07-09, 00:47 ]
DDspeed napisał/a:
Na dłuższą metę skanowanie w labach się kompletnie nie opłaca...


Masz, oczywiście, rację. Muszę po prostu dojrzeć do tej decyzji. :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach