zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
lipalipski napisał/a:
drugi raz jej nie wywołasz

dokładnie (mam nadzieję, że dokładnie)
guerilla napisał/a:
taki gui co ma ułatwiać pracę z dużą ilością plików

A gdyby ktoś chciał pracować nad jednym plikiem to z jakiego guja ma korzystać? :-/
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
zbyllu, gui to interfejs programu po prostu - guziki, okienka, suwaki i inne szpeje.
 

zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
bEEf napisał/a:
po prostu

bEEf, ja kapu ale po :-B :-B :-B prześmiewczy humor mnie dopada :-P
Sorry guerilla :-B :-B :-B :-B
 

konklaw  Dołączył: 21 Maj 2008
uzupełniając, merdlając suwaczkami w photoshopie po skorzystaniu z funkcji "guja" "open image" korzystamy jeszcze z dobrodziejstw raw? rozumiem że dopiero po zapisaniu w jpg czy tiff to tracimy. Ale zawsze można przecież zachować oryginał raw i wrócić do edycji po nabyciu nowych umiejętności nie?

:-B dla wszystkich
 

deckard  Dołączył: 01 Lut 2008
konklaw, jak dla mnie, po 'open image' z rawa wywoływana jest bitmapa, 8 lub 16 bitów na kolor, 3 kolory na punkt i tyle. Formaty tiff, jpg czy inne to formaty PLIKU.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
zbyllu napisał/a:

No tak, nadal jest ale nie można go zapisać w tym formacie, więc właściwie nie jest bo po zapisaniu będzie czymś innym i nie będzie można edytować go w ACR i korzystać z


nie,

w ustawieniach PS możesz sobie zmienić, żeby nawet JPG ci otwierał w ACR'erze :-P

[ Dodano: 2008-06-21, 12:34 ]
konklaw napisał/a:
Ale zawsze można przecież zachować oryginał raw i wrócić do edycji po nabyciu nowych umiejętności nie?


przecież w ACR'erze czy innych babolach nie chodzi o suwaczki, tylko o to, żeby JPG'a nie robił ci aparat który gubi szczegóły etc. Więc orginał raw nie jest zbytnio potrzebny, trzeba sobie ładnie jotpega wywołać i rawa skasować.
 

zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
guerilla napisał/a:
ładnie jotpega wywołać i rawa skasować

Edycja jpga w ACR trochę mija się z celem bo to działa jak inne programy do obróbki, nie do wywoływania.
Jeśli jpga i rawa potraktujemy w ACR tak samo (zmiana ekspozycji, kontastowanie, wyostrzanie) to efekty końcowe będą różne: inna kolorystyka, detal. Jeśli dodatkowo zadamy powiększenie to zniszczenia w jpgu są wyrażniejsze. Jednak megabajty informacji rawa coś tam robią.
Wielu malarzy wraca do swoich obrazów po latach. Skoro technologia cyfrowa daje nam możliwości to dlaczego z nich rezygnować i wyrzucać "kliszę"?
 

deckard  Dołączył: 01 Lut 2008
zbyllu napisał/a:
Edycja jpga w ACR trochę mija się z celem bo to działa jak inne programy do obróbki, nie do wywoływania.


Miałem kilkanaście zdjęć z wakacji, które niestety wykonałem z balansem bieli na światło żarowe a były w jpegu bo robione jeszcze Canonem A80. W ACR to było kilka minut na wszystkie. Ręcznie mi by się nie chciało i pewnie nie dałbym rady tego naprawić a niebieska pustynia to jednak nie to. Dla mnie to jedyne sensowne zastosowanie ACR do jpegów.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
deckard napisał/a:
zbyllu napisał/a:
Edycja jpga w ACR trochę mija się z celem bo to działa jak inne programy do obróbki, nie do wywoływania.


Miałem kilkanaście zdjęć z wakacji, które niestety wykonałem z balansem bieli na światło żarowe a były w jpegu bo robione jeszcze Canonem A80. W ACR to było kilka minut na wszystkie. Ręcznie mi by się nie chciało i pewnie nie dałbym rady tego naprawić a niebieska pustynia to jednak nie to. Dla mnie to jedyne sensowne zastosowanie ACR do jpegów.


a znasz sposób na kolory -

duplikujesz warstwę, na kopii dajesz blur->average , potem tworzysz korekcyjną z krzywymi, i klikasz grey point na tą rozmytą szarą pulpę po zblurowaniu. ukrywasz warstwę z blurem i voila, masz idealne kolory, których często nie da się osiągnąć w ACR'rze bez dłuugiej zabawy.

działa w 90% przypadków, nie radzi sobie z mega sztucznym świałem, ale tam też nie radzi sobie matryca, oraz w zdjęciach na których jest za duża przewaga jednego koloru..

[ Dodano: 2008-06-21, 16:40 ]
zbyllu napisał/a:
Skoro technologia cyfrowa daje nam możliwości to dlaczego z nich rezygnować i wyrzucać "kliszę"?


po to, żeby nie trzymać setek GB niepotrzebnych danych ;-)
 
slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
guerilla napisał/a:
po to, żeby nie trzymać setek GB niepotrzebnych danych

A co, jeżeli po roku, dwóch, nowe umiejętności (soft) pozwolą nam lepiej wykorzystać owe setki "niepotrzebnych" GB? Ja byłbym ostrożny, nawet jestem :-D
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
slavkoz1 napisał/a:
guerilla napisał/a:
po to, żeby nie trzymać setek GB niepotrzebnych danych

A co, jeżeli po roku, dwóch, nowe umiejętności (soft) pozwolą nam lepiej wykorzystać owe setki "niepotrzebnych" GB? Ja byłbym ostrożny, nawet jestem :-D


stawiam rękę że nigdy tego nie zrobisz, a pewnego dnia te twoje GB szlag trafi i wcale nie będzie ci przykro z tego powodu, bo chomikowanie jest dobre dla gryzoni ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach