kari  Dołączył: 23 Cze 2007
Uprząż na statyw
Tak się zastanawiam, czy istnieje jakaś alternatywa dla pokrowca na statyw. Chodzi mi o swego rodzaju uprząż, dzięki której mógł bym założyć statyw na ramię, oraz po zdjęciu od razu go rozłożyć (ewentualnie odpiąć tylko jakieś rzepy spinające nogi, czy coś w tym rodzaju :P). Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem, czy coś takiego istnieje. Nie mogę czegoś takiego nigdzie znaleźć.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
kari napisał/a:
Chodzi mi o swego rodzaju uprząż, dzięki której mógł bym założyć statyw na ramię, oraz po zdjęciu od razu go rozłożyć (ewentualnie odpiąć tylko jakieś rzepy spinające nogi, czy coś w tym rodzaju :P).
Tak. Nawet był o tym watek. Ale nie moge znaleźć. Najszybciej dostaniesz paski Manfrotto, ale to troche droga impreza. Zawsze można sobie taki pasek samemu przygotować.
Manfrotto 458HL
Manfrotto 102 Long Strap
Manfrotto 402 Short Strap
Manfrotto 441STRAP Short Strap
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
Mniej więcej o coś takiego mi chodziło. Mam jeszcze pytanie do użytkowników takich pasków. Jak jest z wygodą użytkowania? Chciał bym taki pasek wsiąść w góry i się zastanawiam, czy będzie to wygodne podczas całodniowych wędrówek (nie licząc niewygody wynikającej z wagi statywu (jakieś 4kg ;) )). A może jednak lepiej zainwestować w zwykły pokrowiec?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
kari, a czy naprawdę jest Tobie to potrzebne. Ja noszę statyw (bez pokrowca), po prostu przytroczony do plecaka. Tak czy tak chcąc zrobić fotkę ze statywu, trzeba się przecież zatrzymać i go rozłożyć. Nie ma chyba większej różnicy czy rozpinasz uprząż, czy odpinasz troki mocujące na plecaku. Pozdrawiam.
P.S.
A tak wogóle to pozdrawiam krajanina z pobliskich okolic. Mam w Środzie kolegę , który też foci Pentaksem.
 

kamakar  Dołączył: 28 Lut 2008
Może coś takiego?


Kupiłem w fotoplanet przy okazji zakupu k200 do firmy, całe 20 zł dałem :mrgreen:
Nie wiem czy jest wygodniejszy od pokrowca, chyba dla mnie nie ma różnicy... Ale ja głównie noszę monopod, nie statyw przytroczony do plecaka.
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
powalos napisał/a:
kari, a czy naprawdę jest Tobie to potrzebne. Ja noszę statyw (bez pokrowca), po prostu przytroczony do plecaka.

Problem w tym, że posiadam plecak "Naneu Pro Military Alpha" i ze starym statywem (jakiś taki delikatny) dawała radę, ale z nowym, zdaje się "GoldPhoto YH324+głowica", zaczęła mi się odpruwać ta kieszonka w którą wkłada się nogi. Poza tym był za ciężki i noszenie go z boku torby było nie wygodne. Chociaż wczoraj coś sobie wykombinowałem :). Użyłem niepotrzebnego mi paska od torby "Naneu Pro Military Sierra" i bez żadnych zbędnych modyfikacji spełnia on swoją rolę jako uprząż :).
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
kari, też używam tego plecaka i najczęściej noszę w nim monopod. Swojego ciężkiego Soligora z polską, metalową głowicą przytraczałem ( w normalnym plecaku ), od spodu, "na poziomo". Wiem, że nie zawsze jest to wygodne ale jakoś trzeba sobie radzić. Gdy natomiast zależy mi na zabraniu statywu , a nie monopoda, to mam taki stary przedwojenny, składany statyw wykonany z drewna. Jest lekki, kąt każdej nogi jest blokowany oddzielnie i jej długość też. Całkiem dobrze spełnia swoje zadanie. Pzdr.
 
Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
Re: Uprząż na statyw
kari napisał/a:
Tak się zastanawiam, czy istnieje jakaś alternatywa dla pokrowca na statyw. Chodzi mi o swego rodzaju uprząż, dzięki której mógł bym założyć statyw na ramię, oraz po zdjęciu od razu go rozłożyć (ewentualnie odpiąć tylko jakieś rzepy spinające nogi, czy coś w tym rodzaju :P). Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem, czy coś takiego istnieje. Nie mogę czegoś takiego nigdzie znaleźć.


Stary wątek, ale może info się przyda: uzywam szerokiego i wygodnego paska od nart, kupionego na aukcji za kilka zł. Nieco mocniej ściągnięte paseczki i statywik na plecach leży idealnie. Złączone nogi odpina się jednym "pstrykiem", drugie mocowanie (pod głowicą) mi nie przeszkadza i go nie odpinam.
-- M.
 
pczarnul  Dołączył: 15 Lut 2007
Moim zdaniem najlepszy jest dobry plecak foto z mocowaniem statywu z tyłu centralnie np. Lowepro tak robi. Mam duży plecak Lowepro i noszę statyw (ok. 2.3kg) kilometrami - żaden problem.
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kiedyś nosiłem Benbo Trekkera na ramieniu, na dość krótkim pasku którego oba końce były zamocowane tuż pod głowicą. Statyw zwisał w pozycji pionowej pod pachą. Zbyt wygodnie się nie nosił, ale mam wrażenie, ze niewygoda mogła wynikać z z duzej długości (tylko dwie sekcje nóg) i wystających pokręteł blokowania nóg - Benbo ogólnie nie był zbyt wygodnym statywem do noszenia. Może jednak warto spróbować tej metody z innym statywem?
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
pczarnul napisał/a:
Mam duży plecak Lowepro
pczarnul napisał/a:
Mam duży plecak Lowepro

jaki? jeśli to nie tajemnica...
 
pczarnul  Dołączył: 15 Lut 2007
SQ6GIT, Computrekker Plus AW
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dzięki, już patrzę, temat u mnie na czasie...
cały czas rozważam Primusa
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Mam ten sam plecak co pczarnul i potwierdzam, ze statyw nosi sie bardzo wygodnie. Chociaz jego mocowanie nie jest zbyt wygodne, jezeli musisz zbyt czesto go tam montowac i scigac (mam Manka 190xdb + 804rc2).

Ogolnie jednak na PLUS.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach