Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
dagio
ad 1 a słownik pisany, czy instrukcja obsługi, też są mało wiarygodne?
ad 2 liczba, czy wartość przysłony jest adekwatna do wielkości przysłony od brzegu do środka i odwrotnie proporcjonalna do otworu. Innymi słowy zwiększając wartość przysłony, zasłaniasz coraz więcej otworu obiektywu. Przecież to całkiem logiczne.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Pentagram, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? to przeczytaj co jest napisane nad Twoim poprzednim postem...

a co tam, zacytuję siebie:

Cytat
Błąd wynika ze stosowania skrótu myślowego przez niektórych. Ktoś mówi mała przysłona pomijając w domyśle wyraz wartość, ale mając go na myśli, wówczas mała przysłona to duży otwór. Czasem jednak skrót myślowy jest inny i mówiąc o małej przysłonie mamy na myśli jej wielkość (wielkość otworu diafragmy), wówczas mała przysłona to duża wartość przysłony, duża liczba, duża GO..


Więc jak widzisz wszystko jest jasne i oczywiste, ale nie kiedy zaczyna się język potoczny.. na prawdę nie musisz mnie wysyłać do instrukcji i tym podobnych wynalazków, ani stwierdzać kategorycznie mówiąc do poprzedników: "To źle Wam się wydaje".. bo wydaje się całkiem dobrze, to kwestia umowy.

 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Coś się chyba nie zgadza.
Przysłona określana jako 2 to w rzeczywistości 1:2 czyli 1/2, a 16 to 1/16.
Przynajmniej kiedyś zawsze tak się określało wartość przysłony czyli duża wartość to mała przysłona, a mała wartość to duża przysłona.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Zdano, słuszna uwaga, kolejne podejście do tematu, no i kolejna rzecz która powoduje nieścisłości.. ale chyba 1 w liczniku bym jednak zamienił na "f"..

mała przysłona to f/16 w stosunku do dużej przysłony f/2 ponieważ pierwszy ułamek jest mniejszy od drugiego..

no i tak można się "sprzeczać", odsyłać do instrukcji i starać się za wszelką cenę pokazać ułomność drugiego rozmówcy.. nie lubię.. na tym więc kończę.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
dagio napisał/a:
na prawdę nie musisz mnie wysyłać do instrukcji i tym podobnych wynalazków
Odesłałem Cię do słownika bo wcześniej pouczyłeś mnie, iż moja "przysłona" jest błędna, a poprawna powinna być "przesłona". Wykasowałeś to pouczenie. Tak więc był to jedyny powód odesłania Cię do literatury. Nie odnosiłem się do merytorycznej wartości Twojej wypowiedzi, dlatego też, Twoje pytanie czy potrafię czytać ze zrozumieniem jest niepotrzebne. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłem.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
dagio napisał/a:
starać się za wszelką cenę pokazać ułomność drugiego rozmówcy

Nie chodzi o pokazanie ułomności rozmówcy, tylko o nie wprowadzanie innych w błąd.
Wartości przysłony na obiektywach są podawane w skrócie ze względów praktycznych, łatwiej czytać te małe cyferki.
Cytat
Przysłoną obiektywu jest średnica otworu przez jaki wpuszczamy światło do aparatu.
Gdyby obiektyw nie tłumił w ogóle światła to określało by się, że ma przesłonę 1, przesłona 2 oznacza, że do aparatu dociera tylko połowa światła które dociera do obiektywu, 4 - że tylko 1/4 światła, lub można określić, że światło jest czterokrotnie stłumione.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Pentagram, nie zrozumiełeś intencji :-) sam się pomyliłem w wyrazie pisząc przez "e".. ale nie o to chodziło mi w nawiązaniu do Ciebie, tylko do nomenklatury "mała wartość" a "mała" samo w sobie.. absolutnie do słowa "przysłona" się nie czepiłem.. poprawiłem swój błąd od razu po wpisaniu, wszedłem w edycję, usunąłem też nawiązanie do Ciebie żeby dać wyjaśnienie w gwiazdce o co mi chodziło..

a Tobie zostało przeświadczenie, że literki się czepiam, szkoda, bo ja zupełnie o czym innym.. no tak bywa..

[ Dodano: 2008-11-18, 01:19 ]
Zdano, to też wiemy :-) ale jak widać nie o tym było całe to zbędne zamieszanie..
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Podstawowym problemem w tej dyskusji jest chyba to, że nie istnieje coś takiego jak duża i mała przysłona lecz duży lub mały otwór względny obiektywu który określamy właśnie liczbami np 1:1,4 czy 1:32 Gdyby trzymać się tego zapisu w postaci ułamka nie było by niedomówień bo mniejsza wartość to mniejszy otwór. Uproszczony zapis (tzw liczba przysłony) w którym używamy jedynie mianownika powoduje, że większe liczby określają mniejszy otwór względny obiektywu więc wszyscy mają rację i jednocześnie nie mają bo używają potocznych określeń które wprowadzają zamieszanie.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
nemo, czekam na wątek, gdzie spór będzie dotyczył czasów, że 500 to czas dłuższy niż np. 25...
Bo przeca 500 jest większe od 25.. ;-)

EDIT: a jak znam życie i to forum, to się doczekam... :-)

 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Hahaha SQ6GIT, :-B
 

xrog  Dołączył: 07 Lut 2008
Zdano napisał/a:
...przesłona 2 oznacza, że do aparatu dociera tylko połowa światła które dociera do obiektywu, 4 - że tylko 1/4 światła, lub można określić, że światło jest czterokrotnie stłumione.


Hej, nie tak! Rutyna gubi!
Przesłona 2 oznacza, że średnica otworu względnego jest połowę mniejsza, a nie że światła jest połowe mniej! Przy przesłonie 2 pole przekroju otworu względnego jest 4 krotnie mniejsze niż dla "pełnej dziury" i wtedy "światło jest czterokrotnie stłumione".

Zmniejszenie światła o połowę to skok o 1EV, czyli z 1 do 1.4, z 1.4 do 2 - szereg geometryczny o mnożniku pierwiastek z dwóch!
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
xrog napisał/a:
Przy przesłonie 2 pole przekroju otworu względnego jest 4 krotnie mniejsze niż dla "pełnej dziury"

Nie. W tedy każdy obiektyw zaczynał by się od 1 :-P . Przy przysłonie 2 średnica otworu jest dwa razy mniejsza od ogniskowej/odległości od matrycy/filmu.

[ Dodano: 2008-11-18, 18:04 ]
Zdano napisał/a:
Gdyby obiektyw nie tłumił w ogóle światła to określało by się, że ma przesłonę 1

To jak by działały obiektywy z f>1:1? Zdano, skąd ten cytat?

 

xrog  Dołączył: 07 Lut 2008
Stachu napisał/a:
xrog napisał/a:
Przy przesłonie 2 pole przekroju otworu względnego jest 4 krotnie mniejsze niż dla "pełnej dziury"

Nie. W tedy każdy obiektyw zaczynał by się od 1 :-P . Przy przysłonie 2 średnica otworu jest dwa razy mniejsza od ogniskowej/odległości od matrycy/filmu.


Stachu, moje stwierdzenie odnosiło się do przykładu z postu Zdana, gdzie wymieniono przysłonę 1. Powinienem tak napisać zamiast użyć wyrażenia "pełna dziura".
Nie musiałbyś wtedy zaprzeczać.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
Przysłoną obiektywu jest średnica otworu przez jaki wpuszczamy światło do aparatu.
Gdyby obiektyw nie tłumił w ogóle światła to określało by się, że ma przesłonę 1, przesłona 2 oznacza, że do aparatu dociera tylko połowa światła które dociera do obiektywu, 4 - że tylko 1/4 światła, lub można określić, że światło jest czterokrotnie stłumione.


Zdano, nie wiem skad ten cytat, ale to wszystko wierutna nieprawda.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
alkos napisał/a:
skad ten cytat

Chyba za szybko skopiowałem i wstawiłem bo faktycznie coś nie tak z tą przysłoną 1 :oops:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
wstawiłem bo faktycznie coś nie tak z tą przysłoną 1


Ani z f4 połowę ciemniejszą od f2 :-P
 

Niemy  Dołączył: 22 Cze 2008
Zdano napisał/a:

Przysłoną obiektywu jest średnica otworu przez jaki wpuszczamy światło do aparatu.
Gdyby obiektyw nie tłumił w ogóle światła to określało by się, że ma przesłonę 1,


W jeśli by uznać to za prawdę to znaczy że ten obiektyw produkuje sam światło :?: ;-) :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach