Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Gośka napisał/a:
Na co mi się przyda obiektyw jaki posiadam 18-55 jeśli np. jestem nad jakąś skarpą w górach w dole stoją sarny a ja chcę mieć je wyrażne , duże a nie jak punkciki stojące na łące???????
To zupełnie inne zastosowanie, niż opisane przez Ciebie w pierwszym poście. Do takich zdjęć potrzebny jest teleobiektyw od 300mm w górę. Oczywiście za małe pieniążki wchodzi w grę tylko zoom do 300tu czyli jakiś xx-300.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ewentualnie do kita dołożyć 55-300
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
Gośka napisał/a:
Na co mi się przyda obiektyw jaki posiadam 18-55 jeśli np. jestem nad jakąś skarpą w górach w dole stoją sarny a ja chcę mieć je wyrażne , duże a nie jak punkciki stojące na łące???????


Wtedy możesz ten obraz zapisać w pamięci własnej ;)

A tak poważniej najprawdopodobniej i tak nie zrobisz dobrze takiego zdjącia nawet mając silny i drogi teleobiektyw. Trzeba wiedzieć jak go używać, jak ustawić czas i przysłonę przy naświetlaniu (tryb auto nie radzi sobie zazwyczaj).

Fotograficy dzielą się na dwie grupy, tych używających całej sterty szkieł i tych, którzy używają tylko jednego (jak zazwyczaj w grupie Magnum). Jedni i drudzy potrafią zdziałać cuda, jeśli widzą swój obraz.

Mając 18-55, który jest niezłym obiektywem spróbuj nauczyć się go użyć w każdej sytuacji. Naturalnym kierunkiem rozwoju na początek jest coś powyżej 55 tak do 200-300 mm. Każdy obiektyw ma swoich zwolenników i przeciwników. Stara sprawdzona teoria mówi, że powinnaś kupić najdroższy na jaki Cię stać, pod warunkiem, że rzeczywiście będziesz go później używać.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Gośka ja np. na początku też chciałem pokryc cały zakres ogniskowych, miałem 18-55 70-300, i do tego parę stałek, a chciałem też coś dłuższego i coś szerszego. Teraz mam Sigmę 30/1.4 i praktycznie nie zdejmuje jej z aparatu, i jak chcę to zrobię zdjęcie wszystkiego, tyle że pomijam tu silne makro i dzikiego zwierza z ambony też nim nie sfocę, ale makro się szybko nudzi (chyba że się jest prawdziwym maniakiem tego rodzaju fotografii) a dzikich zwierząt normalny człowiek zbyt często nie widzi nie mówiąc już o ich fotografowaniu więc spokojnie można pominąć te zakresy.
 
Gośka  Dołączyła: 19 Lis 2008
papcio napisał/a:
Gośka napisał/a:
Na co mi się przyda obiektyw jaki posiadam 18-55 jeśli np. jestem nad jakąś skarpą w górach w dole stoją sarny a ja chcę mieć je wyrażne , duże a nie jak punkciki stojące na łące???????


Wtedy możesz ten obraz zapisać w pamięci własnej ;)

A tak poważniej najprawdopodobniej i tak nie zrobisz dobrze takiego zdjącia nawet mając silny i drogi teleobiektyw. Trzeba wiedzieć jak go używać, jak ustawić czas i przysłonę przy naświetlaniu (tryb auto nie radzi sobie zazwyczaj).

Fotograficy dzielą się na dwie grupy, tych używających całej sterty szkieł i tych, którzy używają tylko jednego (jak zazwyczaj w grupie Magnum). Jedni i drudzy potrafią zdziałać cuda, jeśli widzą swój obraz.

Mając 18-55, który jest niezłym obiektywem spróbuj nauczyć się go użyć w każdej sytuacji. Naturalnym kierunkiem rozwoju na początek jest coś powyżej 55 tak do 200-300 mm. Każdy obiektyw ma swoich zwolenników i przeciwników. Stara sprawdzona teoria mówi, że powinnaś kupić najdroższy na jaki Cię stać, pod warunkiem, że rzeczywiście będziesz go później używać.



Nie używam automatu . wszystko robię na manualu lub AV, TV. Umiem uzywać korekcji ekspozycji, blokady ekspozycji , pomiaru światła itp:)))
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Gośka, tak przy okazji, nie musisz cytować całej wypowiedzi, możesz kliknąć na nick osoby której chcesz odpowiedzieć, albo zaznaczyć fragment wypowiedzi i kliknąć w przycisk "" (jest obok "cytuj")
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Gośka - na początek poczytaj forum. Skorzystaj z wyszukiwarki. Było pełno tematów na temat teleobiektywów [nie koniecznie zoomów] - do bezkrwawych łowów.
Sprawa nie jest taka łatwa, jak się wydaje. Ogniskowa 200-300mm rzadko kiedy pozwala na swobodne fotografowanie zwierzyny [nie mówię o "portretach" zrobionych ułamek sekundy przed ucieczką, gdzie sarna się patrzy z przerażeniem w obiektyw]. A dłuższe i jasne są drogie.

Poczytaj zresztą.

[ Dodano: 2008-11-20, 13:03 ]
O właśnie - i proszę poczytać o cytowaniu - to co teraz robisz jest b. niechlujne.
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
Gośka napisał/a:
Nie używam automatu . wszystko robię na manualu lub AV, TV. Umiem uzywać korekcji ekspozycji, blokady ekspozycji , pomiaru światła itp:)))


Jeśli umiesz tego użyć, to powinnaś wiedzieć czego potrzebujesz ;)
 
Gośka  Dołączyła: 19 Lis 2008
[ Dodano: 2008-11-20, 13:03 ]
O właśnie - i proszę poczytać o cytowaniu - to co teraz robisz jest b. niechlujne.[/quote]

Wczoraj się zarejestrowałam i jest to pierwsze forum z jakiego korzystam:)

[ Dodano: 2008-11-20, 13:11 ]
Eldred napisał/a:
, albo zaznaczyć fragment wypowiedzi i kliknąć w przycisk


test
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
 
Gośka  Dołączyła: 19 Lis 2008
mygosia,

Dzięki , juz wiem:)
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
Gośka napisał/a:
ale jeśli chcę przybliżyć coś , kogoś to nie zawsze jest możliwośc podejścia wiem , że wtedy zrobię zdjęcie kogoś na tle części powiększonej np. góry a nie na tle całej :)

Gośka napisał/a:
Na co mi się przyda obiektyw jaki posiadam 18-55 jeśli np. jestem nad jakąś skarpą w górach w dole stoją sarny a ja chcę mieć je wyrażne , duże a nie jak punkciki stojące na łące?
no teraz wyraziłaś się znacznie dokładniej. Lepsze rezultaty powinien ci dać 55-300 niż 18-250. Tylko wówczas masz więcej dźwigania (18-55 i 55-300). O 50-200 i 55-300 było już wałkowane wielokrotnie na forum. Zachęcam do poszukania.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Gośka
Bez urazy, ale papcio ma bardzo dużo racji.

Może i umiesz używać różnych 'poważnych' funkcji w aparacie (korekcja i blokada ekspozycji itp. itd), a nawet robisz foty tylko w trybie manualnym. Tyle że wykorzystywanie tych funkcji i świadome wykorzystywanie tych funkcji to dwie różne sprawy, tak jak "demokracja" i "demokracja ludowa" ;-)

Więc może trzaskasz zdjęcia na manualu i używasz blokady ekspozycji, ale na pewno masz podstawowe braki z zakresu fotografii. Tego dowodzą twoje pytania i rozterki. Wnioskuję, że np. raczej mgliście orientujesz się co to jest ogniskowa, a na pewno nie wiesz jak ogniskowa obiektywu wpływa na proporcje obiektów w kadrze. A to przedszkole fotografowania.

Jeśli o mnie chodzi to proponuję przeczytać książkę w stylu typu "Podstawy fotografii", "ABC fotografii", "Uczę się fotografować" itp. itd. Potem trochę pofotografować zgodnie z zaleceniami autorów, a dopiero potem zastanowić się nad kupnem kolejnego obiektywu.

Co z tego, że będziesz miała 10 obiektywów, skoro nie będziesz wiedziała jak się nimi posługiwać? Sprzęt za ciebie nic nie załatwi, jeżeli nie będziesz wiedział jak go wykorzystywać. To człowiek robi zdjęcia a nie obiektyw.

Nie wiem jak pozostali rozmówcy, ale ten topic uważam za mało sensowny. Równie dobrze mógłbym założyć temat "Po co w lustrzance jest lustro?", "Jaka jest różnica między lustrzanką a kompaktem?", albo "Do czego potrzebny jest statyw w fotografii?".

Małgosiu, starałem się ciebie nie urazić. Ot, taka przyjacielska rada. Każdy kiedyś zaczyna, ale dobrze kiedy zaczyna się od początku. Dlatego zacznij swoją przygodę od podstaw fotografii (ogniskowa, głębia ostrości, rodzaje obiektywów), a nie od rozpatrywania wyższości obiektywów firmy X nad obiektywami firmy Y.
Ukłony :-D
 
Gośka  Dołączyła: 19 Lis 2008
Benek,

Zapewniam Cię ,że te funkcje wykorzystuje świadomie:) Nie wiem jak można robić ładne zdjęcia manualem nieświadomie:)) niewiedząc co to jest głębia ostrości i jak się ją zmienia, jak uzyskać fotografię obiektu ,który wydaję się poruszać .Wiem też jakie mamy obiektywy i co to ogniskowa.Nie wiem natomiast jakie są dobre obiektywy ,które pomogą mi zrobić ładne , wyraźne , duże zdjęcie wiewióry w lesie ?:))))Może w moim pierwszym poście źle się wyraziłam trochę nie o to chodziło. Pozdrawiam i nie obrażam się :->
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Gośka - czy użyłaś już opcji "Szukaj"? Poczytałaś coś? Masz jakieś typy?
 
Gośka  Dołączyła: 19 Lis 2008
mygosia,

narazie wezmę 50-250 , jest tani i sprawdzę czy mi odpowiada do robienia zbliżeń oddalonych obiektów.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
Gośka napisał/a:
Na wstępie powiem może , że dopiero sie uczę :))


Gośka napisał/a:
Nie wiem jak można robić ładne zdjęcia manualem nieświadomie:)) niewiedząc co to jest głębia ostrości i jak się ją zmienia, jak uzyskać fotografię obiektu ,który wydaję się poruszać .Wiem też jakie mamy obiektywy i co to ogniskowa.


Gośka napisał/a:
Nie wiem natomiast jakie są dobre obiektywy ,które pomogą mi zrobić ładne , wyraźne , duże zdjęcie wiewióry w lesie ?:))))


Mam pewien metlik po przeczytaniu Twoich postów. Niby wiesz, a jednak nie do końca.
Jeśli wiesz, co to jest ogniskowa, co to jest perspektywa i jak działa przysłona (poza zmianą ilości dostarczanego światła) to gdzie tkwi problem z doborem obiektywu? Widząc sytuację powinnaś "widzieć" potrzebny kąt patrzenia obiektywu.
Wiewiórę zrobisz spokojnie od 30 do 300 ;-)

Gośka napisał/a:
Nie wiem jak można robić ładne zdjęcia manualem nieświadomie:))


Widziałem ogromną ilosć całkem dobrych zdjęć wykonanych Zenitami, których właściciele wiedzieli jedynie, że należy kręcić gałkami, aż strzałka będzie po środku, albo obie diody będą migać na zmianę, widziałem też zdjęcia ze Smien, czy Zorek nażwietlana a jakże na manualu według opisu na pudełku, czy tabelce (kółku) naświetlań.

A wtacając do telezoomu to może popatrz na Sigmę 70-300 jak na cenę szkło jest całkiem godne.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Eldred napisał/a:
Gośka ja np. na początku też chciałem pokryc cały zakres ogniskowych, miałem 18-55 70-300, i do tego parę stałek, a chciałem też coś dłuższego i coś szerszego. Teraz mam Sigmę 30/1.4 i praktycznie nie zdejmuje jej z aparatu,

Chciałem napisać dokładnie to samo, też myślałem długo nad wyborem szkła z zakresu 70-300 bo uważałem, że będzie mi niezbędne i... po 2 latach używam głównie 30/1.4 oraz 28-75/2.8, czasem zakładam smc 18-55 jak nie chce mi się dźwigać ciężarów ;)
Zoom nożny jest zdecydowanie najlepszy mimo jego oczywistych wad.
Cytat
jestem nad jakąś skarpą w górach w dole stoją sarny a ja chcę mieć je wyrażne , duże a nie jak punkciki stojące na łące

Obiektywem polecanym do tego celu przez forumowych znawców była sigma 100-300/4 ale to szkiełko kosztuje ze dwa razy więcej i wymaga uczęszczania na siłownię.
Innym rozwiązaniem problemu (stosowanym głównie przez ptaszników) jest digiscoping, wychodzi kosztowo atrakcyjnie choć kosztem jakości.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Gośka napisał/a:
Nie wiem natomiast jakie są dobre obiektywy ,które pomogą mi zrobić ładne , wyraźne , duże zdjęcie wiewióry w lesie
Gośka napisał/a:
narazie wezmę 50-250

Chyba nie ma takiego obiektywu :) ale pewnie chodzi Ci o 50-200 - dobry wybór, ale do wiewiórki w lesie będzie lepszy jednak 55-300 - jaśniejszy i bardziej przybliża [za to droższy i cięższy] ;)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach