Robiłem pierwszą próbę na M - ustawiłem f8 i korygowałem czas aż miałem wskazanie odchyłki ekspozycji 0, wtedy czas był 20 sekund i zdjęcie było poprawnie naświetlone.
Drugą próbę zrobiłem w trybie Av - do ustawionej przesłony f8 aparat dobrał czas 20 sekund i zdjęcie było poprawnie naświetlone.
Trzecią próbę zrobiłem w trybie P - aparat ustawił f2.8 i czas 4 sekundy, zdjęcie naświetlone poprawnie.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

plwk, a jakie szkło wziąłeś do testów i - jeśli zoom - na jakiej ogniskowej?
Chodzi mi o to, że światłomierz bierze pomiar przy otwartej przysłonie i wylicza sobie czas na podstawie wyniku pomiaru i wartości założonej tudzież wybranej przysłony. Więc jeśli ilość światła ze sceny przechodząca przez otwarty obiektyw jest dla światłomierza mierzalna (leży w jego zakresie pomiarowym), to korpus prawidłowo wyliczy czas.
Natomiast jeśli tego światła jest za mało żeby pomiar był prawidłowy, to puszka zatrzyma się na jakiejś wartości czasu i finito.
Na przykład na szkle 1,4 światłomierz zmierzy 0EV - zakładasz przysłonę powiedzmy f22 i puszka sobie liczy. Wynik na pewno będzie prawidłowy i zdjęcie dobrze naświetlone (zapomnijmy o różnych utrudnieniach z oświetleniem sceny, ok?).
Teraz zakładam sobie jakieś tele - takie, co max otwarte ma f8 - do światłomierza dochodzi 5x mniej światła czyli duużo poniżej jego możliwości. Rozumiecie: wskazówka oparła się na kołku, wiadomo, że jest mniej, ale nie wiadomo ile. Sygnał elektryczny jest na poziomie minimum, czyli 0EV (wskazówka na kołku) i puszka tę właśnie wartość bierze do obliczeń. I teraz jeśli ze szkłem 1,4 dla przysłony nastawionej f22 wychodzi x sekund, to dla szkła f8 wyjdzie czas x/5. Puszka wie, że to pic na wodę jest, więc miga ile wlezie sekundami i przysłoną, co znaczy: "na pewno jest źle, ale nie wiem jak bardzo źle".
Mam nadzieję, że zrozumiale to wyłuszczyłem?

[ Dodano: 2009-01-01, 22:43 ]
Zakładam, że nie grzebiemy w ISO - jest stałe.

K10D tamron 18-250 zenitar 16/2,8 smc 50/1,4 metz44mz-2 FA50/1,4 velbon mini raynox

Miałem założoną Sigmę 24-60/2.8 - ogniskowa była chyba 24, ISO 200.

[ Dodano: 2009-01-02, 13:29 ]
Wiem, wiem - zmieściłem się w zakresie czułości światłomierza

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Witajcie,
czy jest jakaś znacząca różnica w pomiarze światła w trybie M oraz AV?

Chodzi mi o to, że robię zdjęcie w trybie AV: +1EV, stałe ISO - niedoświetlone zdjęcie.
Przełączam w tryb M: +1EV, stałe ISO, to samo miejsce - lepiej naświetlone zdjęcie.
Oba zdjęcia z tym samym pomiarem światła.

Najczęściej używam trybu AV. Podczas wyjazdu wielokrotnie musiałem powtarzać zdjęcie i przekręcałem nawet +2EV żeby zdjęcie było dobrze doświetlone.
Natomiast w trybie M kadrowałem, kręciłem na +0,7 do +1 EV i zdjęcie zawsze dobrze się naświetlało.

Szczerze powiem, że mnie to wkur.... bo marnowałem czas na powtarzanie jednego ujęcia, a obok stał sobie koleś z jakimś za kilkaset zł kompaktem i jak nie klepnął, tak dobrze naświetlone wychodziło bez zbędnych ceregieli.

Przykładowe fotki robione w bardzo słoneczny dzień:

Fotka w trybie AV


Fotka w trybie M

Zajrzyj w EXIFy, drugie zdjęcie było dwa razy dłużej naświetlane.

Oprócz tego pamiętaj, że wstawianie fotek szerszych niż 700 pikseli przeszkadza posiadaczom słabszych komputerów i wolnego łącza internetowego.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Wiem że 2 razy dłużej zostało naświetlone.

Chodzi mi o to dlaczego tak się dzieje. Sądziłem że skoro wymuszam te same ustawienia w obu trybach (ten sam rodzaj pomiaru światła, to samo ISO, przysłona, korekta EV, ogniskowa itp.), to powinno być to samo na zdjęciu, a jednak w trybie M czas jest 2 razy dłuższy niż w trybie AV.

Czy może jest jakiś parametr w aparacie, który w trybie AV jest brany pod uwagę, a w trybie M nie, i stąd ta różnica?

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Czyli w trybie AV ustawienie wskaźnika korekty na +1 EV nie jest równoważne temu, że w trybie M ustawię wychylenie tej samej działki od korekty na +3 działki (czyli w tą samą pozycję co w trybie AV)?

Gdy w trybie Av ustawiasz korektę ekspozycji to zostaje skorygowany czas naświetlania i aparat pokazuje wartość po korekcji. W trybie M musisz po prostu ustawić identyczne parametry jakie były w Av.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Ok, czaję.
Kiedyś czytałem, że K20d lubi niedoświetlać o 0.7EV stąd w trybie AV często korzystałem z korekty, jednak widzę że nawet +2EV to czasem mało.
Natomiast w trybie M przesuwam na + 2-3 działeczki i jest dobrze.
Stąd moje pierwsze pytanie, czy w tych dwóch trybach jakoś inaczej działa pomiar światła.
Tym bardziej że w exifie w obu przypadkach jest korekta ekspozycji +1EV (czyli tak samo ustawione).