alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tilt napisał/a:
policzył sobie za tą usługę 200% zwykłej ceny bo D76 to taki niecodzienny wywoływacz, którego "w zasadzie już się nie używa"


To jeszcze w miare rozumiem, moze w czym innym robil zazwyczaj... ale miec za zimna chemie i mimo wszystko zdecydowac sie na wolanie czyjegos materialu?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
alkos napisał/a:
miec za zimna chemie i mimo wszystko zdecydowac sie na wolanie czyjegos materialu?

To całe centralne wołanie ze wszystkich labów w PL chyba nie ma takich wpadek... Przynajmniej nie tego typu. Oddaję slajdy do Rossmanna i odpukać nie miałem takich problemów. Ale zafarb czy dziwny pasek na Sensii się zdarzył. Ale pewnie to wina materiału.

Nie dziwię się tedy ludziom, którzy do minimum redukują udział osób 3 w wołaniu i obróbce zdjęć:-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
alkos napisał/a:
W silverfascie NPZ wychodzi mi lepiej niz superia...
W Silverfaście w zasadzie wszystko dało się skorygować :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
jorge.martinez napisał/a:
Nie dziwię się tedy ludziom, którzy do minimum redukują udział osób 3 w wołaniu i obróbce zdjęć:-)


No! wczoraj niedowolalem sobie 2 rolki i przynajmniej mam kogo opierdzielic :-P
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
alkos, wołasz dalej slajdy, czy odpuściłeś?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
odpuscilem. chcesz chemie i 8x sensie 400? oddam ponizej kosztow :-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Chcesz przedszkolakowi dawać index na studia wyższe?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
jorge.martinez napisał/a:
Chcesz przedszkolakowi dawać index na studia wyższe?


A czemu nie? Byleby zapłacił :evilsmile:
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
A tak na marginesie, co Cię zniechęciło do slajdu?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A ja się dziś w ulubionym sklepiku dowiedziałem, że ostatnimi czasy miesięcznie schodzą średnio 2-3 zestawy chemii do wołania slajdów - takie na 60 rolek. Widać wołanie w domu slajdów staje się coraz popularniejsze, zwłaszcza jak za małe pieniądze można używany procesor kupić.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
matb napisał/a:
Widać wołanie w domu slajdów staje się coraz popularniejsze, zwłaszcza jak za małe pieniądze można używany procesor kupić.


A ile trzeba liczyć za rolkę?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
jorge.martinez, slajdu? Dziś za Provię 400X płąciłem 22zł/rolka. Czy chodzi o chemię? ZTCP to ok. 200zł / zestaw. A ceny procesorów to sobie można posprawdzać w necie.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
matb napisał/a:
A ceny procesorów to sobie można posprawdzać w necie.


Da sie w zlewie, z termostatem akwarystycznym... ino to strasznie duzo machania/plukania... i to mnie wlasnie zniechecilo.

matb napisał/a:
200zł / zestaw


... na 60 rolek. 3,3pln jedna. Bez rys, smug i kaszy jak wyzej.

matb napisał/a:
Dziś za Provię 400X płąciłem 22zł/rolka


Sensi juz nie robią? :-P
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Rozumiem że C41 to mniejsza filozofia?

[ Dodano: 2009-01-19, 17:20 ]
alkos napisał/a:
3,3pln jedna. Bez rys, smug i kaszy jak wyze


To jakoś do człeka przemawia. Choć czas też pieniądz i nerwy na samego siebie tyż.

Ale nic tam, słońca nie ma, skończyły się tanie Velvie, to slajd poszedł w kąt. Mam jeszcze w lodówce kilka sensii 100, ale boję się tego materiału. On dziwny jest.

[ Dodano: 2009-01-19, 17:29 ]
Wracając do tematu. Takie efekty jak pokazane, to mi wychodziły na bardzo niedoświetlonych klatkach, gdy próbowałem robić zdjęcia w lesie ustawiając światło na jakieś przebłyski nieba.

Czego jak czego ale slajdu szkoda zawsze, bo to droga zabawa. A się człek nastawia, że wszystko robi perfect, co by potem potomnym na ścianę rzucać.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
jorge.martinez napisał/a:
Rozumiem że C41 to mniejsza filozofia?


Sporo.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
wydaje mi się że slajd jest sens samemu wywoływać tylko przy formacie od 6x7 w górę. Wtedy nakład sił zwraca się w postaci efektu... przy małym obrazku to właściwie jest dyskusyjne wg mnie.
 

rudi  Dołączył: 10 Wrz 2008
Cytat
Mieli spaprana chemie... na 100%...


- tyle dobrego że nie wsadzili jednak tego do C-41 , ale już rolki do nich nie zaniosę .
Ewentualnie dam im znać że mają nic nie warty E6 , po czym będę obserwował w oczach pani zza lady to zlewcze spojrzenie hehe

tilt napisał/a:
Miałem identyczny przypadek z Velvią - inna rolka z tej samej serii (nota bene też przeterminowana) wołana gdzie indziej wyglądała prześlicznie.


- dokładnie zgapiłem.

cytat:
[ Dodano: 2009-01-19, 17:29 ]
Wracając do tematu. Takie efekty jak pokazane, to mi wychodziły na bardzo niedoświetlonych klatkach, gdy próbowałem robić zdjęcia w lesie ustawiając światło na jakieś przebłyski nieba.

Jakoś nie mogę pojąć tego całego przeliczania świateł, szczególnie że ufam światłomierzowi w ME Superku , oczywiście badam sobie nim niebo i ziemię zanim podepnę aparat do statywu ... i już jestem zdecydowany na 90% co do zmiany technologii następnym slajdem .
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ja w ME Super z reguły robiłem korekcję -1EV, co by świateł nie przepalało, no i większość zdjęć wychodzi ok. Jak mam korpus z pomiarem punktowym to mierzę na światła, no i też raczej większość wychodzi.

[ Dodano: 2009-01-19, 19:24 ]
guerilla napisał/a:
wydaje mi się że slajd jest sens samemu wywoływać tylko przy formacie od 6x7 w górę. Wtedy nakład sił zwraca się w postaci efektu... przy małym obrazku to właściwie jest dyskusyjne wg mnie.


No w sumie, to rossmannowskie wołanie za 7 zł to nie majątek (dla purystów 17 w takim choćby Fotolandzie w Chorzowie, gdzie ponoć robią to lepiej jakoś). Ale jak się doda cenę materiału (takiej np. Velvii 50), wołania, skanowania, ramkowania, etc, etc...

No ale slajd uczy jednak większego namysłu i cierpliwości, dając w zamian efekty, nie do uzyskania w żaden inny sposób.
 

rudi  Dołączył: 10 Wrz 2008
alkos napisał/a:
Da sie w zlewie, z termostatem akwarystycznym... ino to strasznie duzo machania/plukania... i to mnie wlasnie zniechecilo.


- wolałbym to sobie jednak sam popsuć chyba ... Mówisz że taka grzałka powiedzmy ok . 60W(?) uciągnie w głębszej misce do 38 stopni - :roll: tolerancja jest b. mała na odchyłki , i termometr porządny(mało powiedziane) trzeba mieć . Ale niewykonalne to nie jest . Tylko trudne cholernie . :-|
Jeszcze nie teraz .
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ja mam grzalke 300w, uciaga spokojnie duuuzy zlew wody. Trick jest taki, zeby nalac do niego z czajnika wode o zblizonej temperaturze, zeby nie grzala godzinami, do tego mala pompka akwarystyczna (srubowa) zeby zachowac cyrkulacje. Termostat nie musi byc dokladny, wazne zeby byl regulowany - temperature mierzysz dobrym termometrem i na oko regulujesz termostat :-) Niby akwarystyczne termostaty nie dochodza do 38 stopni, ale mozna wywolywac nawet w 30-34 stopniach, ino strasznie dlugo to trwa. Ja swoj rozebralem i costam przekrecilem, no i teraz ciagnie do 39 ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach