bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Epson V200 - fioletowy pasek przez długość negatywu
Witam, może ktoś z was wie co to może być:
Skanuję Epsonscanem bez znaczenia czy w kolorze 24/48bit czy w skali szarości 8/16bit, negatyw, wszystkie świstki wyłączone tylko autoekspozycja i wyostrzanie. Zawsze w tym samym miejscu dostaję fioletowy pasek przez całą długość negatywu. Nie ma znaczenia czy negatyw b&w czy kolorowy. Oczywiście na różnych kliszach. Tu akurat widać, że w jasnych partiach pas jest mniej widoczny. Nie ma znaczenia również dpi, sprawdzałem na 1200, 2400 i 4000.



Tak myślę, że może jakaś komórka w elemencie światłoczułym jest walnięta? Orientuje się ktoś czy w ogóle da się to naprawić i ile może kosztować w serwisie?
A może ktoś się właśnie ze mnie śmieje, bo to wynika tylko z mojej niewiedzy o skanowaniu? Przyznaję, że to moje pierwsze skany.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
bbartlomiej, a może wypróbuj jeszcze skanowanie VueScanem - nawet w wersji demo zauwazyłbys ten feler.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jeśli to w kierunku przesuwu to pewnie uszkodzone diody albo jakiś błąd na taśmie.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
W kierunku ruchu właśnie. Takie rzeczy w skanerach są w ogóle naprawialne?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jeśli linijka diodowa to raczej będzie nieopłacalne ale kto pyta nie błądzi. Można też spróbować docisnąć taśmę bo a nuż to tylko zły styk.
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Chyba rzeczywiście coś nie łączyło po prostu. Zeskanowałem kilkanaście klatek i już tego nie widzę. No nic, przyjrzę się temu jeszcze. Na szczęście serwis Epsona mam kilkaset metrów od bloku, zajdę i dopytam :)

EDIT: no niestety za wcześnie na radość, coś tam widać jeszcze. Stay tuned!
 
marcinbro  Dołączył: 07 Paź 2007
ja mam 4490 epsona i mam takie cos czasami, mialem canona jakiego wczesniej i to mialenm to samo, jakas przypadklosc wszystkich skanerow chyba
 

regis  Dołączył: 30 Gru 2006
Dodam na koniec że skaner do mnie wrócił i u mnie takich przypadłości nie ma. Rozmawiałem z kolegą na ten temat i mówił że miał kiedyś taki przypadek, pomogło przeinstalowanie sterownika.
Wniosek z tego taki że chyba mnie skaner polubił i nie chce zmieniać właściciela, więc pewnie zostawię sobie jednak coś analogowego no i skaner :-)
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
na to wychodzi, ze to byl zwykly paproch tak jak radzili w swerwisie - jednak cena za czyszczenie mnie przerazila :)
Dzięki koledze, za pójście na ręke i świetne załatwienie sprawy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach