Błąd!
Spotmatic ma mostkowy układ pomiaru w związku z czym utrzymanie napięcia oryginalenej baterii 1, 35V nie ma znaczenia dla poprawności wyniku. Mam od ponad roku założoną baterię od zegarka - dokładnie silver-oxide Gp394 - koszt - 10zł. Pomiar po zmainie baterii nadal jest identyczny jak wskazania Wiemara lux CDS.
Tańsze baterie alkaliczne nie nadają się, gdyż mogą wyciec i nie trzymają napięcia. W związku z odwrotną biegunowością baterii rtęciowych, konieczne jest odwrotne zamocowanie srebrowej. Pomaga w tym pierścień - zwykły cienki gumowy oring zakupiony w sklepie z armaturą łazienkową... Daje on pożądaną izolację, a także centruje baterię w gnieździe.
Baterię razem z pierścieniem wkładamy do dekielka i tak ułożoną wkręcamy w gniazdo korpusu. Bateria w dekielku powinna wchodzić ciasno, jeżeli pierścień zbyt gruby, można go piłować papierem ściernym.
[ Dodano: 2009-06-19, 16:16 ]
Bateria idzie plusem do dołu!
Rava [Usunięty]
Wysłany:
Czy nie ma problemu z zakupem takich baterii? W MM/Saturnie, czy u zegarmistrza?
Czy nie ma problemu z zakupem takich baterii? W MM/Saturnie, czy u zegarmistrza?
No jest - trzeba mieć dychę ;)
Kupuj markowe - droższe, ale wyraźnie więcej wytrzymują.
Właśnie testuję aparat, w którym przeoczyłem drobną usterkę - nie wyłącza światłomierza po pstryknięciu. Bateria była włączona trzy dni badziewna by już padła i wyciekła - firmowa trzyma jakby nigdy nic...
Rava [Usunięty]
Wysłany:
mbs napisał/a:
Rava napisał/a:
Czy nie ma problemu z zakupem takich baterii? W MM/Saturnie, czy u zegarmistrza?
No jest - trzeba mieć dychę ;)
Kupuj markowe - droższe, ale wyraźnie więcej wytrzymują.
Właśnie testuję aparat, w którym przeoczyłem drobną usterkę - nie wyłącza światłomierza po pstryknięciu. Bateria była włączona trzy dni badziewna by już padła i wyciekła - firmowa trzyma jakby nigdy nic...
.
A czy Varta V12GA (LR43), silweroxide alkaliczno-manganowa, okaże się badziewna? Kosztowała ok. 5 zł w Saturnie. Jest trochę za gruba (4 mm, przy średnicy 11,6 mm 1,5 V) więc zaślepka nie do końca się wkręca, nieco wystaje - na ułamek milimetra, bo nie da się jej dokładniej wkręcić, ale na szczęście wkręciła się równo, to znaczy, że gwint nadal cały. No i światłomierz działa! Prawdę mówiąc nie wierzyłem, że zadziała, body ma prawie 40 lat. Jutro kupię inną baterię: Varta V390 (SR54) o grubości 3,05 mm, 1,55V 80 mAh, powinna lepiej siedzieć.
A czy Varta V12GA (LR43), silweroxide alkaliczno-manganowa, okaże się badziewna? Kosztowała ok. 5 zł w Saturnie. Jest trochę za gruba (4 mm, przy średnicy 11,6 mm 1,5 V) więc zaślepka nie do końca się wkręca, nieco wystaje - na ułamek milimetra, bo nie da się jej dokładniej wkręcić, ale na szczęście wkręciła się równo, to znaczy, że gwint nadal cały. No i światłomierz działa! Prawdę mówiąc nie wierzyłem, że zadziała, body ma prawie 40 lat. Jutro kupię inną baterię: Varta V390 (SR54) o grubości 3,05 mm, 1,55V 80 mAh, powinna lepiej siedzieć.
Za gruba całkiem odpada. Bateria prędzej może być cieńsza od oryginalnej. Należy brać pod uwagę, że w niektórych przypadkach może okazać się konieczną okrągła podkładeczka izolacyjna na dnie gniazda baterii - to zależy wyłącznie od zastosowanego oringu centrującego.
W aparacie, który aktualnie testuję założyłem "Silver Oxide Cell" GP394 - ma góra 3,6 grubości i 9,4 średnicy. Bteria siedzi w oringi o grubości ścianki 1,4mm - po założeniu na baterię średnica łączna 11,9mm - działa prawidłowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach