BartekKw  Dołączył: 12 Gru 2008
70-200/2.8 czy 70-200/4.0 - system Canona!
Witam

Pytanie zadał mi Kolega a szkiełko dotyczy systemu Canona. Otóż problem dotyczy wyboru pomiędzy szkłami z serii "L" : 70-200 ze stałym światłem 2.8 bez stabilizacji i 70-200 ze śwatłem 4.0 i ze stabilizacją. Kumpel zdjęcia robi głównie z ręki i zapragnął poznać opinię Pentaxiarzy :) Macie jakieś zdanie na ten temat ??

Pozdr

Bartek
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
Ja bym tam wolał jaśniejsze szkło (i aparat ze stabilizacją matrycy :-P ). Stabilizacja to przydatna rzecz ale obiektu w ruchu nie "zamrozi".
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Jest jeszcze mały argument: 760g vs 1310g a to czasem ma znaczenie.
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
Jak robi zdjęcia głównie statycznym obiektom, to stabilizacja wydłuży mu czas więcej niż 1EV.
W przeciwnym wypadku lepsze będzie to 2.8
Oczywiście jeżeli różnica ceny i wagi jest dla niego nieistotna
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
Najlepiej niech zmieni system na Pentaksa! Wtedy będzie miał wszystko ze stabilizacją i nie będzie miał takich dylematów :-P .
LDevil napisał/a:
Jak robi zdjęcia głównie statycznym obiektom
Obiektywy o takich ogniskowych nie kojarzą mi się ze statycznymi obiektami. No chyba, że chodzi o portrety. Ale jak się robi zdjęcia statycznym obiektom to można zawsze wspomóc się statywem (no chyba, że kolega Canonier uparcie chce robić "z ręki").
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
gin z tonikiem napisał/a:
Obiektywy o takich ogniskowych nie kojarzą mi się ze statycznymi obiektami.
No generalnie mi się też nie kojarzą, ale poprzedniej jesieni popełniłem kilka fotek 1/30@200mm.
 

venice  Dołączył: 05 Mar 2008
Jeżeli zależy mu na ostrości to niech weźmie f/4.0
Jeżeli zależy mu na niższej wadze to niech weźmie f/4.0
Jeżeli zależy mu na niższej cenie niech weźmie f/4.0

Powiem może tak... jak rzucać się na f/2.8 to ze stabilizacją - iść na całość :)
W ogóle to dziwi mnie trochę pytanie osoby, która zamierza kupić naprawdę dobry (i dość drogi) obiektyw, o to który wybrać. Na ogół osoby planujące taki wydatek dokładnie wiedzą czego chcą. No ale to tak poza konkursem.

pozdr.
 

makak  Dołączył: 31 Sie 2008
Ja brałbym bez dwóch zdań 2.8 jeśli leżałoby to w moich możliwościach finansowych. Przymknąć do f/4 zawsze można a mała GO może się przydać. Stabilizacja? Fajna rzecz... ale kiedyś ludzie i bez niej się obywali. 200mm pod APS-C w normalny, nawet zachmurzony dzień i przy dzisiejszych wysokoczułych i niskoszumiących matrycach to pestka do utrzymania tego z ręki.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
venice napisał/a:
Jeżeli zależy mu na ostrości to niech weźmie f/4.0

To 70-200/4 jest ostrzejszy od /2.8 :shock: ? Mój znajomy Kanonier twierdzi, że ten ciemniejszy telezoom to taka "L-ka dla ubogich".

Odchodząc nieco od tematu, wydaję mi się, że ten wątek trzeba by przenieść do działu "Inne systemy"?
 

tilt  Dołączył: 10 Maj 2006
gin z tonikiem napisał/a:
To 70-200/4 jest ostrzejszy od /2.8 ? Mój znajomy Kanonier twierdzi, że ten ciemniejszy telezoom to taka "L-ka dla ubogich".

Ale tu cały czas mowa o wersji f4 IS, która ostrość ma wyczesaną w kosmos ;-)
http://www.photozone.de/c...on_70200_4is_5d
Nota bene miałem kiedyś wersję F4 bez IS - ostre toto było piekielnie, ale bokeh jak dla mnie nie do przyjęcia i sprzedałem...

pozdrawiam, Marcin

[ Dodano: 2009-05-07, 08:40 ]
Cytat z linku dla nie klikających: "The EF 70-200mm f/4 USM L IS is already one of the very best (possibly _the_ best) tested zoom lenses..."
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
tilt napisał/a:
Cytat z linku dla nie klikających: "The EF 70-200mm f/4 USM L IS is already one of the very best (possibly _the_ best) tested zoom lenses..."

No tak. Mój znajomy zapewne niegdy nie czytał żadnego testu. Jak z nim rozmawiam na takie tematy i mówię np. że jakiś obiektyw jest ostrzejszy od drugiego i mówię, że to dane z testu, to on zawsze mówi "acha z testu" i uśmiecha się pod nosem...
 
stefan1  Dołączył: 07 Maj 2009
tilt napisał/a:

Ale tu cały czas mowa o wersji f4 IS, która ostrość ma wyczesaną w kosmos ;-)
http://www.photozone.de/c...on_70200_4is_5d
Nota bene miałem kiedyś wersję F4 bez IS - ostre toto było piekielnie, ale bokeh jak dla mnie nie do przyjęcia i sprzedałem...

pozdrawiam, Marcin



Wreszcie jakiś konkret - nawiasem mówiąc to ja wykorzystując Bartka
prosiłem o poradę. Oba obiektywy "macałem" i oba coś dają przy okazji
coś zabierając. Zdaje sobie sprawę że mając IS będę tęsknił za pełną
dziurą a kupując 2,8 będę klął w ciemne dni że mi łapka lata.
Decyzja trudna - więc musi być przemyślana - dlatego zbiera maksimum
informacji tak aby wybór był maksymalnie przemyślany.

 

Tymeq  Dołączył: 17 Sie 2007
Zwróciłbym jeszcze uwagę na winietowanie (vide testy na opacznych i photozone). W przypadku, gdy szkło miałoby współpracować z FF, to 70-200/4 wydaje się pod tym kątem znacznie rozsądniejszym wyborem.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
stefan1, witaj na naszym forum, ale to nie ja napisałem ;-) .
 
stefan1  Dołączył: 07 Maj 2009
Już poprawione :lol:
Obiektyw póki co na cropie będzie siedział
a dokładnie na 50D go posadzę. Zawsze noszę 2 puszki
bo w terenie nie lubię zmieniać szkiełek, a że stara
350D mi została na niej siedzi 17-50 2,8 - czyli fajny
zestaw w teren. Pełna klata za chwile w planach
ale jak nowa piątka stanieje nieco.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
A o Tamronie albo Sigmie nie myślałeś? No nie powiem, że te "białaski" źle wyglądają :-) , ale przecież 70-200/2.8 od Sigmy czy Tamrona, też niezłe szkiełka a znacznie tańsze.
 
stefan1  Dołączył: 07 Maj 2009
gin z tonikiem napisał/a:
A o Tamronie albo Sigmie nie myślałeś? No nie powiem, że te "białaski" źle wyglądają :-) , ale przecież 70-200/2.8 od Sigmy czy Tamrona, też niezłe szkiełka a znacznie tańsze.


Sigmę znam ale z moich doświadczeń mydlić zaczana przy 200.
a takie szkiełka właśnie dla tych maksymalnych zbliżeń się kupuje.
Pomijam loterię z jakością - w której chyba nie chce startować.
Jak mam do wydania załóżmy 3300 to wolę dodać ten tysiąc z hakiem
i kupić bez pudła.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
stefan1 napisał/a:
Sigmę znam ale z moich doświadczeń mydlić zaczana przy 200.
Ale tę najnowszą testowałeś? Z doświadczeń znajomego Nikoniarza wynika, że już nie ma takich przypadłości co poprzedni model. Tylko znowu Sigma z Canonem miewa większe kłopoty niż z innymi puszkami.
 

tilt  Dołączył: 10 Maj 2006
Jakbym ja miał taki dylemat to bym się nie zastanawiał - brałbym wersję f4 IS, ale ja to po górach chodzę i dla mnie każdy gram niemalże dodatkowo ma znaczenie i fotografuję zwykle na niskoczułych filmach... :)

pozdrawiam, Marcin
 
stefan1  Dołączył: 07 Maj 2009
gin z tonikiem napisał/a:
Ale tę najnowszą testowałeś? Z doświadczeń znajomego Nikoniarza wynika, że już nie ma takich przypadłości co poprzedni model. Tylko znowu Sigma z Canonem miewa większe kłopoty niż z innymi puszkami.


Najnowszej nie testowałem przyznam się bez bicia. Ale bardzo dużo miałem
do czynienia ze starym modelem.
Co do kłopotów z FF i BF to jest to spory problem w przypadku Canona.
Mam co prawda w 50D ręczną korekcję dla każdego zakładanego szkła
którą puszka pamięta - ale kiedyś słoik będzie trzeba sprzedać a wtedy
taka wada powoduje automatyczne obniżenie wartości.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach