dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
PiotrR napisał/a:
PS. Zastanawiam się, czy prawnicy posiadają ipody i tym podobne...
Hue hue. To jedna ze slynnych wpadek Busha. W jakims programie pokazujacym ludzka twarz prezydenta, Bush chwali sie, ze dostal ipoda od corki na gwiazdke, czy tam urodziny. No i pokazuje co ma na tym ipodzie. No i ma na przyklad the Beatles, ktorego to zespolu nie mozna w Stanach legalnie sluchac na ipodzie, bo zaden sklep online nie ma the Beatles w ofercie, a tym bardziej itunes, ktorego to wlasciciel jest w ostrym sporze sadowym z bitelsowska firma Apple Corps Ltd o nazwe - dopoki ten spor sie nie roztrzygnie nie ma co liczyc na the Beatles w itunes.

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

W Stanach niezgodna z prawem jest zmiana formatu. Bushowi jakos sie upieklo. Ale to pokazuje jak absurdalne i oddalone od rzeczywistosci jest to cale prawo.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
PiotrR napisał/a:
Nawet jeśli wszystkie mp3 są z płyt, które ktoś ma w domu? Poza tym drogówka to chyba kontroluje raczej, czy masz gaśnicę, a nie, jakie masz płyty.

no wlasnie prawo jest tak skonstruowane, ze w trakcie rutynowej kontroli policjant moze sprawdzic jakie masz plyty w schowku i jesli jest chocby podejrzenie, ze zawartosc jest nielegalna, policjant ma prawo nadac tok postepowaniu. jak sie okaze, ze sa z nielegalnego zrodla, albo z nazwijmy to "pol-legalnego", no to kaplica.
przeciez sobie tego nie wymyslam, powtarzam relacje praktykujacego prawnika!
my tu jestesmy twardy&hardy, bo w gebie, a jak przyjdzie co do czego, to nie zagniemy w sadzie na paragrafy oskarzyciela!
podziekowac tylko politykom za skundlone prawo...
 

Myron  Dołączył: 21 Cze 2007
Polecam przeczytanie poniższych artykułów na temat legalności posiadania plików MP3:
MP3 z sieci - [...] cz.1
MP3 z sieci - [...] cz.2
MP3 z sieci - odpowiedzi
Ściąganie plików za pośrednictwem P2M
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
tatsuo_ki napisał/a:
w trakcie rutynowej kontroli policjant moze sprawdzic jakie masz plyty w schowku i jesli jest chocby podejrzenie, ze zawartosc jest nielegalna, policjant ma prawo nadac tok postepowaniu. jak sie okaze, ze sa z nielegalnego zrodla, albo z nazwijmy to "pol-legalnego", no to kaplica.

Nie wiem na czym zna się ten twój prawnik, ale chyba na prawie autorskim nie bardzo ;-) Jest coś takiego jak "dozwolony użytek osobisty" - mam prawo mieć skopiowane płyty własne, od rodziny czy znajomych i żaden policjant ani sędzia mi tego zakazać nie może! Dopóki tym nie handluję ani nigdzie nie udostępniam, to jest to LEGALNE.

Cytat
Wedle polskiej ustawy: bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego celem zarobkowym. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

I oczywiście trzeba pamiętać, że w polskim systemie prawa autorskiego - programy komputerowe wyłączone są z dozwolonego użytku osobistego.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
tatsuo_ki napisał/a:
no wlasnie prawo jest tak skonstruowane, ze w trakcie rutynowej kontroli policjant moze sprawdzic jakie masz plyty w schowku
Ależ ja nie twierdzę, że nie może tylko, że nie ma szczególnego powodu, żeby to robić. Chyba, że jest złośliwy. Ale z moich doświadczeń z drogówką (nielicznych, co prawda) wynika, że panowie na ogół nie są złośliwi, a wręcz przeciwnie, często dają mandaty niższe niż powinni, więc po co mieliby się jeszcze przyczepiać do płyt.

tatsuo_ki napisał/a:
jesli jest chocby podejrzenie, ze zawartosc jest nielegalna, policjant ma prawo nadac tok postepowaniu.
Rozumiem, że sam fakt, że płyty są kopiowane ma uprawniać do podejrzenia, że są nielegalne, tak? No to równie dobrze policjant może spytać:
- A w salonie pan to auto kupił?
- Nie, z drugiej ręki.
- A to my w takim razie mamy podejrzenie, że jest kradzione. My to sobie sprawdzimy, a pan wróci do domu piechotką.
:mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
A ja jestem w stanie uwierzyc w to co mowi tatsuo_ki. Z ta roznica, ze to nie moze byc jedyny zarzut. Jesli przy okazji popelnisz inne, powazniejsze wykroczenie lub przestepstwo, to Policja i prokuratora, jesli znajdzie jakies plyty, to dorzuca to do oskarzenia - zawsze jeden zarzut wiecej. W takim wypadku, ostatnia rzecza o jaka sie martwisz, jest udawadnianie, ze to sa kopie na uzytek osobisty. Slyszalem o malzenstwie, ktore bardzo brzydko sie rozchodzilo i facet podlozyl prawie ex-zonie swinie. Wiedzial, za na komputerze maja piraty, filmy i mp3, wiec doniosl przez podstawiona osobe na policje. Dziewczyna dostala grzywne kilka tysiecy, w wyroku wymieniano takze mp3 i filmy. Podobnie bylo ze studentami, ofiarami nalotow policji na akademiki.
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
dzerry napisał/a:
Dziewczyna dostala grzywne kilka tysiecy, w wyroku wymieniano takze mp3 i filmy. Podobnie bylo ze studentami, ofiarami nalotow policji na akademiki.

Ludzie - nie mylcie "dozwolonego użytku osobistego" z nielegalnym posiadaniem oprogramowania. To całkiem różne rzeczy!

Powtórzę jeszcze raz: bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu (muzyki, filmu, książki, artykułu...) w zakresie własnego użytku osobistego. Programy komputerowe wyłączone są z dozwolonego użytku osobistego.

A ci co dalej boją się nosić ze sobą odtwarzacze mp3, niech przeczytają sobie ze strony ZPAV (Związek Producentów Audio Video - im bardzo zależy na przestrzeganiu prawa):

http://www.zpav.pl/zasady.asp?lang=pl
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
andrusz napisał/a:
to jest to LEGALNE

przeciez tlumacze - mozemy miec legalnie te plyty, ale jesli sad uzna, ze cos jest nie tak, to wyrok bedzie i uprawnienia - pa pa pa. przepisy moga byc na nasza korzysc, ale najwazniejsza jest interpretacja czynu przez sad. tak jak sad moze uznac uzycie gazu pieprzowego jako uzycie broni palnej (sic!)! jak znajda taka jedna plyte u zwyklego kierowcy, to moga olac, ale wlasnie jak kwestia tyczy sie prawnikow, to sprawa jest bardziej drazliwa, bo wystarczy naprawde pierd.ola zeby uprawnienia stracic, a oskarzonych prawnikow sady traktuja bardzo ostro.
zreszta i sytuacja opisana przez dzerrego jest przykladem na roznice miedzy teoria i praktyka. bo mozemy sobie plakac przed sadem ze wszystkie filmy i cala muzyka na kompie to tylko "dozwolony uzytek", ale jak sad powie, ze zgrzeszyles, to kary nie unikniesz! np. mozesz wszystko sciagac na dozwolony uzytek, ale wystarczy ze masz dwie takie same mp3 i juz mozna Cie podciagnac pod odpowiedni paragraf i szczapic.
takze mowie, chojraki to tu sa wszyscy, ale na lawie oskarzonych juz tak latwo nie bedzie...
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
tatsuo_ki napisał/a:
mozemy miec legalnie te plyty, ale jesli sad uzna, ze cos jest nie tak, to wyrok bedzie i uprawnienia

Co to znaczy "sąd uzna"? Tu nie ma nic do uznania, bo jest "art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych".
tatsuo_ki napisał/a:
tak jak sad moze uznac uzycie gazu pieprzowego jako uzycie broni palnej

A co to ma wspólnego z prawem autorskim :shock:
tatsuo_ki napisał/a:
roznice miedzy teoria i praktyka. bo mozemy sobie plakac przed sadem ze wszystkie filmy i cala muzyka na kompie to tylko "dozwolony uzytek", ale jak sad powie, ze zgrzeszyles, to kary nie unikniesz!

Nie rozśmieszaj mnie... jak ktoś się boi sądów, to będzie płakać, bo jak mówi klasyk: "nieznajomość prawa szkodzi" :-P Poza tym pytanie było o obowiązujące prawo i co wolno, a czego nie - ale nie czy w jakiejś wiosce sędzia jest głupi czy policjant przekupny (albo odwrotnie) ;-) Ale to temat na osobny wątek 8-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
tatsuo_ki napisał/a:
jak znajda taka jedna plyte u zwyklego kierowcy

Od kiedy to policjant przy rutynowej kontroli drogowej przeszukuje schowek w samochodzie? :shock:
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
andrusz napisał/a:
Tu nie ma nic do uznania, bo jest "art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych".

a skad masz pewnosc, ze oskarzyciel uzyje art. 23?
andrusz napisał/a:
tatsuo_ki napisał/a:
tak jak sad moze uznac uzycie gazu pieprzowego jako uzycie broni palnej
A co to ma wspólnego z prawem autorskim :shock:

ano ma tyle, ze ten sam czyn mozna objac roznymi artykulami, bo wszystko zalezy od okolicznosci. jak cie gosc z golymi piesciami zaatakuje, a ty go gazem po oczach, to gosc moze pojsc do sadu, sedzia uzna, ze uzyles broni palnej, bo tak mozna interpretowac uzycie gazu, tym samym uzna, ze przekroczyles ramy obrony koniecznej i dostaniesz wyrok za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, a moze byc, ze wyskoczy do ciebie z nozem, ty go gazem, ale on pierwszy uzyl broni, wiec i ty obrony koniecznej nie przekroczyles. i tu i tu gaz uzyty, ale interpretacja prawna rozna. nawet w pierwszej sytuacji sad moze na dwa sposoby rozpatrzec sprawe i nawet jak goscia bez broni potraktujesz gazem, to nikt cie nie pociagnie do odpowiedzialnosci.
andrusz napisał/a:
ale nie czy w jakiejś wiosce sędzia jest głupi czy policjant przekupny

podalem przyklad prawdziwej historii, bo w Gdansku byl facet, ktory w ten sposob stracil 5 lat studiow i kilka lat aplikacji...
Zdano napisał/a:
Od kiedy to policjant przy rutynowej kontroli drogowej przeszukuje schowek w samochodzie? :shock:

i nie pamietam juz czy plyty mial w schowku, czy na wierzchu lezaly, czy w bagazniku, jakie ma to znaczenie? grunt, ze czlowiek kuty na cztery lapy w prawie przerabal sobie kariere....
nie wiem, czy andrusz wyciagnal z moich wypowiedzi wniosek, iz nie ma nikt prawa do czegos tam i szczerze powiedziawszy malo mnie to obchodzi, bo mowiac o tym wszystkim, chcialem jedynie przestrzec, ze zycie moze odbiegac od teorii i mozna sie naciac. nie wiem, czy takie przypadki jak "moj" to bledy pomiarowe, jakies odchylki systemu sprawiedliwosci, byc moze, ale zanim ktos zacznie zgrywac twardziela, bo przeczytal pare artykulow w internecie, a nawet kilka artykulow KPK, KPC, KPA, czy wszystkich innych KP, niech wyslucha jak moze wygladac stosowanie tych wszystkich w praktyce.

... nie twierdze, ze wszyscy maja teraz formatowac dyski i zacierac slady, tylko zeby pamietac, ze oslawiona znajomosc prawa nie jest warunkiem wystarczajacym, by w sytuacji ostatecznej byc wygranym.
troche pokory nikomu nie zawadzi...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
andrusz napisał/a:
Ludzie - nie mylcie "dozwolonego użytku osobistego" z nielegalnym posiadaniem oprogramowania. To całkiem różne rzeczy!
andrusz, wystarczy, ze znajda na komputerze eMule, innego p2p, albo chociaz logi. Tak bylo na Politechnice Gdanskiej - wystarczyly logi serwera, ktory zajeli wieczorem, a rano, o 6 zapukali do kilkanastu pokoji.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
tatsuo_ki napisał/a:
jakie ma to znaczenie

Ano takie, że policja bez powodu nie ma prawa przeszukiwać samochodu.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
tatsuo_ki napisał/a:
a skad masz pewnosc, ze oskarzyciel uzyje art. 23?
To nie oskarżyciel ma go użyć tylko obrona.
Generalnie, tatsuo_ki, odnoszę wrażenie, że Twoje podejście jest takie, że jak sąd będzie Cię chciał ukarać, to i tak Cię ukarze, nie bacząc na obowiązujące prawo. Ja takich poglądów nie podzielam. Nie wiem, co miał na płytach facet z Gdańska, uważam tylko, że skoro zgodnie z prawem wolno mi zrobić sobie kopie na użytek własny, to jeśli mam w samochodzie kopie płyt, których oryginały mam w domu, to żaden sąd nie może mnie za to skazać. Oczywiście, z faktu, że posiadam w domu oryginały, mogą wysnuć wniosek, że je ukradłem (paragonów nie mam). ;-) Albo jeszcze lepiej, że to na pewno płyty pirackie, tylko tak świetnie podrobione, że nie do odróżnienia od oryginałów.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Zdano napisał/a:
Ano takie, że policja bez powodu nie ma prawa przeszukiwać samochodu.

tak samo jak nie ma prawa bez powodu legitymowac Cie na ulicy, ale jesli kraweznik powie, ze w okolicy bylo zgloszenie o napadzie i jestes "podobny" do opisu, to juz bedzie mial powod i jak sie bedziesz stawial, to pozniej przed sadem sie bedziesz musial gesto tlumaczyc, nawet jesli to policjant uzyje sily w nastepstwie twojej odmowy.

chodzilo mi tylko o to, zeby zbytnio nie kozaczyc, bo na papierze wszystko sie zgadza i mozemy miec racje, tylko czemu wtedy zdazaja sie tacy, co siedza za niewinnosc? ...
ale widze, ze bez sensu jest sie tu produkowac, bo dobre rady nie sa w cenie.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
tatsuo_ki napisał/a:
zeby zbytnio nie kozaczyc

To się zgadza ale też nie należy za bardzo się bać bo nie ma czego.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ale jest pewna różnica między kozaczeniem, a niewpadaniem w totalną paranoję w stylu "żeby tylko nie zrobić czegoś, na co Pan Policjant może krzywo spojrzeć".
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Bo od dawna wiadomo, że najlepiej spokojnie porozmawiać, zapytać się o powód kontroli ale nie wyjeżdzać z tekstem "Nie ma pan prawa!!!!"
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
dzerry napisał/a:
andrusz, wystarczy, ze znajda na komputerze eMule, innego p2p, albo chociaz logi. Tak bylo na Politechnice Gdanskiej - wystarczyly logi serwera, ktory zajeli wieczorem, a rano, o 6 zapukali do kilkanastu pokoji.

Dzerry, to jest udostępnianie! Właśnie o tą (podstawową) nieznajomość prawa chodzi - warto wiedzieć, co ci wolno a co nie. Ty nawet mylisz udostępnianie z dozwolonym użytkiem. I potem ludzie wierzą w bzdurne plotki, że policjant może cię zamnkąć za posiadanie plików muzycznych w samochodzie.

Udostępnienie utworów, do których nie masz praw jest nielegalne - i nie ma tu nad czym dyskutować.

[ Dodano: 2009-05-10, 22:06 ]
tatsuo_ki napisał/a:
a skad masz pewnosc, ze oskarzyciel uzyje art. 23?

Jeśli stawiają ci jakieś zarzuty, to muszą podać na jakiej podstawie, a docelowo z jakiego artykułu!
tatsuo_ki napisał/a:
andrusz wyciagnal z moich wypowiedzi wniosek, iz nie ma nikt prawa do czegos tam i szczerze powiedziawszy malo mnie to obchodzi, bo mowiac o tym wszystkim, chcialem jedynie przestrzec, ze zycie moze odbiegac od teorii

... i trzeba uważać, bo porwie cię "czarna wołga". Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)

Chciałem tylko zauważyć, że mamy rok 2009, a nie lata 80-te, gdzie policjant robił co chciał, a sądy wydawały wyroki tak, jak sobie tego życzyła władza. Nie wiem, po co to bezpodstawne sianie paniki.

[ Dodano: 2009-05-10, 22:47 ]
PiotrR napisał/a:
uważam tylko, że skoro zgodnie z prawem wolno mi zrobić sobie kopie na użytek własny, to jeśli mam w samochodzie kopie płyt, których oryginały mam w domu, to żaden sąd nie może mnie za to skazać. Oczywiście, z faktu, że posiadam w domu oryginały, mogą wysnuć wniosek, że je ukradłem (paragonów nie mam)

PiotrR nie musisz posiadać oryginałów, bo możesz mieć legalnie skopiowane utwory od rodziny czy znajomych :-) Nota bene wśród prawników toczą się dyskusje jak traktować znajomych z internetowych grup dyskusyjnych i portali społecznościowych - na razie bezpieczniej przyjąć, że tego typu "znajomi" to osoby obce.

Cytat
Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.


Na Wikipedii jest to dość dobrze objaśnione. W dodatku jest porównanie do prawa obowiązującego w USA:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
andrusz napisał/a:
I potem ludzie wierzą w bzdurne plotki, że policjant może cię zamnkąć za posiadanie plików muzycznych w samochodzie.

rozumiem, ze to do mnie, wiec sie ustosunkuje - nigdzie nie napisalem ze kogokolwiek zamkneli za plyty w samochodzie. jak nie byles notowany, to raczej z wolnej stopy bedziesz odpowiadac, a i oskarzyciel woli kare pieniezna...

andrusz napisał/a:
... i trzeba uważać, bo porwie cię "czarna wołga". Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)

Chciałem tylko zauważyć, że mamy rok 2009, a nie lata 80-te, gdzie policjant robił co chciał


nie no jasne, ponasmiewajmy sie jeszcze troche, zwlaszcza z tego faceta, ktory zostal na ulicy pomylony przez kilku policjantow z kims innym i trafil do szpitala z ciezkimi obrazeniami ciala, a potem z powodu zeznan tychze policjantow dostal wyrok w zawieszeniu za atak na funkcjonariuszy na sluzbie. jak najbardziej III RP.
albo urodziny u kolegi mojej siostry, owszem bylo troche glosno, ale raz ze to dom jednorodzinny, dwa - sasiedzi byli powiadomieni, i nie zmienia to faktu, ze ze strony policjantow wyszlo rzucanie wyzwisk, slow na k,p i ch, grozby i zastraszanie, no ale przeciez mozna sie procesowac, walczyc w sadzie... prosze bardzo, masz tysiace na prawnikow rzucaj sie na system...
andrusz napisał/a:
a sądy wydawały wyroki tak, jak sobie tego życzyła władza

nie wiem, czy wtedy wladza tak sobie zyczyla (juz w drugiej polowie lat '90), ale znam historie faceta z wtedy 3 dan-em, ktory obronil zone przed gwaltem przez dwoch gosci, troche ich poturbowal i co potem sad zrobil? dwa lata w zawiasach... bynajmniej nie dla niedoszlych gwalcicieli...

i wyobraz sobie, ze nie mialem na celu siania paniki, zreszta nie wydaje mi sie, zeby ktokolwiek poczul sie spanikowany po moich poprzednich postach, po prostu staram sie uswiadomic niektorym, np. tobie, ze chocbys mial najswietsza z najswietszych racji, to zdazaja sie sytuacje, gdy i niewinny idzie do wiezienia, wiec owszem, wymieniamy sie informacjami jakie prawa nam przysluguja, ale bez kategorycznego stwierdzania, ze cos mi wolno, a reszta niech mi naskoczy, bo ja wiem swoje i tak jest napisane i tak ma byc...
sam korzystam z dozwolonego uzytku do granic mozliwosci, ale jestem tez swiadomy, ze moze, podkreslam - MOZE, nie musi, sie trafic dzien, w ktorym bedzie trzeba sie dobrze wytlumaczyc, ze wszystkiego, co mam...
pokora, moj drogi, pokora, to najwieksza bron z mi znanych.
juz sie naoogladalem, jak ci najpewniejsi siebie traca najwiecej zebow...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach