Witam.
Do skanowania używam starego laptopa IBM T23. Skanuję przede wszystkim slajdy 120 i od samego początku pliki były poczerwienione, w stosunku do oryginalnego materiału. Myślałem, że ten skaner po prostu taki jest i pogodziłem się z faktem siedzenia nad zdjęciami i poprawianiem barw.
Niedawno odwiedziłem ze skanerem koleżankę, żeby zeskanować trochę jej kolorowych slajdów 135. O dziwo u niej takich problemów nie było. Postanowiłem więc, że zeskanuję u niej też swoje materiały. Wszystko szło pięknie, a różnica z tym co na slajdzie bardzo mała. Moje zdziwienie było ogromne, gdy otworzyłem zeskanowane u niej zdjęcia na swoim komputerze. Zdjęcia były takie same, jakbym je zeskanował na swoim IBM- ie.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, może mi ktoś odpowie ???

Kiepski ekran w laptopie?

Aparaty szczęścia nie dają...

Też się nad tym zastanawiałem. Jednak zdjęcia z cyfry wyglądają dobrze, tylko na tych ze skanera są jakieś dziwne.

To wrzuć jakiś 'poczerwieniony' skan i coś co 'wygląda dobrze' z cyfry. Ja obstawiam jak Generic.