BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Zakup szkiełek do portreciku
Jaki mi polecicie obiektyw - portret, do mojego K 100 :?:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Ostatnio asklop pisał dużo dobrego o jasnych manualnych 50-kach, o tutaj:
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=3434
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
AF czy manual?
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
dzieki beef.
Wywołany do tablicy potwierdzam, 50mm/1,4 i pewnie każda inna 50 byle jasna to naprawdę doskonałe szkiełko do portretów. Polecam nawet bardziej te manualne niż af. Szczególnie ze stykiem z serii A. Super jakość, naprawdę przystępna cena, piękne rozmycie tła, papierowa głębia,jasność, czego więcej potrzeba.
Oczywiście jak cię stać to dobrą opcją jest typowa portretówka, ale czy ma sens płacić tyle kasy. Mam i 50 i portretówkę i zapewniam cię, że jeden i drugi to świetny wybór. Byle obiektyw był jasny to wtedy masz duże pole manewru przy kształtowaniu GO w portrecie.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
gucio-59, jeśli manualny to 50kę (seria M lub A) wówczas pole widzenia będzie odpowiadało 75mm. Jeśli chcesz zdecydowanie dłużej to M135/3.5.
Jeśli AF to FA 50/1.7.

jak rozumiem budżet masz ograniczony, bo jeśli nie, to polecam DA70 :mrgreen: lub DA40. Manualnej M40 nie polecam, bo się wściekniesz przez mały pierścień ostrości (choć szkło piękne).
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
tref napisał/a:
Jeśli chcesz zdecydowanie dłużej to M135/3.5.



miałem kiedyś to szkiełko, naprawdę dobra optyka, lecz w cyfrze to ponad 200mm, trochę długawo, i mi osobiście troszkę przeszkadza, że trzeba dodatkowo mierzyć światło.
Gdyby nie okrojony bagnet w K10d to pewnie kupiłbym smc 135/2,5, choć w cyfrze też długowaty.

gucio-59 jeżeli 50 to bierz ze światłem 1,4. Nie neguje tego, że 1,7 też jest super, ale w jaśniejszym modelu masz 8 listków przysłony co przydaje się czasem przy punktowych źródłach światła w kadrze. Po przymknięciu obiektyw oddaje je bardziej okrągło.

[ Dodano: 2007-03-17, 16:20 ]
tref napisał/a:
Manualnej M40 nie polecam, bo się wściekniesz przez mały pierścień ostrości (choć szkło piękne).


tref wydaje mi się, że w DA 40/2,8 pierścień ostrości jest prawie taki sam jak w M40, nawet chyba gabarytowo to ta sama liga.
W DA 70/2,4 pierścień niestety też wąziutki choć szkiełko dłuższe, ale komfort ręcznego nastawiania ostrości to już niestety nie to samo co w manualach, ale ostrzyć się da.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
plwk, Myślę, że AF, ale jeśli dobry i tani to może być manual.
tref, asklop, Dzięki przejrzę ceny...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zajrzyj do giełdy, jest właśnie oferowany FA 50/1.4.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
asklop napisał/a:
tref wydaje mi się, że w DA 40/2,8 pierścień ostrości jest prawie taki sam jak w M40, nawet chyba gabarytowo to ta sama liga.
tak, ale różnica polega na tym, że w M40 masz metalową, ciężkawą obudowę, a w DA40 pierścień pewnie chodzi tak płynnie, jak w DA18-55. Wierz mi, jest różnica (choc jak porównałem wagę tych 40tek to różnica niewielka, DA lżejszy o 20g) :shock:
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
plwk, Ok, już zaglądam...
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
tref pewnie jest tak jak piszesz. W końcu M40 to czystej wody szkło manualne i chociaż nie miałem go w łapkach to przypuszczam, że komfort pracy jest porównywalny do innych mf pentaxa. A seria DA to wiadomo obiektywy af to i luzy muszą być, więc płynność manualnego ostrzenia już nie ta niestety.

[ Dodano: 2007-03-17, 17:15 ]
gucio-59 napisał/a:
Ok, już zaglądam...


tylko uważaj, żebyś FF/BF z tak jasnym szkłem af nie znalazł w swojej puszce. ;-)
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
plwk, Przykro mi ale nie ma na GIEŁDZIE :cry:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
gucio-59 napisał/a:
rzykro mi ale nie ma na GIEŁDZIE
oj, gadasz :mrgreen:
LINK :-B
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
A ja bym polecał od najszerszego:
FA43/1.9 Limited, FA50/1.4, DA70/2.4 Limited, FA77/1.8 Limited, FA*85/1.4... :-P

 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
asklop napisał/a:
8 listków przysłony co przydaje się czasem przy punktowych źródłach światła w kadrze

Widziałem egzemplarz SMC-M 1.4/50, w którym jeden listek przysłony nieco bardziej zachodził. Czy to może mieć wpływ na geometrię oddania niektórych szczegółów?
Bo poza tym szkło było jak dziewicze.
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Ja zapytam o co innego : czy odwzorowanie obrazu 50-tki wsadzonej w korpus k100 ( czyli po przeliczeniu wyjdzie 75mm), będzie takie samo jak w hipotetycznym obiektywie 75mm, ale współpracującym z aparatem z pełnym wymiarem klatki ??? Przecież po wsadzeniu 50-tki do K100 nie wydłuża się ogniskowa tylko rejestrujemy po prostu wycinek kadru ? A skrót perspektywy będzie identyczny w obu wypadkach? Proszę kogoś kumatego o wyjaśnienie...
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
Widziałem egzemplarz SMC-M 1.4/50, w którym jeden listek przysłony nieco bardziej zachodził. Czy to może mieć wpływ na geometrię oddania niektórych szczegółów?


Szczerze nie mam pojęcia. Musiał byś pstryknąć sobie jakieś fotki i sam wizualnie ocenić.
Ilość listków ma znaczenie przy oddawaniu punktowych źródeł światła w nieostrościach, oczywiście po przymknięciu przesłony, kiedy te punkty naśladują wygląd przesłony. Im tych listków więcej tym przesłona tworzy bardziej kołowy otwór, im ich mniej tym bardziej kanciasty.
Przykład rosyjskiego Yupitera, który ma tych listków chyba z 15 i na każdej wartości tworzy prawie idealne koło, albo np. SMC-M 28/2,8 który ma tych listków tylko 5 i rozogniskowane źródła światła przypominają wielokąt.

Miłym zaskoczeniem dla mnie był rosyjski Helios 44K4,58mm/f2 który miał tylko 6 listków, ale tak zaprojektowanych, że w granicach przesłon f2,8-f4 tworzył ładny okrąg.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Marcinicus, niestety tylko wycinek, reszta pozostaje bez zmian. Piszę "niestety", gdyż właśnie szukam standardu do swojej kasetki... Więc - teoretycznie 28-ka powinna być dobra, bo obejmuje kadr jak 42 na analogu. Ale perspektywa pozostaje typowo "szerokokątna", czyli przy foceniu z bliska wygląda nienaturalnie... Głębia ostrości tak samo (testowałem kitowym zoomem na własnej nodze :-P ). Jak się nad tym zastanowić, to to jest logiczne - tak działa crop. Inaczej trzeba by zmienić odległość obrazowania, a ta w lustrzankach cyfrowych jest taka sama jak w analogach, inaczej nie pasowały by stare obiektywy... Czyli, idąc dalej, odwzorowanie perspektywy nadal jest najbardziej naturalne przy ogniskowych w granicach 50, a pole krycia barzdziej sensowne właśnie przy 28...

Nie zmienia to faktu, że będąc świadomym tych ograniczeń, nadal moim zdaniem taka jasna 28-ka jest najlepszym wyborem do focenia we wnętrzach. Wyrazistszą perspektywę też można wykorzystać z pożytkiem dla zdjęcia.
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
bEEF - nie zgodzę się. Odwzorowanie perspektywy jest tylko i wyłącznie funkcją odległośći z jakiej fotografujesz. Jeśli zrobisz z tego zamego miejsca dwa zdjęcia ogniskowymi np. 20 i 100mm, po czym powiększysz środek zdjęcia wykonanego 20mm tak, aby uzyskać identyczny kadr - perspektywa będzie identyczna!
Ogniskowa wpływa tylko na kąt widzenia, a ten z kolei determinuje odległość z której fotografujemy - bo przecież ustawiamy się tak, aby motyw dobrze nam kadr wypełnił. Przy cropie 1.5 taki sam kąt widzenia zapewni nam ogniskowa 1.5x mniejsza - zatem chcąc uzyskać wypełnienie kadru tym samym motywem z tej samej odległości powinniśmy użyć ogniskowej 1.5x krótszej. Odpowiednikiem standardu 50 mm będzie zatem ogniskowa 50:1.5 - ok. 33mm, zaś ogniskowa 28mm będzie się zachowywała po założeniu na aparat z cropem 1.5 tak jak 42mm.
 
pawelb  Dołączył: 20 Lut 2007
bEEf napisał/a:
Marcinicus, niestety tylko wycinek, reszta pozostaje bez zmian. Piszę "niestety", gdyż właśnie szukam standardu do swojej kasetki... Więc - teoretycznie 28-ka powinna być dobra, bo obejmuje kadr jak 42 na analogu. Ale perspektywa pozostaje typowo "szerokokątna", czyli przy foceniu z bliska wygląda nienaturalnie... Głębia ostrości tak samo (testowałem kitowym zoomem na własnej nodze :-P ). Jak się nad tym zastanowić, to to jest logiczne - tak działa crop. Inaczej trzeba by zmienić odległość obrazowania, a ta w lustrzankach cyfrowych jest taka sama jak w analogach, inaczej nie pasowały by stare obiektywy... Czyli, idąc dalej, odwzorowanie perspektywy nadal jest najbardziej naturalne przy ogniskowych w granicach 50, a pole krycia barzdziej sensowne właśnie przy 28...


Czy jesteś tego pewien? Moim zdaniem ob. 28 mm na body z crop 1.5 powinien dawać dokładnie taki sam obraz jak ob. 42 mm na body 35 mm. Prosta obserwacja wizjera MX z ob. 50 mm oraz DS z ob. 35 mm wydawała się to potwierdzać, oczywiście pomijając różnicę rozmiaru. Jeżeli jest tak jak mówisz to chętnie skoryguję mój błąd, ale dziwi mnie, że do tej pory nigdzie o tym nie przeczytałem... Masz może jakieś zdjęcia/linki potwierdzające swój pogląd?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach