sharik  Dołączył: 21 Lis 2007
O co zahaczyć?
Niedługo zaczynam urlop, wreszcie. Wybieram się z całą familią w okolice Przemyśla do znajomego. Macie jakieś propozycje odwiedzenia ciekawych miejsc (w których oprócz robienia zdjęć można jeszcze napić się dobrego piwa i ew. przenocować) po drodze pomiędzy Warszawą a Przemyślem?
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Proponuje przejechać przez Lubelszczyznę - Kozłówka, Lublin, Kazimierz Dolny, Zamość i wiele więcej, oglądać jest co (rodzinka też będzie zadowolona) no i w Lublinie jest najprężniejsza i najaktywniejsza grupa Pentaksiarzy w Polsce ;-)

Jak będziesz zainteresowany to mogę dokładniej to zaplanować (siedzę cały dzień w robocie i nie mam co robić)
 

AreKc  Dołączył: 27 Cze 2008
sharik,
Zamek w Baranowie Sandomierskim, ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe, wyrobisko po kopalni siarki w Machowie, klasztor w Leżajsku, zamek w Łańcucie, peleton w Stalowej Woli (choć to już nie to samo, co 20 lat temu).
sharik napisał/a:
napić się dobrego piwa

W Leżajsku jest browar :-D

[ Dodano: 2009-08-05, 12:26 ]
Doktor_Vincent napisał/a:
siedzę cały dzień w robocie i nie mam co robić

:mrgreen:
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
W Lublinie też mamy browar, ponadto po drodze będzie jeszcze browar w Zwierzyńcu (jest tam też kościół na wodzie i inne cenne zabytki ale jakoś nie zapamiętałem dokładnie), a potem po drodze Łańcut (osobiście jestem bardzo rozczarowany, Kozłówka dużo lepsza), Leżajsk (browar).

arekc2000 napisał/a:
ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe


Polecam bardzo, jak dla mnie fantastyczny
 

sharik  Dołączył: 21 Lis 2007
Dzięki, na szybkiego są 2 wersje:
trasa wschodnia

trasa zachodnia

no i trzeba się zdecydować bo czasu na wszystko i tak nie wystarczy...
Moglibyście polecić jakiś nocleg w tych rejonach?
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
Na trasie wschodniej mógłbym ale jaki to ma być nocleg (w sensie jakości) i mniej więcej gdzie, w Nałęczowie jest mnóstwo prywatnych pensjonatów (raz w jednym nocowałem i jestem zadowolony) znajdujących się w starych dworkach (których zresztą tam nie brakuje), płaciłem coś około 40zł za noc/osoba
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
warto spędzić cały dzień w zamościu. przepiękna starówka (ostatnio mocno odremontowana), całkiem sympatyczny park, chwila zadumy w rotundzie (miejsce kaźni z okresu 2wś), w razie upału całkiem znośny zalew kąpielowy. wszystko tanio, blisko i ciekawie. w wypadku zwiedzania starówki polecam wchodzenie w podwórza kamieniczek.
jeśli zostanie trochę czasu, to można pójść do muzeum "arsenał" i pooglądać makiety miasta przedstawiające jak wyglądało w poszczególnych stuleciach tudzież inne pamiątki z ponad 400 letniej historii miasta.

jadąc z zamościa do zwierzyńca warto zboczyć w miejscowości obrocz i odwiedzić guciów a w nim zagrodę (coś a'la skrzyżowanie skansenu z gospodarstwem agroturystycznym). zagroda co prawda potrafi podobno być droga, ale myślę, że warto ją odwiedzić. warto też pójść parę chałup dalej i pomiędzy gospodarstwami państwa blicharzów i kwików "pójść w las" - jest tam coś takiego, co ludzie na wsi nazywają "wywozem". jest to bardzo malowniczy parów/wąwóz (jak zwał, tak zwał). jak już wejdzie się w miarę wysoko, to z góry widać całkiem malownicze widoczki. wracając warto wstąpić nad rzekę i pomoczyć w jej zimnych i bardzo czystych wodach zmęczone nogi.

w zwierzyńcu polecam: kościółek na wodzie, wyśmienite lody tuż obok, wizytę w browarze, spacer szlakiem na bukową górę, kąpiel w zalewie.

w miarę blisko jest krasnobród. dość znane miejsce kultu maryjnego, piękna droga krzyżowa dookoła kościoła (ręcznie rzeźbione figury naturalnej wielkości), "kapliczka na wodzie", zalew kąpielowy.

jadąc od góciowa do krasnobrodu przejeżdża się przez bondyż. może warto skusić się na mały spływ kajakowy? rzeka spokojna a prawie nietknięta ręką ludzką. woda na tyle czysta, że pstrągów w niej dużo.

jeśli chodzi o trasę lublin-zamość, to o ile mi wiadomo od piasek zaczyna się remont nawierzchni i całkiem sporawe utrudnienia w ruchu. nie pamiętam do jakiej miejscowości, ale tak jakoś kilkanaście km przed krasnymstawem się kończy. jeśli jest szansa, to może warto ominąć ten odcinek. a jak nie, to też nie problem. po prostu trzeba będzie troszkę w korku na światłach postać.

[ Dodano: 2009-08-05, 15:01 ]
znajomi raportowali mi ponadto, że rower + roztocze = pełny sukces.
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
ryve napisał/a:
znajomi raportowali mi ponadto, że rower + roztocze = pełny sukces.


Wiele razy sprawdzałem i jest to fakt

ryve napisał/a:
jeśli chodzi o trasę lublin-zamość, to o ile mi wiadomo od piasek zaczyna się remont nawierzchni i całkiem sporawe utrudnienia w ruchu. nie pamiętam do jakiej miejscowości, ale tak jakoś kilkanaście km przed krasnymstawem się kończy. jeśli jest szansa, to może warto ominąć ten odcinek. a jak nie, to też nie problem. po prostu trzeba będzie troszkę w korku na światłach postać.


Po pierwsze to do Piask (lub Piasków, po staropolsku) a nie Piasek (proszę mi tu nie obrażać mojego miejsca zamieszkania ;-) ). Co do remontu, idzie bardzo sprawnie, utrudnienia są na odcinku około 17km do Łopiennika, jest tam w 4 miejscach ruch wahadłowy, przy trafianiu za każdym razem na czerwone światło traci się jakieś 30min, objazd jest, jeśli się zdecydujesz na ta trasę to mogę dokładniej wyjaśnić (jakieś 5km więcej i dużo gorsza droga)

ryve napisał/a:
odwiedzić guciów a w nim zagrodę


polecam zupę pokrzywową

ryve napisał/a:
może warto skusić się na mały spływ kajakowy?


Dokładnie, fantastyczna rozrywka, niesamowite klimaty i w ogóle warto, spływy odbywają się głównie po Wieprzu i Tanwi, trasy są różniej długości (od 1h do ilu się chce, można nawet nad morze popłynąć :-P ), osobiście dla początkujących polecam spływ po Tanwi, w najgłębszym punkcie jest jakiś metr, za to rzeczka bardzo kręta i malownicza, spływ zaczyna się w Obroczy, (w razie czego numer do organizatora spływów: 885604286)

Od siebie dodam tam także wszelkiego rodzaju szumy i czarcie pola, czyli rzeki (np. Opole) z dużą liczbą niewielkich wodospadów, fantastycznie na zdjęciach wychodzą.

Ogólnie na roztoczu jest dużo do oglądania, a jeszcze Kazimierz, Nałęczów, Lublin, Zamość (Piaski :mrgreen: )

Na koniec ostrzeżenie: od Roztocza można się uzależnić, więc nie zdziw się jeśli nie dojedziesz do Przemyśla ;-)
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
Doktor_Vincent napisał/a:
proszę mi tu nie obrażać mojego miejsca zamieszkania

oj przepraszam. to niewiedza a nie celowe działanie.

ponoć kiedyś w... Twoim miejscu zamieszkania były w jakimś barze serwowane najlepsze na świecie flaczki. nie wiem - nie jadłem. tak mi znajomy mówił. ponoć _zawsze_ kiedy jechał przez piaski, zatrzymywał się na flaczki (nawet jeśli nie był głodny). nie wiem jak jest teraz.

właśnie! zapomniałem o "szumach". to faktycznie rewelka. a na szlaku do szumów w lesie rośnie tyle borówek (tych czerwonych jagódek), że można nie martwić się o prowiant ;-) a ponoć zdrowe są.

moja mama pochodzi z guciowa. znam te rejony. do dziś pamiętam, w którym miejscu w lesie szukać konkretnych grzybów a w którym raczej się ich nie znajdzie.
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
To ja od siebie dodam Sandomierz. Pare razy sie przewinal w watkach turystycznych.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
ryve napisał/a:
odwiedzić guciów a w nim zagrodę

O,bardzo warto. :-P Byłem w ubiegłym roku w czasie Kolorowego Roztocza : pycha żarło. :-P :-P Może w tym roku też tam zajrzymy.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
podobno baby we wsi już nie chcą dla właściciela niczego pichcić. ponoć ruch w interesie ma taki, że one siedzą i na okrągło lepią te pierogi czy co tam jeszcze. lepią i lepią i lepią... aż w końcu powiedzą, że dość już tego lepienia. ileż czasu można tylko lepić?! czy te turysty nienasycone jakie są czy co? tylko im pierogi lepić... ;-)
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
ryve napisał/a:
tylko im pierogi lepić

Ale jakie !... :-P Jadłem.
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
ryve napisał/a:
ponoć kiedyś w... Twoim miejscu zamieszkania były w jakimś barze serwowane najlepsze na świecie flaczki. nie wiem - nie jadłem. tak mi znajomy mówił. ponoć _zawsze_ kiedy jechał przez piaski, zatrzymywał się na flaczki (nawet jeśli nie był głodny). nie wiem jak jest teraz.


Są, najlepsze na świecie :-D , nawet Makłowicz był u nas i chwalił jak głupi, w restauracji "u Elizy" na samym początku wsi od Lublina jak się jedzie jest (ewentualnie restauracja "Rarytas"). Mamy nawet co rok festyn z tej okazji i gwiazdy do nas przyjeżdżają (w tym roku Bajer Full był), ale już było. Co do specjałów to jeszcze mamy najlepsze po tej stronie Wisły lody własnej produkcji> Jest taka kobieta która się tym zajmuje od chyba 30 lat i codziennie o 4 rano wstaje kręci lody i sprzedaje przez jeden dzięń później wyrzuca i robi od nowa - rewelka.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
ryve napisał/a:
jeśli chodzi o trasę lublin-zamość, to o ile mi wiadomo od piasek zaczyna się remont nawierzchni i całkiem sporawe utrudnienia w ruchu. nie pamiętam do jakiej miejscowości, ale tak jakoś kilkanaście km przed krasnymstawem się kończy.

Można to ominąć jadąc przez Chełm i przy okazji zwiedzić podziemia kredowe, kościół i klasztor popijarski (wraz z muzeum), Kościół Mariacki na Górce oraz zobaczyć osiedle międzywojennej Dyrekcji Kolei Państwowych.
 

sharik  Dołączył: 21 Lis 2007
plwk napisał/a:
ryve napisał/a:
jeśli chodzi o trasę lublin-zamość, to o ile mi wiadomo od piasek zaczyna się remont nawierzchni i całkiem sporawe utrudnienia w ruchu. nie pamiętam do jakiej miejscowości, ale tak jakoś kilkanaście km przed krasnymstawem się kończy.

Można to ominąć jadąc przez Chełm i przy okazji zwiedzić podziemia kredowe, kościół i klasztor popijarski (wraz z muzeum), Kościół Mariacki na Górce oraz zobaczyć osiedle międzywojennej Dyrekcji Kolei Państwowych.


czyli wersja coraz bardziej wschodnia
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
sharik napisał/a:
czyli wersja coraz bardziej wschodnia


Dużo dłuższa, ale warto
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
sharik: nie zastanawiaj się, jedź na wschód. (tam musi być jakaś cywilizacja ;-) )
 

sharik  Dołączył: 21 Lis 2007
Dzięki za rady - zdecydowanie na wschód sam w 1/2 jestem z Kresów! Od jutra zaczynam układać mapę wycieczki.
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
O szczegóły zawsze możesz pytać, jak chcesz to mogę nawet po Lublinie oprowadzić

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach