dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
PEntax 67II - ktos mial do czynienia
Zachorowalem na Pentaxa 67II. Mialem juz P645, super sprzet, tylko ten format taki ni w 6 ni w 4.5 ;-) . Pentax 67 za bardzo mi sie kojarzy z Pentaconem Sixem, wiec w poszukiwaniu absoultu padlo na 67II. Wizualenie jest przepiekny - a jak w uzyciu? Ktos macal?

pozdrawiam

dzerry
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Macałem, przez kilka(naście) minut, przed moim kupowaniem P67 - nigdy wcześniej nie miałem nic podobnego w ręku, i po prostu poprosiłem znajomego, żeby mi dał pomacać - to bede mniej więcej wiedział co mnie czeka.
Owszem - sprzęt pierwsza klasa, ale bardzo drogi (zwłaszcza w porównaniu do uzywek P67). Ja miałem P67 - i od razu moge powiedzieć, że pierwsze co mi sie spodobało, to wystający grip pod prawą dłoń.
Różnice w parametrach pewnie znasz - nie będę wypisywał. Ważne jest to, że lepiej ma wytłumione lustro niż P67.

Nie wiem tylko czemu przyrównujesz P67 do jakichś enerdowskich wynalazków ;-) .

[ Dodano: 2006-06-01, 10:48 ]
Acha, swojego P67 sprzedałem, bo doszedłem do wniosku, że to jeszcze nie ten czas. A teraz, jakbym miał topić jakąś większą kasę w średni format nie mniejszy niż 6x7, to byłby to dalmierz (Fuji lub Mamiya).
 

Tomuś  Dołączył: 09 Cze 2006
Od dwóch lat fotografuję P67II. Przesiadłem sie z Mamiyi 645 pro, która była zawodna, a serwis M. w Polsce gorzej niż tragiczny.

WadyP67II
(1)dosyć ciężki, ale i tak lżejszy niz M RZ 67, (2)mocno walące lustro (ale przy powrocie, no i jest podnoszenie), (3)zakładanie filmu niby łatwe i szybkie, ale nie zawsze szpulka z filmem dobrze sie ustawia w komorze i trzeba nieco pokręcić, żeby osiadła, dopiero wtedy można zablokować zamek - kwestia wprawy, za trzecim razem poszło juz idealnie, (4)długa synchronizacja 1/30 dla mnie akurat nie ma znaczenia, podobnie jak (5)niewymienne magazynki.
Zalety P67II
(1)solidne wykonanie - nie to co M., (2)ergonomia na 5, (3)b. jasna matówka, (4)żre mało pradu, (5)świetna optyka, elegancko rysuje, (6)w przeciwienstwie do cyfraków doskonale spisuje sie na zimnie, w górach i innych ekstremalnych sytuacjach, (7)idealny format (proporcje, mozliwość kadrowania).

Jego przewaga nad Mamiya 7II to matówka, na której mogę swobodnie komponować (wielokrotna ekspozycja) i tańsze obiektywy. Niektórzy twierdzą, że optyka Mamiyi rysuje ostrzej, ale do żyletowatej ostrości najlepszy jest cyfrak i unsharp mask w Photoshopie - musze robic takie rzeczy dla niedowidzących klientów - ale kwestie estetyki to chyba nie to forum.

Pentaxa uwielbiam, to jeden z moich najlepszych zakupów fotograficznych i spełnione marzenie.

Aha, enerdowcy byli pierwsi z Praktisixem i Pencaconsixem, Japończycy wzorowali sie na nich konstruując P67.

Tomuś
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Tomuś napisał/a:
Niektórzy twierdzą, że optyka Mamiyi rysuje ostrzej
- to naszczescie jest kompletna bzdura.....roznice moze wychodza w jakis testach......
Z tego co pamietam ludzie uzywajacy i P67 i hassela twierdza ze optyka jest porownywalna...a to chyba najlepsza rekomendacja
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
Niektórzy twierdzą, że optyka Mamiyi rysuje ostrzej
- to naszczescie jest kompletna bzdura....


Mowa zapewne o 80/4 do 7II - widziałem co to szkło potrafi na otwarciu... 100l/mm w testach przy f:4 wydaje sie wcale nie byc przesadzone...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
alkos, - moze pojedynczy obiektyw..... ale to nie tworzy "normy" - a niestety tak powstaja mity (podobnie jak "kultowe szkla pentaxa :-P )
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
true, true... 8-)
 

Tomuś  Dołączył: 09 Cze 2006
No tak, ale czy ktoś kiedys widział gołym okiem te 100 linii/mm? To troche tak jak ze sprzętem audio - ważne jest brzmienie, a nie te 22000 Hz, których i tak nikt nie słyszy.

Poza rozdzielczością obiektywu, na efekt końcowy składa sie jeszcze film, wywołanie, papier, skanowanie, druk itp. składowe, z których każda moze wnosi swoje "informacje', majace wpływ na obraz.

Najważniejsze jest, co kto lubi w obrazie, albo do jakiego celu wykorzysta. Ja lubie optyke Pentaxa.

Swoja drogą, M7II to bardzo dobry sprzęt. Problem dalmierzowców jest tylko taki, że po pierwsze nie widać głębi ostrości, po drugie po jakims czasie sie "rozjeżdzaja", źle ustawiaja ostrość i trzeba serwisować. No i światło obiektywów mniejsze, przez co np. moja ulubiona mała głębia ostrości za duża.

Tomuś
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Tomuś napisał/a:
No tak, ale czy ktoś kiedys widział gołym okiem te 100 linii/mm?

Może wyjdzie, jak walniesz powiększenie 2x3m na dobrym sprzęcie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach