Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Tatsuo_ki, widzisz, to jest trudne, ale wybór takiego prokuratora niestety jest taki: albo nie dać sobie wcisnąć głupiego być może tłumaczenia ("ale ja nie wiem...", "ale to nie moje", "to wirus, panie, to na pewno wirus") i wsadzić do pudła niewinnego faceta, co równa się jego zniszczeniu, albo wypuścić być może jak najbardziej paskudnego pedofila wierząc we wciskane przez niego kity.
Zastanawiam się, czy lepiej skrzywdzić faceta, niż dać skrzywdzić ileś tam dzieci... Myślę, że to nie jest łatwe, tatsuo_ki...
I nie piszę tego, żeby podnosić temperaturę polemiki, a wręcz przeciwnie.
Po prostu rola takiego prokuratora, nie jest łatwa; na dodatek przychodzą brzydkie policjanty i rzucają mu na biurko stertę dowodów, jakieś zeznania świadków, a ci też mogli nieźle nakłamać.... Może jednak nie trzeba wieszać psów na prokuratorze, czy go zabijać - za mało wiemy o całości sprawy.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Kwestia jest tego rodzaju, czy zgadzamy się ze stwierdzeniem, że lepiej wypuścić dziesięciu zbrodniarzy niż powiesić jednego niewinnego człowieka, czy też nie. A może ze stwierdzeniem wręcz przeciwnym?
 
paweł p  Dołączył: 20 Lis 2008
PiotrR napisał/a:
Kwestia jest tego rodzaju, czy zgadzamy się ze stwierdzeniem, że lepiej wypuścić dziesięciu zbrodniarzy niż powiesić jednego niewinnego człowieka, czy też nie. A może ze stwierdzeniem wręcz przeciwnym?

na ogół odpowiedź na takie pytanie zależy od tego, czy sprawa dotyczy nas, czy np. sąsiada
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Kiwak,
Kiwak napisał/a:
wybór takiego prokuratora niestety jest taki:

no wlasnie nie jest taki jak podajesz. bo gdyby rzetelnie wykonal swoja prace nie musialby zastanawiac sie nad tym, czy tlumaczenie jest glupie czy jakie inne. opinia bieglego wykazala, ze facet jest niewinny. pytam sie: czemu to ozkarzony musi wydac cwierc miliona baksow na udowodnienie swojej niewinnosci, kiedy to prokurator powinien byl sprawdzic dokladnie dowody. za jego prace placil rowniez sam oskarzony...
tutaj nie ma moralnego dylematu chronic niewinnych mezczyzn czy niewinne dzieci. tutaj jest dylemat moralny - czy mam wykonywac odpowiedzialnie swoja funkcje, czy robic to po lebkach i zgodnie z nurtem promowanym przez media...
Kiwak napisał/a:
Po prostu rola takiego prokuratora, nie jest łatwa

nikt nie mowil, ze bedzie... czlowiek bierze sie za odpowiedzialna prace, w ktorej bedzie decydowal o zyciu innych, niech do cholery poczuje powage sytuacji... jakby budowlaniec wzial sie za kierowanie budowa stadionu, a podczas meczu zginely tysiace z powodu jego bledu, to ciekawe, czy ktos by wyszedl z tlumaczeniem, ze przeciez wzial sie za bardzo trudne zadanie, nie mozna miec do niego pretensji, ze popelnil blad...
nie potrafisz doglebnie i wnikliwie zanalizowac przypadku? to sie nie bierz za prace, w ktorej decydujesz o czyims byc albo nie byc...
PiotrR napisał/a:
Kwestia jest tego rodzaju, czy zgadzamy się ze stwierdzeniem, że lepiej wypuścić dziesięciu zbrodniarzy(...)

jeszcze raz powtorze, gdyby ludzie sumiennie wykonywali swoja prace, swoje obowiazki, nie byloby sie nad czym zastanawiac... i nie ma tutaj tlumaczenia kogokolwiek, ze mu ciezko, ze zli policjanci, ze konfabulujacy swiadkowie, ze to, ze tamto... ludzie sa z natury leniwi i znajda wiele powodow, zeby wytlumaczyc wlasne zaniedbanie lub zwykla nieudolnosc, spowodowana niedostateczna praca nad wlasnym rozwojem...
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Ale, tatsuo, zwróć uwagę, że ja powiedziałem, że niewiele o tym przypadku wiemy, tak naprawdę tylko to, co przeczytaliśmy, a to niekoniecznie musi być materiał bezstronny. Na dodatek, to też napisałem, prokurator ma do dyspozycji to, co mu dano w aktach sprawy, na tej podstawie oskarża, decyzję podejmuje sędzia, ława przysięgłych, czy ktoś tam/coś tam.
Chcę przez to wszystko powiedzieć, że nie trzeba/nie warto rzucać ostrych słów, czy próbować jakoś tak bardzo autorytatywnie oceniać człowieka, jeśli nie wiemy na temat konkretnej sprawy naprawdę wszystkiego, co można wiedzieć.

Z nieco innej beczki: właśnie się wkurzyłem, bo lecą wiadomości, a w nich, że facet, który po pijaku wjechał w grupę ludzi, powiesił się w celi aresztu. I teraz z jednej strony: kto wpuścił i zostawił w celi faceta ze sznurowadłami w butach i sznurem kapturze bluzy? A z drugiej strony: dlaczego facet, który parę lat temu również po pijanemu potrącił i połamał pieszego tylko stracił prawo jazdy? Może jakby dostał 5 czy 10 latek, jakby zasądzono przepadek mienia, w tym tego, które posłużyło do spowodowania uszkodzeń ciała, i tego, które powinno zostać wypłacone na leczenie i odszkodowania dla tego poszkodowanego, toby nie miał za co kupić tego spasionego BMW, którym właśnie skosił grupę ludzi? Może po konkretnej odsiadce z pracami publicznymi (żebyśmy za wszystko nie płacili) zastanowiłby się nieco zanim by wsiadł za kółko zamiast wezwać taryfę?
Ale czy to powód, żeby mówić: zabić kretyna, który go wypuścił? Albo coś tam na temat sprawcy, czy strażnika w tym areszcie? Nie wiem kto tak naprawdę zawalił sprawę, więc nie powiem "zabiję prokuratora". Tak, tatsuo_ki? Z tego, co i jak piszesz, wynika, żeś człek inteligentny, pewnie wykształcony, nic nie wskazuje na to, że Ci słoma z papci wystaje, ale pewnie trafia cię jak cholera na takie wiadomości, jak np. ta, którą zacytowałeś. Mnie też, jednak....trzeba chyba wrzucić na luz, wiesz?
Ja tam piwko niespecjalnie lubię, ale jakieś coś innego znajdę i wychylę do Ciebie. Right? Polecam się; znajdziesz coś, nie? :-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kiwak napisał/a:
A z drugiej strony: dlaczego facet, który parę lat temu również po pijanemu potrącił i połamał pieszego tylko stracił prawo jazdy?

Za tamten wypadek trafił do więzienia z którego wyszedł 3 dni przed tym wypadkiem.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
ale Kiwak, to sa zupelnie inne przypadki. facet spowodowal wypadek, nie ma watpliwosci, ze to on. a to, ze system nie uniemozliwil mu popelnienia drugi raz takiego samego bledu, to juz zupelnie inna para kaloszy.
mi chodzi o to, ze oskarzenie o pedofilie jest jak wytatuowanie czlowiekowi na czole znaku. Obowiazkiem prokuratora w takiej sytuacji jest dokladne i trzykrotne sprawdzenie wszystkich dowodow w sprawie i wszystkich mozliwosci zdobycia nowych dowodow. Gdyby facet z takim wyrokiem nieslusznie wyladowal w polskim wiezieniu, prawdopodobnie nie wyszedlby z niego bez powaznych uszczerbkow na zdrowiu. Bardziej oplaca sie trafic do wiezienia za zabojstwo, niz za pedofilie...
Rusza mnie, ze tak latwo ludzie potrafia decydowac o cudzym zyciu...


ale dobra, juz troche ochlanalem, juz sie we mnie az tak nie gotuje, chociaz nadal uwazam, ze ludzkosc to nic, za czym trzebaby plakac...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tatsuo_ki napisał/a:
ze ludzkosc to nic, za czym trzebaby plakac...


Ktos kiedys zauwazyl, ze ci ktorzy kochaja ludzkosc nienawidza jednostek. Moze to dziala tez i w druga strone... :->
 
quasi  Dołączył: 08 Kwi 2008
tatsuo_ki napisał/a:
chociaz nadal uwazam, ze ludzkosc to nic, za czym trzebaby plakac...

Powiedz to swojej żonie.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
wiesz alkos, wielce mozliwe, wielce mozliwe... i w dodatku w roznych interpretacjach...

quasi, zony jeszcze nie mam, z pogladami sie nie ukrywam, do oltarza na sile tez nie zaciagne, jeszcze jest szansa, ze zadna nie da sie usidlic cynicznemu mizantropowi...
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
plwk napisał/a:
Kiwak napisał/a:
A z drugiej strony: dlaczego facet, który parę lat temu również po pijanemu potrącił i połamał pieszego tylko stracił prawo jazdy?

Za tamten wypadek trafił do więzienia z którego wyszedł 3 dni przed tym wypadkiem.
Oops, sorry, nie dosłuchałem, bo czytałem tatsuo_ki ;-)

tatsuo_ki napisał/a:
Kiwak, to sa zupelnie inne przypadki
Ależ wiem o tym. Budzą one jednak emocje: Ciebie zapieniło, jedno, mnie otrzącha na myśl o drugim....
tatsuo_ki napisał/a:
juz troche ochlanalem, juz sie we mnie az tak nie gotuje
i właśnie o to mi chodzi. Ja choleryk jestem jak cholera, ale jak już zaczynam pisać, to mi przechodzi nieco; jak to choleryk - strome zbocza krzywych emocji ;-) Ręce będą się trzęsły od tej walki z wiatrakami.

Ok, jutro do roboty - dobranoc Państwu, trza się wyspać, bo pogoda ma być nie teges, więc trudniej będzie o dobry nastrój...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach