Używam bądź testuję:
- Pentax PhotoLab (PL),
- RawShooter Essential 2006 (RSE) (free),
- RawShooter PRO 2006 (RSP) (trial),
- BibblePRO 4.7 (BP) (tRIAL),
- SilkyPIX 2.0 (trial) (SP).
Każdy z nich ma swoje zady i walety
Największą zaletą PL jest uzyskiwany kolor - z tym na moje oko problemy ma RSE/RSP (szczególnie w przypadku zdjęć z ludźmi widać jakiś taki sino-niebieskawy kolorek na twarzy, czasem da się go zniwelować). RSP ma notomiast krzywe, co znakomicie ułatwia dostrajanie jasności/kontrastu zdjęcia.
Bardzo ładne kolorystycznie zdjęcia daje SP, ale w sumie nie radzi sobie z prześwietleniami. Tutaj mistrzem jest BP. W obecnej wersji porawiono interfejs i okno narzędzi już nie fruwa po całym ekranie (co było niezwykle denerwujące w starszych wersjach). Odnoszę wrażenie że BP jest teraz znacznie bardziej stabilny, aczkolwiek nawet na Pentium 4 (3 GHz/FSB 800/512 MB RAM) potrafi robić nie wiadomo co podczas wczytywania kolejnego obrazka.
Największe wady PL:
- brak obróbki wsadowej,
- brak łatwego przełączania się pomiędzy kolejnymi zdjęciami na pełnym podglądzie,
- brak funkcji kopiowania/wklejania parametrów zdjęcia. Ta funkcja jeżeli jest (a mają to pozostałe programy, BP tylko w wersji PRO) znakomicie ułatwia korekcję zdjęć wykonanych kolejno po sobie w podobnych warunkach - po prostu koryguję zdjęcie, wciskam stanadrowe Ctrl-C (kopiuję, zapamiętuję paratry), wybieram kolejne zdjęcie i Ctrl-V ("wklejam" parametry do nowego zdjęcia i już, korekcja zrobiona :) )
Największe zalety programów:
- BP - znakomita obsługa prześwietleń (Highlight recovery),
- SP - ergonomia i wygoda, kolor,
- RSE - najblepsza ergonomia obsługi!, dość elastyczna obsługa "cieni" i "świateł",
- RSP - krzywe!!!
A mój "workflow" wygląda następująco:
- ustalenie ekspozycji (ogólne),
- ustalenie kolorystyki (czyli balans bieli),
- póba świateł i cieni + kontrast,
- następne zdjęcie,
- ...
- powrót do poprzednio zrobionych zdjęć i korekta, jeżeli trzeba,
- i tak parę razy w kółko, aż mi się znudzi
- zapis do TIFF 8 bitowego (z uwagi na rozmiar pliku tylko 18 MB),
- Photoshop 6 - przygotowanie do labu - czyli zmiana rozmiaru, czasami jakieś drobne korekcje, wyostrzanie.
Próbuję znależć jakiś sposób na zdjecia o bardzo dużej rozpiętości tonalnej i uczę się tych technik (opisywanych już tu przez Kolegów, np. warstwy z dwoma wersjami zdjęcia naświetlonymi "na światłą" i "na cienie"). Ale efekty uzyskiwane przeze mnie są raczej średnie, pewnie dlatego że PS-a znam naprawdę słąbo....
No, i to by było na tyle
Jakbym coś mógł jeszcze dopowiedzieć, to bardzo chętnie, oczywiście.
Pozdrawiam, Jurek
[ Dodano: 2006-05-01, 19:11 ]
Właśnie pobawiłem się Photoshopem CS2 PL - dołączony trial 30 dni do PCWK 1/2006 (PCWK - PC World Komputer dla tych co nie czytują ;))
Zacznę od wad:
- cena !!!! nie dla ludzi. Szczęśliwie mam PS 5.5 więc możliwy uograde za marne 800 zł
- nie zauważyłem jakiejś możliwości automatyzacji pracy, przetwarzania wsadowego - ale może po prostu jeszcze nie znalazłem. Sylwek, podpowiesz?
A teraz zalety:
- wyciąganie cieni - palce lizać
Adobe Camera RAW też spisuje się bardzo dobrze.
- pełna kontrola na światłami.
- kolor bdb.
PS CS2 od dziś to mój faworyt wśród programów do obróbki zdjęć!