dany  Dołączył: 30 Wrz 2008
Ja zrobiłem w ciągu 1,5roku 20.000klatek.
Odbitek trochę ponad 200szt 15x21cm i 10szt 20x30cm.
Teraz mam w planach kilka oprawić i powiesić na ścianie :-) .Czyli coś materialnego z mojej pasji powstaje ;-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
dlugas1982 napisał/a:
Dla siebie to odbijałem nie wiem kiedy. Wiem że to źle

Co w tym złego?
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Cytat
dlugas1982 napisał/a:
Dla siebie to odbijałem nie wiem kiedy. Wiem że to źle

Co w tym złego?


Stachu mnie uprzedził. Wydaje mi się, że panuje takie przekonanie...hmmm, że odbijanie zdjęć to jakiś wyższy stopień wtajemniczenia, czy może jakaś szlachetniejsza forma fotografii...
Co złego w tym, że zdjęć się nie odbija?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Co złego w tym, że zdjęć się nie odbija?


Nic. Albo sie lubi/chce/musi, albo nie :-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Dokładnie. IMHO to kwestia indywidualna.
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
no ja mam chęci machnąć sobie odbitki ale nie 10x15 tylko jeden/dwa rozmiary większe wpakować w fajne albumy i się cieszyć, ale póki co kasy mi szkoda bo to nie tani "sport"
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Ech, chyba sobie wyjmę projektor ;-)
 

morosa  Dołączył: 22 Paź 2006
mam wrażenie, że czasami odbitka to taki samodzielny twór, który działa nie tylko na autora... a co do mniej metafizycznych spraw, kiedyś nawet była taka kampania reklamowo właśnie o tym temacie. Pamięta może ktoś dane bądź firmę?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach