raver  Dołączył: 25 Lis 2008
  [K20D] Uszczelnienia
Witam,
Jakis czas temu mialem "przyjemnosc" robienia kilku zdjec podczas deszczu. Takie tam reporterskie zaciecie. Ogolnie sytuacja wyglada nastepujaco. Pada deszczyk, nie ulewa ale taki typowy "polski deszcz". Na puszce zapiete DA* uszczelnione wiec bez wiekszego stresu wyjmuje z plecaka sprzet i pstrykam i w koncu na wizjerze widze komunikat "blad karty". Wracam pod daszek wycieram aparat, otwieram klapke i widze ze karta jest wilgotna. Wyciagam baterie i ogladam wszystkie mozliwe miejsce przez ktore mogla dostac sie wilgoc do srodka. Bez skutku. Uszczelka od baterii sucha, mocowanie obiektywu suchutkie, tak samo zaslepka od karty. Po wlozeniu spowrotem baterii (po dluzszej chwili) okazuje sie, ze na gornym wyswietlaczu widac juz wilgoc a w wizjerze widac, nazwijmy to, "nierownomiernosc" podswietlenia wskazan.
Pozostawiam na noc aparat do wyschniecia z otwartymi wszystkimi klampkami i mocowaniem. Rano wszystko dziala jak nalezy i przez kilka godzin utrzymuje sie para na gornym wyswietlaczu.

Kontaktowalem sie z centrala Pentaxa i powiedzieli ze serwis powinien to przyjac na gwarancji. Polski serwis jest innego zdania gdyz jak to ujal serwisant "sprzet zostal zalany a aparat jest fabrycznie skladany i nie maja mozliwosci wymiany czy tez testowania uszczelnien".

Aparat jest na gwarancji jednak mam pytanie jak ugryzc temat, gdyz to nie moja wina, ze prawdopodobnie aparat ma zle zamontowane uszczelki i dostaje sie do niego wilgoc co moze skutkowac powaznym uszkodzeniem aparatu. Tym razem sie udalo jednak nie chce przezywac takiej sytuacji jeszcze raz. Z drugiej strony "kanonier" robil obok mnie zdjecia i jego nieuszczelniony aparat nie ucierpial.

Mieliscie takie sytuacje?

PS. Obiektyw DA* spisal sie jak nalezy (suchutki i dziala jak nalezy).
 
siwyyy77  Dołączył: 24 Lip 2007
Ja bym osobiście zaatakował sprzedawce na podstawie; "niezgodności towaru z umową" :-|
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Niestety w gwarancji masz napisane, że gwarancji nie obejmują uszkodzenia spowodowane piaskiem lub płynem.
Moim zdaniem popełniłeś błąd przyznając się w serwisie, że fotografowałeś na deszczu. Trzeba było rżnąć głupa i odesłać im aparat pisząc, że z niewiadomych powodów coś tu nie działa.
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
...a dwa tygodnie później odesłaliby Ci aparat z adnotacją "sprawny". I nie ma się z kim założyć, że go nie otwierali...
 

ponciusz  Dołączył: 25 Lis 2009
Cytat

Niestety w gwarancji masz napisane, że gwarancji nie obejmują uszkodzenia spowodowane piaskiem lub płynem.


No tak tylko że na stronie samsunga jest wyraźnie napisane na stronie reklamowej: LINK
Cytat
Kto powiedział, że nie można utrwalać pięknych chwil, ponieważ pada deszcz?
Jeśli idziesz ulicą w deszczu i widzisz ciekawy obiekt, który chciałbyś sfotografować, nie musisz się nad niczym zastanawiać. Obudowa jest odporna na kurz oraz wilgoć, w związku z powyższym aparat można śmiało używać w deszczowy dzień lub w miejscu, gdzie jest dużo kurzu lub piasku.


Skoro się tak reklamują to gwarancja powinna obejmować zalania deszczem?
 

BooM  Dołączył: 21 Sty 2008
Benek napisał/a:
Niestety w gwarancji masz napisane, że gwarancji nie obejmują uszkodzenia spowodowane piaskiem lub płynem.

Ale tu mowa o wodzie, więc raczej nie dotyczy.
Ja osobiście staram się na deszczu nie pstrykać, ale gdybym już musiał, to w razie czego oficjalna wersja by brzmiała, że był to baaaardzo mglisty dzień!
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
ponciusz, reklama to reklama, znaczy pic na wodę fotomontaż.
Ja na dość solidnym deszczu robiłem zdjęcia parę razy i żadnych problemów. Jedynie pierścień zooma raz chodził nieco nieprzyjemnie, ale i tak dobrze, że taka pompa jak 18-250 nic nie wciągnęła ;-)
 

BooM  Dołączył: 21 Sty 2008
Moim zdanie korpus bezapelacyjnie wysyłać do serwisu. Skoro płacimy za wodoszczelny to taki ma być. Przecież specjalnie do wiaderka z wodą go nie wkładałeś. No chyba, że Ci to udowodnią ;-)
 
kris1980  Dołączył: 24 Lut 2008
Napisz pismo do serwisu, w którym opisz "wadliwe działanie systemu uszczelnień", zaznacz iż kontaktowałeś się z centralą Pentaxa, która stwierdziła iż taka wada poważnie "uszczupla zakres zastosowań" aparatu i w związku z tym oddajesz aparat w ramach gwarancji na seriws i prosisz o poprawne założenie uszczelnień.

Na każde pismo od klienta serwis ma obowiązek odpowiedzieć, albo pisemnie albo telefonicznie albo poprzez naprawę podanej wady- i z reguły to robią bo im gwarant kasiorkę cofie :-)

Po takim piśmie powinni wymienić ci sprzęt na nowy, bo raczej nikt nie zamontuje w poprawny sposób tych uszczelnień...
 

arob  Dołączył: 01 Gru 2009
tak
 

catar  Dołączył: 16 Gru 2009
Trochę odgrzebie ten temat bo mam pytanie.

Jak to jest z tymi uszczelnieniami?

Chodzi mi przede wszystkim o K-7.
Według prospektów reklamowych to lustro, które można utopić w błocie a potem spłukać wężem i będzie wszystko cacy. Na yt jest cała masa takich filmów, ale nikt nie odważył się utopić K-7 w wiadrze, co IMHO aparat powinien przeżyć porównując to do specyfikacji i reklam.
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
catar, ale tak właściwie to o co ci chodzi?
 

deckard  Dołączył: 01 Lut 2008
catar, polewanie wodą a zanurzanie to dwie różne sprawy. Podczas zanurzenia występuje ciśnienie hydrostatyczne i to może być już za dużo dla uszczelnień.
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
catar napisał/a:
Jak to jest z tymi uszczelnieniami?

Kup, utop i sprawdź. Będziesz pierwszy, a dla niektórych to wyznacznik jakości.
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
Jakieś wariaty kiedyś topiły k10 z zaklejonym bagnetem (nie było chyba wtedy jeszcze da* :roll: ) w zlewie i przeżył... :mrgreen: Były gdzieś zdjęcia na forum afair.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
catar napisał/a:
ale nikt nie odważył się utopić K-7 w wiadrze, co IMHO aparat powinien przeżyć porównując to do specyfikacji i reklam.

Możesz być pionierem :lol:
catar, catar, catar, catar, catar,bądź prawdziwym twardzielem :-B
 

catar  Dołączył: 16 Gru 2009
Ciekawi mnie to czy ktoś był odważny, bo postawiłem sobie twardo by kupić k-7 lub chociaż k20 i używać go w różnych ciężkich warunkach :mrgreen:

Oczywiście najpierw muszę uzbierać, co pewnie skończy się zagłodzeniem żony :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
catar napisał/a:
pewnie skończy się zagłodzeniem żony
Uważaj, bo możesz wtedy mieć ciężkie warunki wcześniej niż się spodziewasz. :mrgreen:
 
Pawelzqx  Dołączył: 22 Mar 2009
Może nie K-7, ale ja myłem swojego GX-20 z błota pod kranem i wszystko działa :-D
Pozdrawiam
 

krzpob  Dołączył: 17 Lis 2009
raver, należało poprosić Pentaxa o mailowe bądź pisemne stwierdzenie iż to podlega serwisowi w ramach gwarancji i później w rozmowie z apollo powołać się na odpowiedź z centrali pentaxa.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach