Matti  Dołączył: 07 Kwi 2008
koralik napisał/a:
ClicoFantastico, obecnie mam Vistę której szczerze nienawidzę :-/ i boję się że 7 będzie tak samo mulić :-(

Windows 7 śmiga pięknie, oczywiście potrzebuje dobrego sprzętu. U mnie w domu za to śmiga Vista. Po prostu trzeba powyłączać wszystkie zbędne rzeczy z auto startu, usług, msconfig i.t.p. i tak ujarzmiony system nie chodzi gorzej niż XP. Mam Toshibę A300 1EG i dopiero jak ją zmienię to się zastanowię nad 7. Co do pytania z wątku jeśli nie Linux to raczej XP jak pisali poprzednicy.
 

birdm  Dołączył: 16 Mar 2010
Ja jak już pisałem, w którymś z wcześniejszych wątków korzysałem z wielu OS'ów. Począwszy od win 3.11(o ile można go nazwać niezależnym OS'em) po Win7 i wielu, wielu dystrybucji Linuxa i wyrobiłem sobie takie stanowisko:

Windows jest prosty, łatwy i przyjemny(?) - wkładasz płytę do napędu, odpalasz i instalujesz. Koniec filozofii. Z użytkowaniem jest tak samo - wkładasz płytę z jakimkolwiek programem, klikasz dalej, dalej i po problemie. Kłopoty zaczynają się kiedy coś faktycznie nie chce działać.

Linux nie jest łatwy w ogarnięciu. Pamiętam moje początki gdzie z kartki przepisywałem podane przez kogoś komendy nie bardzo rozumiejąc ich znaczenie. Był to takie wypowiadanie zaklęć. Dopiero gdy dojrzałem informatycznie(ciekawe sformułowanie) i rozumiem(może nie do końca) filozofię systemów uniksowych mogę powiedzieć, że to system dla mnie. Obecnie wypuszczane dystrybucje są o niebo łatwiejsze w ogarnięciu od starych. Wsparcie dla wielu urządzeń jest coraz lepsze, a i niektóre potrafią działać na sterownikach windowsowych(ndiswrapper jako przykład). Niestety(a może stety) w poznanie Linuxa trzeba włożyć kilkakrotnie więcej wysiłku niż na poznanie Windowsa. Z oprogramowaniem można sobie poradzić - owszem jest trudniej ale się da!

Żeby nie było offtopowo:

Jeśli nie masz zamiaru spędzić czasami kilku godzin na uporanie się z jakimś problemem to kup Windowsa - siódemkę bo najnowszy. Natomiast jeśli masz zacięcie "majsterkowicza" komputerowego polecam Linuxy. Z czasem nauczysz się, a wiedza w las nie pójdzie :-)
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
roket napisał/a:
Wydaje mi się że z Athlonami są czasem problemy w Linuksie ,to raczej pewne.

Rocket jakie dokładniej problemy? W niedziele aktualizowałem u siostry na komputerze Ubuntu z 9.04 poprzez 9.10 do 10.4 i bez problemu działa od prawie dwóch lat na Duronie 1200, a więc rówieśniku wspomnianego athlona. Sam miałem Debiana Sarge, a potem Etch na Athlonie 2500+. Nie słyszałem też po znajomych aby mieli jakieś problemy tak z x86, jak i AMD64. Bardziej obstawiam ustawienia BIOS i samą płytę główną - na wspomnianym komputerze siostry zmniejszyłem taktowanie pamięci ze 133 do 100, bo o ile 98 działał, to XP padał co chwila.

Wybacz, ale tak się rodzą mity. ATI na Ubuntu, też mi póki co działa - wystarczył wbudowany aplet sterowniki i system sam pobrał, zainstalował i skonfigurował X. Compiz też działa bez problemu :-) Za to nie przyszło mi do głowy sprawdzić, czy ATI ma sterowniki do Windows 2008 R2, no i okazało, że najnowsze do 7 nie działają, tzn niby instalator kończy działanie, a po ręcznym dodaniu w menadżerze urządzeń jest widoczna, ale BF 2 zdycha zaraz po starcie - trzeba się będzie przeprosić z 7 :-(

Bucik napisał/a:
Niestety muszę przyznać, że to połączenie VISTA + XP. Usprawnione jądro z windowsa xp + polepszone i bardziej wydajne środowisko graficzne visty.

Nie bardzo rozumiem skąd wziął się mit, że 7 ma cokolwiek wspólnego XP? Sam microsoft jeszcze przez premierą 7, publicznie ogłosił, że jest zadowolony z jądra Visty wywodzącego się jeszcze z 2003 serwera i nie będzie go zmieniał. Zmiany dotyczą właściwie wyłącznie interfejsu (uporządkowany pasek, lżejszy motyw graficzny, zmienione zachowanie UAC itp) oraz dołączonych aplikacji.

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale coraz bardziej skłonny jestem posądzić microsoft, że celowo wypuścili tak upstrzoną Viste, aby niedługo potem zarobić drugi raz na właściwie tym samym systemie, promując go teraz jako tego właściwego następce cenionego obecnie XP :roll:

 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A powiedzcie mi, czy w linuxie dalej trzeba mountować i odmountowywać każdą dyskietkę, dysk zewnętrzny czy płytę?
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
matb napisał/a:
A powiedzcie mi, czy w linuxie dalej trzeba mountować i odmountowywać każdą dyskietkę, dysk zewnętrzny czy płytę?

Tak jak w windowsie robi to za Ciebie środowisko graficzne - wtykasz pendrvie i pojawia się ikonka na pulpicie, otwiera się okienko z zawartością, przeglądarka plików, czy co tam sobie ustawisz.

 

birdm  Dołączył: 16 Mar 2010
Tak, aczkolwiek robi się to już automatycznie w zasadzie bez ingerencji użytkownika. Wiec nie ma problemów z wpisywaniem komend montujących.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
no jest automatycznie mountowanie napędów, ale czasami są problemy, nawet z partycjami na głównym dysku i trzeba wyedytować fstaba
ale to raczej incydenty

ale w sumie to się wszystko ładnie mountować powinno - pamiętam jak się ucieszyłem po pierwszym automatycznym zamountowaniu flasha usb ;-)
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
Wszytko zalezy od kompa, a konkrentie jego konfiguracji, zycie pakazalo, ze komp sprzedawany z Vista (firmowy taki jak Vaio czy HP, kilka sztuk i kilka modeli) dzialaja na Viscie SUPER, fakt wywalaja sie czasem programu, ale system? jeszcze sie nigdy nie polozyl, czasem sie przymuli czasem zakreci kolkiem na kilkanascie sekund ale ogolnie dla takiego usera jak ja to super stabilna platforma.

i tu moje 3 gorsze, dobra 3 stowki bo sie rozpisalem, gdy jest dobra konfiguracja, wszystko dopasowane, pamiec czy grafika oraz inne bebechy Vista smiga juz 3 rok ;) bez reinstalacji, nie jest to demon predkosci bo to jakies Centrino 2 GHz i 2 mb ramu ale narzekac nie moge.

Instalowanie sterownikow do urzadzen zewnetrznych odbywa sie praktycznie automatycznie, wirualne COM'y mozna zafiksowac/zarezerwowac aby nie lataly po numerach bo programy sterujace maja okreslony COM i strata czasu byloby przy kazdym uruchomieniu nadawac nowy numer COM lub ustawiac auto-detect itd itd

czyli prawie plug and play ;) i niemowie tu o drukarkach czy myszkach bo te to nawet nie wiem czy sobie cos sciagaja bo sa bezobslugowe, wkladam w USB wlaczam i jazda ;)

teraz o XP, na przykladzie HP/IBM meka z portami USB, za kazdym razem inny port, zwalka systemu jak pisalem to norma ogolnie czlek sie namorduje zanim cos sie "sparuje" i "zafunguje".
To co smiga pod Vista (nawet stare programy) wywalala sie na XP badz sa poprostu sa malo stabilne ;).

krotkie walki z 2-letnim HP i Win7 dla mnie porazka, wszystko zbyt automatyczne nie moge dojsc gdzie sa wirtualne COM'y itd... walczymy od kilku dni

mowa o laptopach, majacych polowe COM'ow pozajmowanych przez BT i inne bzdety potrzebne do normalnego jego funkcjonowania.

Za oryginalnosc sie placi roznymi klopotami ktore moga wystapic, albo gorzej brakiem tychze programow na alternatywne OS.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
birdm napisał/a:
Linux nie jest łatwy w ogarnięciu. Pamiętam moje początki gdzie z kartki przepisywałem podane przez kogoś komendy nie bardzo rozumiejąc ich znaczenie.

Jak zaczynałem swoją przygodę to podobne wypowiedzi sprawiły, że konsola zaczęła mi się z kolebką zła wszelakiego kojarzyć. I jakież było moje zdziwienie gdy się okazało, że zamiast uczyć się czegokolwiek w temacie komend wystarczy wpisać w google dany problem, wejść pod link forum np. Ubuntu, skopiować do konsoli znalezione tam gotowe polecenia i wcisnąć enter :-P Nie mówiąc już o tym, że właściwie do konsoli nie trzeba zaglądać bo wszystko mamy podane na tacy pod postacią odpowiednich dystrybucji. I jak ktoś mi mówi, że system który po zainstalowaniu na komputerze odtwarza filmy i muzykę, ma pakiet biurowy, przeglądarkę zdjęć, komunikator obsługujący kilka protokołów i wiele innych przydatnych aplikacji, jest trudny do ogarnięcia to ja go doskonale rozumiem. Trudno jest ogarnąć jak system za friko może mieć to wszystko czego nie ma Windows i na dodatek dobrze działać ;-)
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Enzo napisał/a:
skopiować do konsoli znalezione tam gotowe polecenia i wcisnąć enter

Taa sam tak robię, gdy komuś pomagam przez gg lub na forum, zamiast się produkować w stylu: kliknij w menu takie, a takie wybierz taką, a taką pozycje, w okienku, które się pojawi, wybrać kartę i zaznaczyć fajeczkę, przy jakieś tam opcji, albo wysyłać zrzut ekranu. Podajemy gotowe komendy do wklejenia, a potem się dziwimy, że ludzie sobie wyobrażają, że my na codzień pracujemy przed "czarnym ekranem", czy jak ta sekretarka z dowcipu o dyskietce :->
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Enzo napisał/a:
I jakież było moje zdziwienie gdy się okazało, że zamiast uczyć się czegokolwiek w temacie komend wystarczy wpisać w google dany problem, wejść pod link forum np. Ubuntu, skopiować do konsoli znalezione tam gotowe polecenia i wcisnąć enter :-P
tia
rm -rf /

:evilsmile:
powodzenia

nie można bezmyślnie przeklejać - trochę zrozumienia też jest potrzebne
 

lobo  Dołączył: 30 Kwi 2009
opiszon napisał/a:
rm -rf /

:evilsmile:
powodzenia


Tia.
Bez su albo sudo chyba daleko nie poleci... ;-)
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Opiszon brak Ci wiary w ludzi :-P

A poza tym:
sudo rm -rf /


To nie windows, że każdy na starcie jest adminem ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
ale niektórzy może są :-P
tym bardziej że to raczej ma trafiać właśnie do takich mało obeznanych osób, które takiej pomocy potrzebują

jasne - mamy rozplenione ubuntu, gdzie bez sudo się nie da
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Jedno ale , na forum Ubuntu swego czasu pojawiły się złośliwe komendy a sudo potrafiło w takim przypadku rozwalić system na amen ,nie należy klepać wszystkiego co jest polecane a szczególnie jeśli w grę wchodzi polecenie sudo .
 

birdm  Dołączył: 16 Mar 2010
Enzo wydaje mi się, że przeklejanie, przepisywanie itd to nie jest rozwiązanie wszystkich problemów. Dajmy na to, że przestanie działać i sieć i wtedy jak na googlach sprawdzisz co wpisać w konsole?? To tak jak z tą chińską bajką o biedaku i wódce, tfu wędce:) Daj mu rybę - naje się; daj mu wędkę - to sobie ryb nałowi:). Ale nie chcę tu rozpoczynać wojny konsola vs graficzny interfejs. Uważam tylko, że jeśli korzystam z takiego czy innego systemu to jakieś podstawy na jego temat powinienem znać/wiedzieć. A konsola jest co by nie było jakąś podstawową "funkcjonalnością" systemów uniksowych.
 

ulrke  Dołączył: 20 Gru 2008
Linuksa używam już pewnie z 6-7 lat, mam licencje na WXP, nie używam.
Linux już dawno wyszedł z etapu konsoli i wpisywania komend "z palca". Można, bo częściej edycja jednego pliku jest prostsza i zabiera mniej czasu niż "klikane" programiki.
Są dystrybucje "klikane" i konsolowe, kto co lubi.
Trzeba poszukać swojej dystrybucji.
Ja jestem z gatunku masochistów, tyle, że bez odpowiednich umiejętności, dlatego, jak już coś działa, a zbliża się jakiś wolny łikend, to coś przestaje działać i jest zabawa. Tylko tyle, że muszę sie czasami mocno postarać, żeby coś zepsuć.
Generalnie, jeśli używasz stabilnych, zaktualiuzowanych wersji popularnych i dopieszczonych dystrybucji, to wszystko działa. Instalacja Linuksa w większości dystrybucji jest banalna, zazwyczaj wystarczy zrozumieć, co się czyta.
Obsługa różni się od Windowsa, ale nie bardziej niż WXP od Visty czy W7. Można się przyzwyczaić.
Zresztą Linux jest konfigurowalny, nawet bardzo, zmiany wyglądu, ustawień, to nie problem.
Widziałem dystrybucje wyglądające jak Windowsy.
Punktem wyjścia jest wspominane już przeznaczenie komputera. Specjalistyczne oprogramowanie, rzeczywiście nie zawsze jest przeportowane, ale podstawowe, bez problemu.
Swój komputer używam do standardowych raczej celów: internet, pakiet biurowy, multimedia.
Działa.
Mam słaby procek, kartę nvidia, jakiś wynalazek wifi.
Działa.
Drukarka, skaner, po zainstalowaniu pakietów do druku i skanu (kilka kliknieć) i mam wszstko gotowe chwilę po podłąvzeniu kabla, automagicznie.
Wszystkie sterowniki out-of-box.
Który Windows to potrafi?
Który Windows działa 30 min. po włożeniu pendrive do usb? bez szukania sterowników, aktualizuje oprogramowanie do najnowszego, bez odwiedzania -nastu stron z oprogramowaniem?
Który inny system ma tak rozbudowaną społeczność, że rozwi ązanie pojawiających się problemów pojawia się kilka godzin po ich wystąpieniu?
Prawdą jest natomiast to, że trzeba trochę czasu poświęcić na poznanie Linuksa.
Pozdrawiam.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
opiszon napisał/a:
ale niektórzy może są
tym bardziej że to raczej ma trafiać właśnie do takich mało obeznanych osób, które takiej pomocy potrzebują

No to Ci nie raczej nie są, ale OK ;-)

opiszon napisał/a:
jasne - mamy rozplenione ubuntu, gdzie bez sudo się nie da

sudo su i dalej już bez sudo, lub po prostu utwórz hasło i włącz konto admina :-)

birdm napisał/a:
A konsola jest co by nie było jakąś podstawową "funkcjonalnością" systemów uniksowych.

W Windowsach NT również mimo mniejszych możliwości, chociaż patrząc na Windows PowerShell... zresztą akurat powyższych nawyków nabrałem jeszcze w "wierszu poleceń", tyle, że tam pisałem runas :-)
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Enzo napisał/a:
I jakież było moje zdziwienie gdy się okazało, że zamiast uczyć się czegokolwiek w temacie komend wystarczy wpisać w google dany problem, wejść pod link forum np. Ubuntu, skopiować do konsoli znalezione tam gotowe polecenia i wcisnąć enter Nie mówiąc już o tym, że właściwie do konsoli nie trzeba zaglądać bo wszystko mamy podane na tacy pod postacią odpowiednich dystrybucji.

Co zrobić jeśli padną X, albo internet ?
Chociaż trzeba przyznać, że konsola Windowsa przy Linuxowej do niczego się nie nadaje- .sh automatyzujący nieskomplikowane zadania jest w miarę prosty do napisania, podczas gdy .bat o podobnej funkcjonalności (jeśli w ogóle to możliwe) wymaga wiader potu i cyrkowych popisów znajomości systemu.
ulrke napisał/a:
Który Windows to potrafi?

Mój. Mam własną płytę instalacyjną :-P
 

ulrke  Dołączył: 20 Gru 2008
ulrke napisał/a:
Który Windows to potrafi?

Mój. Mam własną płytę instalacyjną :-P [/quote]

Zainstalujesz system, zdatny do użytku, ze wszystkimi sterownikami w kilkadziesiąt minut z jednej płyty instalacyjnej Windowsa?
Też chcę mieć taką płytę ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach