PENTAX@PL Strona Główna » Czym... » Lampy i inne akcesoria » Zdjęcia cyfrowe na lata - na czym przechowywać? Archiwizacja
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mi się nigdy (przez kilkanaście lat) nie zdarzył pad twardego dysku.
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
plwk napisał/a:
Mi się nigdy (przez kilkanaście lat) nie zdarzył pad twardego dysku.

A mi się zdażył.

Ja od jakiegoś czasu noszę się z pomysłem dysku sieciowego, tylko że cały czas mam tzw. ważniejsze wydatki. Ale może ktoś zna się ba tym i wie na co zwracać uwagę?
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Havoc napisał/a:
Dawno takich padak nikt nie wypuścił jak SG swoje barki .11 i .12. Problemy z softwarem, badami. Dyski regenerowane sprzedawane jako nówki. Wymiany gwarancyjne również na dyski "odzyskiwane".

Niestety ale potwierdzam - Miała pomóc aktualizacja firmware, nie zadziałało, dysk padł. Otrzymałem nowy - to samo. Już mi się nawet nie chcę wysyłać. Jest gwarancja producencka do 2013, to do tego czasu wyśle, a w międzyczasie zewnętrzny WD MyBook 1TB spisuje się znakomicie :-D

Heh, a rozebrany (z talerzami na wierzchu) Quantum 60 MB, starszy ode mnie, dalej działa. Czasem podczas pracy lubię mu palcem głowicę przestawić i wtedy tak śmiesznie szuka z powrotem gdzie igła miała się znajdować, mój pupilek kochany :mrgreen:
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
plwk napisał/a:
Mi się nigdy (przez kilkanaście lat) nie zdarzył pad twardego dysku.

to jesteś szczęściarz :-)
Ale że w przyrodzie musi być równowaga to mnie się to zdarzyło już parę razy, a dyski miałem od nowości i pracowały raczej w dobrych warunkach :-(

Raven napisał/a:
tylko że cały czas mam tzw. ważniejsze wydatki

do czasu, do czasu - jak Ci padnie to będziesz miał do siebie pretensje że tego nie przewidziałeś, znam to z autopsji :-)

A tak na poważnie - teraz przy modernizacji kompów zakupiłem specjalne wentylatorki zakładane pod spód dysków, ponoć ma to wpływ na ich żywotność, bo zapobiega zbytniemu nagrzewaniui się. No i dyski z archiwum duplikuję i wywalam jako zewnętrzne, w komputerze zostają tylko z systemem i programami.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ważne dla mnie dane mam skopiowane na DVD. Od czasu do czasu to odświeżam.
 

Teos  Dołączył: 01 Lis 2010
Pracowałem ponad 20 lat jako informatyk (serwis kompuerowy itp), mi osobiście dysk nie padł nigdy poza jednym przypadkiem z Ipodem Classic, ale to się nie liczy bo tam są g...e dyski, padają od samego patrzenia na nie ;-)
Obecnie mam oprócz dysku w komie 2 dyski zewnętrzne na których robię kopie istotnych dla mnie danych ( czyli głównie zdjęć ;-) ) Raczej marna szansa żeby 2 dyski padły jednocześnie. Pozostaje jeszcze kwestia złodziei, pożaru, zatopienia itp. nieszczęść.
W związku z tym najlepiej byłoby przechowywać dane dodatkowo w innej lokalizacji.
Do synchronizacji używam MS SyncToy, całkiem nieźle się sprawdza.
Cytat
Czasem podczas pracy lubię mu palcem głowicę przestawić i wtedy tak śmiesznie szuka z powrotem gdzie igła miała się znajdować, mój pupilek kochany

W dyskach nie ma igły, są cewki ;-)
Ja najstarszego mam 30 MB IBM MFM, powoli zaczyna być problem gdzie go podłączyć :cry: Przy starcie wydawał fajny odgłos spadających na stół piłeczek do pingponga :mrgreen:
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
Yeti napisał/a:
Raven napisał/a:
tylko że cały czas mam tzw. ważniejsze wydatki

do czasu, do czasu - jak Ci padnie to będziesz miał do siebie pretensje że tego nie przewidziałeś, znam to z autopsji :-)

Tak, lepiej inwestować w nowy dysk niż np. w naprawę samochodu ;-)
Na razie archiwizuję na DVD w kilku kopiach, a ważniejsze rzeczy trzymam też na hd.
 

szpila  Dołączył: 02 Mar 2010
Czyli wnisek jest jeden:
Do archiwizacji urzywamy obecnie HDD. Najlepiej w dwuch kopiach - zewnętrznie i druga kopia u rodzinki.
Do synchronizacji zastosujemy sobie np. MS SyncToy.
DVD-R - juz raczej się nie sprawdza - zbyt dużo danych i trudniej je odszukć, żywotność nośników jest...?? różna... :-P

Jak już dyski twarde to jak wygląda żywotność SSD?? Pomijam ilość cykli bo przy archiwizacji nie ma ich zbyt dużo. :idea:
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Havoc napisał/a:
Uciekajcie od Seagatów ;) Błagam, mówi wam to handlowiec serwisant :D Dawno takich padak nikt nie wypuścił jak SG swoje barki .11 i .12.

Z poprzedniej serii .10 zakupiłem 10 sztuk po 500GB - jedna trafiał sie felerna, padła zaraz na początku - a reszta działa ... połowa z nich 24/7. Pewnie podobnie jest w .11 oraz .12. Poza tym pamiętajmy, że może jesteśmy rynkiem EU, ale nie DE. Tak jak w przypadku różnych towarów, różnej jakości sprzęt trafia do nas i do naszych sąsiadów zachodnich.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
plwk napisał/a:
Ważne dla mnie dane mam skopiowane na DVD.

ja te najważniejsze (czyli wyselekcjonowane i opisane zdjęcia) także dodatkowo poza dyskami kopiuję na DVD, a uporządkowanie jest identyczne jak na HDD, więc z odszukaniem nie ma problemu. Zainwestowałem trochę i zakupiłem złote płyty DVD Kodaka, wg ich zapewnień powinny wytrzymać 100 lat (akurat trudno dosyć kupić i sztuka wychodzi około 5 zł). Są także ponoć równie trwałe Fuji i Verbatim w wersji "medical" (do zapisu danych medycznych pacjenta) - czyli teoretycznie powinny być trwałe jak średni czas życia człowieka - ale to pewnie nie dotyczy Polski, gdzie jak nimi zajmie się nasza służba zdrowia to już długo nie pociągną :-(

Yura napisał/a:
Quantum 60 MB, starszy ode mnie, dalej działa.

noo... młody jesteś :-) Ja pamiętam jak pojechaliśmy kiedyś do KGHM oglądać najpojemniszy wówczas w Polsce dysk ( aż 2 GB !!! ) jaki to przebogata firma zafundowała sobie - taka aluminiowa walizeczka :-) I pewnie już dawno poszła do utylizacji...

Ale patrząc na ten problem z katastroficznego punktu widzenia, to te usilne zabiegi archiwizacyjne są w zasadzie bez sensu, nawet wszechświat ma swój kres, a my prędzej i tak utoniemy w chaosie informacyjnym który właśnie na bieżąco i beztrosko tworzymy........
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Ech.. Dołączam do grona ludzi z padniętymi dyskami :-/ Moja Barracuda 500GB złapała rasowego buga i BIOS jej nie widzi mimo, że się kręci. Niby da się to w domu naprawić, próbował ktoś?
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nie wiem, o czym mowa. Od 20 lat nie padł mi żaden dysk. Dyskietki 5.25 i 3.5" padały gęsto, i owszem. Równiż SyGuesty 270 Mb dawały popalić. Meody, Zipy i Jazy były bezawaryjne. Wszystkie płyty, nawet najstarsze CD też czytają się bez problemów. Przechowuję je w kopertach, w szafie, w ciemnym pomieszczeniu zwanym archiwum, razem z negatywami i odbitkami.
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Teos napisał/a:
W dyskach nie ma igły, są cewki
oj tam oj tam :-P

wiktor33 napisał/a:
Nie wiem, o czym mowa

O tym: http://twojepc.pl/news18250.html

matth napisał/a:
Niby da się to w domu naprawić, próbował ktoś?
Niby się da - przed pierwszymi objawami padania trzeba wgrać nowy firmware, a po, to można kombinować - więcej instrukcji jest na elektroda.pl
Seagate też zrobił taką akcję, że można było na niektóre "pogotowia" komputerowe odnieść dysk, to za free odzyskiwali dane, pewnie Seagate za to płacił.

Straciłem zaufanie do Seagate'a permamentnie - nie przez to, że mi padł, a przez to że wymienili ponownie na wadliwy...

A jeśli chodzi o archiwizację, to najlepiej założyć sobie pare kont na gmailu i zainstalować wtyczkę gmail drive. Dostęp jak do dysku twardego, a na stronie skrzynki jak do załączników - ekstra sprawa.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Yura, ech dysk mam na gwarancji więc mogę go oddać i dostanę nowy. Tyle, że mój po półtora roku chodzenia bez zająknięcia pewnego dnia po prostu zniknął z biosa i pozamiatane. Dopiero po fakcie dowiedziałem się o upgradzie softu. Generalnie następny zakup komputerowy to 2x1TB i macierz z lustrzanymi dyskami. Będzie si, ale dane muszę odzyskać :-/
 

wieja  Dołączył: 10 Wrz 2007
M-Disc - zdjęcia zachowane na lata
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
matth,

Witaj,

RAID 1 jest dobrym rozwiązaniem, jednak pamiętaj o kupnie jednocześnie dobrego, markowego zasilacza (nowego) co najmniej 600 VA ze wszystkimi możliwymi zabezpieczeniami na wyjściu, gdyż niestety 99% użytkowników w ogóle nie ma pojęcia, jakie szkody potrafi uczynić tani i już trochę używany zasilacz.

Prowadziłem przez 8 lat sklep komputerowy i nie raz niestety docierały do mnie komputery kompletnie spalone przez zasilacze "z metra" kupione razem z obudową za 99 zł w promocji :evilsmile: Padało kompletnie wszystko, co było podpięte do zasilacza, nawet nieużywane stacje dyskietek czy CD.

A jak już to będziesz miał, to wtedy pamiętaj o jeszcze jednym zabezpieczeniu, choc raz na miesiąc ... Dokup przenosny dysk 2,5" (mały i wygodny w przenoszeniu, przeważnie nie wymaga oddzielnego zasilania) i kopiuj swoje zdjęcia na niego, po czym oddaj na przechowanie np. do rodziców. Dlaczego :?: Otóż w przypadku zalania, pożaru, kradzieży zostanie chociaż to ... Resztę można ubezpieczyc w PZU, ale za zdjęcia raczej nie oddadzą ...

Pozdrawiam,

J.

ps. i kup 2 dyski po 2 TB, SATA 3, są nowsze technologicznie, więc szybsze niż 1 TB. Polecam od siebie Samsunga, używam wiele lat i tylko raz (w RAID 1 :-D ) jeden odleciał po 2 tygodniach. Został od ręki wymieniony na nowy i po godzinie komp wrócił do stanu sprzed awarii, gdzie ma się dobrze do dziś ...
 
daro.s  Dołączył: 05 Wrz 2010
Yura napisał/a:

Niestety ale potwierdzam - Miała pomóc aktualizacja firmware, nie zadziałało, dysk padł. Otrzymałem nowy - to samo. Już mi się nawet nie chcę wysyłać. Jest gwarancja producencka do 2013, to do tego czasu wyśle, a w międzyczasie zewnętrzny WD MyBook 1TB spisuje się znakomicie :-D

Ja niestety miałem problem z WD MyBook 1TB, padł dołączony zasilacz uszkadzając elektronikę wewnątrz MyBook-a, dysk ocalał. Niestety dane na dysku są sprzętowo szyfrowane przez padniętą elektronikę, po wyjęciu dysku na zewnątrz (nie jest łatwo to zrobić bez uszkodzenia obudowy, na całe szczęście na youtube są filmy) nic z niego nie odczytasz. W MM MyBook wymienili mi na nowy ale dane poszły. Od tego momentu dane mam skopiowane na trzech różnych dyskach.
Pozdrawiam
 

wieja  Dołączył: 10 Wrz 2007
SanDisk stworzył nową linię produktów służących do długotrwałego przechowywania zdjęć
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
W pakiecie powinni dodawać eliksir młodości.
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
A czy w cenie jest chociaż gwarancja, że podłączę tą pamięć do sprzętu (komputera) za 100 lat? :evilsmile:

Odpowiedz
[X]
Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl