Witam,
Przeglądam internet w poszukiwaniu jakiegoś fajnego step-by-step odnośnie naprawy Jupitera. Ale niestety, łyso coś.
Mam problem z 2-3 listkami przesłony, zacinają się już przy 2.8 - zachacza jeden o drugi.
Mógłby ktoś posłużyć jakąś radą jak się za to w ogóle zabrać? Nie rozbierałem nigdy obiektywu, ale doświadczenie z małymi śrubkami mam z laptopów i innych tego typu gratów, więc myślę że jakoś sobie z tym poradzę manualnie. Tylko jak zacząć i na co uważać, żeby sie nie okazało że pozbawię się swojego skarbu.

Z tego co pamiętam to do listków jest dojście od przodu obiektywu i niewygodnie trochę, pasują listki z pentacona 135, ale mają inny kształt.

http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=15876
Kiedyś z tym wlczyłem

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Dzięki, raczej by mnie to przerosło, a obiektyw w stanie świetnym był. Tak więc wylądował u p. Adama Bieńka bo akurat się trafił wypad do wa-wy wczoraj. Więc udało mi się zawieźć :)
4-tego ma wrócić zdrów jak ryba.

i jak odebrałeś tego jupitera,jaka cena?pytam bo mam podobny problem.