ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
A ja mam od około 5 lat akwarystyczne RO-3. Stosuję również (a może głównie) do celów spożywczych i jest ok. Nie mam mineralizatora i nie planuję instalować. Co mniej więcej pół roku wymieniam filtry wstępne (koszt około 20zł) a raz na dwa lata membranę (kupuję nowy zestaw bo wychodzi niewiele drożej, niż sama membrana).

Cóż mogę powiedzieć... polecam! Szpanuję przed znajomymi czteroletnim czajnikiem, który nie zaznał czyszczenia i nie ma na nim śladu kamienia. A woda na Ursynowie lekko syfiasta i mocno kamienista. Herbata i kawa smakują zdecydowanie lepiej jeśli wykonane są na wodzie przefiltrowanej.

Przez kilka lat miałem "dzbanek" Brita. Z nim było lepiej, niż bez niego, ale do RO-3 to się nie umywa.

Spróbuj RO a się przekonasz ;-)
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Pomyślę jeszcze o tym RO7, wygląda obiecująco ;-)

Mam nadzieję, że picie tak wysoko oczyszczonej wody da więcej korzyści niż tej z syfem z rur i chlorem. W końcu mineralizator przywraca najważniejsze składniki. Poza tym nie pijemy tylko w domu, więc zaszkodzić nie powinno B)

Mam jeszcze w głowie opcję ogólnego oczyszczenia wody z mechanicznych zanieczyszczeń i kamienia, ale trza się z tym jeszcze z raz przespać 8-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach