Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Następnym przetestowanym osobiście labem jest http://www.fotook.pl/
Po dobrych recenzjach w necie skusiłem się i wysłałem tam ok. 152 fotki w celu zrobienia odbitek.
Sposób wrzucania albo strona albo Picassa.
Wybrałem 1 sposób trwało to trochę długo ale potem można dowolnie komponować sobie zamówienie.
Płatność kartą albo przelewem i dopiero realizacja.
Na szczęście jest ona bardzo szybka nawet przy przesyłce pocztą całość zajęła 2-3 dni.
Efekty o niebo lepsze niż z Fotojokera.
Kolory naturalne,słabo naświetlone zdjęcie poprawnie wydrukowane z lekką korektą na plus.
Papier co prawda jakieś digital profesional ale efekt lepszy niż na kodaku z fotojokera :-)
No i cenowo lepiej bez łaski 0,39 zł za 10 x 15 cm, cena przesyłki też znośna.
Polecam ten lab.
 

heyzel  Dołączył: 29 Wrz 2009
Ja robiłem w MM w Łodzi na Brzezińskiej ,opcja bez korekcji i super.Wszystko tak jak sobie poustawiałem ale może to dlatego że fotki z fuji wywołali na sprzęcie fuji? Wysyłka na ich serwer szybko i bez problemowo ,po 2-ch godz. mail że można odebrać.Tylko odbiór osobisty ale mam blisko...A teraz sam drukuję...
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
To podaj ich stronę bo to temat fotolaby z neta a nie ogólnie fotolaby w mojej okolicy :-)
 

heyzel  Dołączył: 29 Wrz 2009
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Planowałem założyć nowy wątek,ale wygrzebałem ten,więc pora nieco odgrzać ;-)
Szukałem ostatnio Labu który spełniłby moje oczekiwania odnośnie odwzorowania kolorów i oto kilka uwag odnośnie moich spostrzeżeń.
Foto4you. kolorystyka pozostawia wiele do życzenia,a próby kontaktu celem choćby uzyskania profili icc,spełzły na niczym :-/ Tak więc kolejnego zlecenia nie było.
Lab-net tu już trochę lepiej,choć profile z maszyny znacznie odbiegają od tego co widziałem w soft proofingu. Zwłaszcza da się zauważyć o wiele wyższą gammę na odbitkach. Co do kolorów,to byłem zawiedziony zieleniami. Liście drzewa granatu robione w słońcu,w wielu miejscach dostawały prawie że żółtej barwy,choć na podglądzie przy wielu profilach tego nie było.
Digiprint gdyby oceniać cena odbitki/odwzorowanie kolorów dałbym z czystym sumieniem 5+ . Pojawił się jednak problem,otóż kilka kadrów makro zawierało dość ciemne tło. Mocno się zdziwiłem,jak na odbitkach 20x30,szczegóły w cieniach po prostu nie występowały-zginęły. I nie chodzi tu płaszczyzny o jasności wyższej o 1 ton czy 2. Pogrążone w cieniu liście dębu,które widziałem na swoim starym LCD,tu zniknęły bez śladu. Napisałem więc do Pana Bartka (właściciel Labu),co on na to,bo na przyszłość obawiam się o odbitki z ciemnymi partiami w kadrze. Odpowiedź padła,że może zła interpretacja profilu. Pomyślałem sobie tia,plik od LR poprzez cały proces obróbki siedzi w sRGB a tu jakieś hocki klocki. Sprawdziłem dane pliku z których ewidentnie wynika,że jpg ma osadzony sRGB. Następnie przyszła informacja,że w najbliższym czasie maszyna zostanie poddana przeglądowi i ponownie oprofilowana. Ucieszony tą informacją,odpisałem,że wobec tego dwie odbitki z brakiem szczegółów w cieniach trzeba będzie powtórzyć. Póki co bez odzewu.
Opisałbym jeszcze usługi Pana Zbyszka(mojego nadwornego "wywoływacza"),ale póki co muszę go trochę pomęczyć,żeby się pozbył lekkiej sepii w szarościach. O ile rodzinka się cieszy z odbitek 10x15 od niego,o tyle ja do końca mu nie ufam w sprawie ciepłego nalotu na fotkach czarno-białych.
Mieszkając w miasteczku 16-tysięcznym,niejako jestem skazany na usługi internetowe,zwłaszcza że dwa laby jakie są w Lubsku,kroją równo klientów. Odbitka 10x15 kosztuje 90gr a 20x30 już 10 zeta.
Gdyby ktoś chciał podzielić się swoimi uwagami,na pewno będzie to pomocne nie tylko dla mnie :-B
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
andybond, może udostępnij te zdjęcia co wyszły źle albo ich zmniejszone wersje i profile ICC to wtedy będzie można coś się zastanawiać. Tak to ciężko w ogóle coś powiedzieć.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Proszę uprzejmie.Innymi labami zajmować się nie chcę,że najbardziej kolorystycznie pasuje mi digiprint. Poniżej profil od nich endurafull+ dla papieru Kodak Proffesional Endura
http://dl.dropbox.com/u/51996225/endurafull%2B.icc
Zdjęcie w przestrzeni sRGB


Print Screen na soft proofingu z profilem digiprint


Zeskanowałbym jeszcze tę odbitkę,ale boję się że mój skaner przekłamie obraz. W każdym bądź razie lewa część kadru na której widać szczegóły w cieniach,na odbitce jest jednolicie ciemna.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Jeszcze dokładnie to co wysłałeś do laba pomniejszone oczywiście.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Wysłałem ten pierwszy plik. ten drugi jest obrazem z symulacji profilu w PSie

[ Dodano: 2012-02-09, 18:52 ]
Aha,wszelkie parametry w proofingu,zgodnie ze wskazówkami Bartka. Czyli percepcyjna kolorometryczna i zaznaczona kompensacja punktu czerni.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ten, który ma być w sRGB nie ma profilu.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Nawykowo przy zapisie nacisnąłem kombinację zapisu do web,czyli bez Exifa.
Tu masz z zagnieżdżonym profilem


[ Dodano: 2012-02-09, 19:06 ]
Jeszcze raz dla pewności sprawdzałem Exif pliku,który wysłałem da labu. W Exifie jak byk Color Space jest sRGB
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Mnie się wydaje, że skoro masz wysyłać w sRGB to w softproofingu powinieneś zaznaczyć preserve RGB numbers. Sprawdź może to będzie bardziej zbliżone do tego co otrzymałeś. (Ale może tu ma być inaczej.) Wtedy widać spore ocieplenie zdjęcia. Liście zaczynają ginąć w tle. Jednak są widoczne. Tutaj trzeba już się posłużyć wiedzą, że papier nie świeci, laby nie mają dużego gamutu i taka różnica w cieniach może się zlać bo te liście to głębokie cienie. Wydaje mi się, że coś tam może być widoczne oglądając odbitkę w dobrym świetle dziennym, ale niekoniecznie. Ja bym to sporo rozjaśnił do wydruku.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
White napisał/a:
Ja bym to sporo rozjaśnił do wydruku.

Zależy jak do tego lab podchodzi. Robiłem na próbę w jednym labie rozjaśnione i okazało się, że zdjęcia dostałem tak jasne jak pliki.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
White napisał/a:
Mnie się wydaje, że skoro masz wysyłać w sRGB to w softproofingu powinieneś zaznaczyć preserve RGB numbers.

Zmienia się niewiele w cieniach,ale zobacz z kolei co się dzieje z kolorem kwiatostanu ostu i ze skrzydłami motyla :-/
White napisał/a:
Wydaje mi się, że coś tam może być widoczne oglądając odbitkę w dobrym świetle dziennym,

Próbowałem w przeróżnych warunkach. Przy dwóch świetlówkach 40W niewielkie rozjaśnienie widać,ale zanim kupiłem nowego IPS-a,to odbitka dynamiką przewyższała monitor (czyżbym miał za dobry screen :mrgreen: )
White napisał/a:
Ja bym to sporo rozjaśnił do wydruku.

Nie wiem czy to jest wyjście,bo po to jest profil icc,żebym sobie zrobił symulację na monitorze. Boję się robić cokolwiek na "czuja". Niech sobie P.Bartek spokojnie przejrzy maszynę i oprofiluje ponownie.
Co do kolorystyki,nie mam żadnych pretensji. Zgodność oceniam na moje oko na jakieś 97%.
White napisał/a:
Tutaj trzeba już się posłużyć wiedzą, że papier nie świeci,

I to jest według mnie ogromna jego zaleta.
Za chwilkę poszukam czegoś ciemnego od Zbyszka i zeskanuję,ale tak z pamięci mogę powiedzieć,że obrabiając na SyncMasterze T200,z kolei więcej widziałem na odbitkach niż na monitorze.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
plwk napisał/a:
Zależy jak do tego lab podchodzi. Robiłem na próbę w jednym labie rozjaśnione i okazało się, że zdjęcia dostałem tak jasne jak pliki.

Bo to generalnie też na to ma wpływ jaka maszyna, jaki papier itd. Nie będzie tak samo wyglądało na papierze matowym i błyszczącym.

andybond napisał/a:
Nie wiem czy to jest wyjście,bo po to jest profil icc,żebym sobie zrobił symulację na monitorze.

Właśnie symulację tylko. Każdy lab różnie działa lepiej skupić się na jednym i go "rozgryźć".

andybond napisał/a:
Niech sobie P.Bartek spokojnie przejrzy maszynę i oprofiluje ponownie.

Pewnie ma dołączone jakieś urządzenie do kalibracji i zajmie mu to kilka minut. Jak przestrzega rygorów technologicznych cały czas to na oko nie zauważy się różnicy.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
White napisał/a:
Właśnie symulację tylko. Każdy lab różnie działa lepiej skupić się na jednym i go "rozgryźć".

To próbuję zrobić ze Zbyszkiem,ale facet mimo tego,że fotograf jeszcze za czasów analogów nie za bardzo daje się namówić na skorygowanie szarości. Od niego zdjęcia są dość dobre,tylko ta delikatna sepia. Zagrożę mu,że jak nie oprofiluje sobie maszyny,to zerwę kontakty :mrgreen: Żartuję,zależy mi na współpracy z nim,bo poziom satysfakcji podobny jak w przypadku digiprint,ale on mi robi 20x30 za 2 zł.
Zeskanowałem odbitkę od niego,ale skaner lekko przyciemnił cienie i wysycił pomarańcz na skrzydłach. Tak czy inaczej,tu da się niemal że wszystko dostrzec na odbitce co jest w pliku.
Oryginalny plik:


Skan odbitki od Zbyszka


Szczerze mówiąc gdybym mógł z tych dwóch labów skonstruować jeden :mrgreen: Od Bartka wziąłbym kolory a od Zbyszka rozpiętość ;-)
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
andybond, czyli ten zeskanowany motyl jest Zbyszka? Dowiedz się jakie to są maszyny i papiery. Może tu tkwi sedno, że jedna maszyna/papier ma lepsze parametry? Tam gdzie zlewają się cienie coś może nie daje rady?

[ Dodano: 2012-02-09, 21:06 ]
Tak miałem z labem Agfy. Po prostu maszyna miała bardzo małe możliwości, ale doczytałem to dopiero w jej opisie technicznym.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
White napisał/a:
andybond, czyli ten zeskanowany motyl jest Zbyszka?

Tak,to skan odbitki od Zbyszka,ale Brother za bardzo podbił pomarańcz,w rzeczywistości jest bardziej blada.
White napisał/a:
Dowiedz się jakie to są maszyny i papiery.

Zamawiam na Kodakach Proffesional Endura a maszyna to San Marco Gretag MK10
http://www.minilabs.com.p...d=120&Itemid=75
Pisałem do tych z linku i przysłali mi 4 profile pod różne rodzaje papierów. Na 100% nie jestem zadowolony,ale ujdzie w tłoku.
White napisał/a:
Tam gdzie zlewają się cienie coś może nie daje rady?

Tak jak pisałem,cienie od Zbyszka sa lepiej uszczegółowione. O kolorystykę go pomęczę. Zresztą nasza współpraca wybiega poza ramy klient-zleceniobiorca. Zdarza się że gość do mnie dzwoni,żeby pogadać o fotografii. Jest całkiem sympatycznie. Być może jestem za bardzo upierdliwy i przykładam za dużą wagę do niuansów barwnych. Zresztą w "problemach z K-5" chwilkę pociągnąłem temat właśnie odbitek. Po chwili na PW zaczęły napływać wiadomości od kolegów z forum. Co się okazało,kilku z nich nie miało świadomości używania proofingu,zresztą dzięki tobie również zgłębiłem ten temat,jakiś czas temu, a lekcję odrobiłem sumiennie ;-)
White napisał/a:
Tak miałem z labem Agfy. Po prostu maszyna miała bardzo małe możliwości, ale doczytałem to dopiero w jej opisie technicznym.

No właśnie digiprint naświetla na Agfie i być może tu jest problem.
White,a podaj mi z łaski swojej namiary na swojego "Zbyszka"? Oczywiście tego,od którego odbitki ci najbardziej pasują.
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Do pewnego czasu byłem zadowolony z usług fotojokera. Przede wszystkim zdjęcia były przycięte do takich proporcji jakie wysłałem to było super. Od pewnego razu zacząłem dostawać jakiś szrot. Poucinane tu a tam białe paski. Kolory dziwne. Ze strony zniknęła opcja "bez korekty". Pani w miejscu gdzie odbierałem (salon fotojokera) była niemiła i opieprzała, że oni tam robią tysiące zdjęć dziennie i co ja sobie wyobrażam?! No nie było mi w smak płacić za bezużyteczną makulaturę, więć uciekłem stamtąd. na koniec zapytałem dlaczego do jakiegoś czasu byłem jednak zadowolony, co się stało? Pani powiedziała, że wcześniej duże formaty były drukowane w Niemczech a teraz się w Koźlu apgrejdowali i tam robią. Acha....

Po lekturze naszego forum zdecydowałem się na diprint. Ceny ok, papier endura 400 dpi. Jedyny minus to taki, że jak się chce swój kadr to trzeba samemu ciąć a mnie to średnio idzie - co jakiś czas zniszczę zdjęcie :-/

Ale jakość bardzo dobra, szybkość wysyłki powalająca: zawsze miałem na drugi dzień. A to jest jednak kawałek z Krakowa do Płocka. Błyskawiczne odpowiedzi na maile, rozpatrywanie reklamacji... Po prostu bajka. Bardzo polecam.
Ostatnio wysłałem coprawda zdjęcie piękne kolorystycznie na kompie a odbitka jakaś blada. Zastanawiam się, czy jednak zaufać laborantowi i odhaczać "z korekcją".
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ekajana napisał/a:
Jedyny minus to taki, że jak się chce swój kadr to trzeba samemu ciąć a mnie to średnio idzie - co jakiś czas zniszczę zdjęcie :-/

?
Cytat
astanawiam się, czy jednak zaufać laborantowi i odhaczać "z korekcją".

Według mnie z korekcją jest dla zdjęć z wycieczki do Legolandu np., natomiast jeśli sami wywołaliśmy rawa i oczekujmy jak najbardziej wiernego odwzorowania to korekcję sami już zrobiliśmy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach