x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
Ja bym chciał korpus, który będzie mi dawał takie możliwości rejestracji wideo jak Canon 5d MK II. Plus zapis w RAWie ;-)
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Mi się marzy puszka z niewykastrowanym bagnetem... Fufu mile widziane żeby poczciwe pleśniaczki mogły pokazać całą swoją klasę ;-)

edit: Nie pogardziłbym też możliwością wstawienia matówki z klinem i rastrem, nie wpływającej negatywnie na pomiar światła 8-)
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Pomiar światła OTF! Jak w LX.
 
Niunek  Dołączył: 09 Mar 2011
Dariusz napisał/a:
Na początek chciałbym uprzedzić, że nie jest to wątek dla wszystkich. Ci, którzy nie przepadają za dyskusjami o sprzęcie powinni pominąć ten wątek, a jeśli zabrneli już za daleko to powstrzymać się od wrzucania swoich kąśliwych uwag. Jest to jedynie luźna lista życzeń, powstała z myślą o zabawie. Uwaga: jeśli masz słabe nerwy, nie musisz tego wątku czytać. Naprawdę.


Dobrze, że na początku jest ta informacja. Osoba, która tutaj przypadkiem trafi może pomyśleć, że ma do czynienia z kosmitami. Przepraszam za małą złośliwość, ale nie mogłem się powstrzymać. Zabawę moim zdaniem to mają użytkownicy innych systemów jeżeli to przeczytają.
 
Adam Dąbrowski  Dołączył: 05 Cze 2010
już napisano... aparat bez filmowania, uszczelniony i jasne szkła do niego.
Może być tani ;-) chciałbym.....
Jeśli idzie o ergonomię uchwytu i guzikologię to żaden z aparatów na rynku nie leży w mojej dłoni tak jak chcę. K-5 jest super ale ... K100ds dalej jest OK ale dałem w prezencie bo zastąpił ją K-30 z którym praktycznie nie rozstaję się, w mojej łapie leży znakomicie, ale..
Trzeba się przyzwyczaić tak jak do zakupionej na gwiazdkę wiertarki.
Narzędzie jest tylko narzędziem.
Swoją drogą, dyskusja interesująca, :-B :->
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Adam Dąbrowski napisał/a:
aparat bez filmowania
Jaki niby sens miałoby mieć robienie aparatu bez jakiejś (podstawowej obecnie) funkcji? I skąd to irracjonalne przekonanie, że byłby z tego powodu tani?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Cytat
I skąd to irracjonalne przekonanie, że byłby z tego powodu tani?
Powinien być tańszy, bo marketingowo nie ma siły przebicia. 8-)

Ale tańszy może być, bo może mieć słabszy procesor obrazu, może mieć słabsze chłodzenie owego procesora, mniej pamięci, prostszy firmware itp.
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Słabszego procesora ani mniej pamięci nie może mieć bo obecny rynek wymaga żeby aparat robił pierdylion klatek na sekundę i nie przepełniał bufora, a to wymaga sporo mocy obliczeniowej i pamięci. Wszyscy wiedzą ile "waży" RAW z 24 Mpix matrycy. Pojedyncza skompresowana klatka filmu, nawet w Full HD to przy tym grosze, a więc ficzer w postaci kręcenia filmów jest dodawany niejako przy okazji bo niezbędny do tego sprzęt i tak w aparacie musi być.

 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Gwiazdor napisał/a:
Ale tańszy może być, bo może mieć słabszy procesor obrazu, może mieć słabsze chłodzenie owego procesora, mniej pamięci, prostszy firmware itp.
Przy obecnych matrycach? Nie sądzę. Musiałby miać również upośledzony tryb seryjny i bufor, nie mówiąc, że jeśli aparat ma LV i CDAF, to już choćby z tego powodu musi mieć możliwości, które są potrzebne do filmowania, a oprogramowanie tak, czy inaczej już istnieje, przecież to polega na wstawianiu/adaptacji całych fragmentów kodu, nikt nie pisze tego za każdym razem od zera...
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Ale można zrobić jak w specjalnych wersjach samochodów sportowych. Zabrać wygłuszenie, wymontować klimatyzacje, wyjąć dywaniki, fotele zmienić na mniej wygodne a potem kazać sobie dopłacić sporo pieniędzy za lżejszą wersję o-)
I ludzie to kupują.

Tylko z aparatami cyfrowymi chyba jest trudniej z pójściem na kompromis. Nawet Leica ma LiveView o-)
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Ja bym poszedł w inną stronę - Pentax słynie ze szkiełek klasy "Limited", czemu by tego samego nie zrobić z puszką? Coś jak Nikon Df, tylko w wydaniu Pentax'owym, tzn bardziej gustownym :-D Wiem że to nie nowy pomysł, ale jak już iść w stronę sprzętów kolekcjonerskich dla entuzjastów, to chyba nic bardziej by przeciętnego Pentaliba nie ucieszyło niż "klasyczna", dopracowana i solidnie zbudowana pucha, której aż miło używać - jak pleśniaczków serii K i M :->
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
PK napisał/a:
Pomiar światła OTF! Jak w LX.

Z ust mi to wyjąłeś.
Osobiście wystarczyłaby mi matryca cyfrowa, zasilana jednym paluszkiem i całość pakowana do komory filmu LX-a - czy też wymieniana cała pokrywa tylna ze zintergrowaną matrycą, coś jak pokrywy z datownikiem.
To byłoby piękne: w zależności od potrzeb mam analoga, a chcę mieć cyfrę to mam cyfrę.
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
A może by tak reaktywacja LX'a w takiej właśnie "hybrydowej" postaci? Jak marzyć to marzyć, nie? :mrgreen:
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Grzechotnik napisał/a:
Osobiście wystarczyłaby mi matryca cyfrowa, zasilana jednym paluszkiem i całość pakowana do komory filmu LX-a - czy też wymieniana cała pokrywa tylna ze zintergrowaną matrycą, coś jak pokrywy z datownikiem.
Silicon Film, to byl niewypał do którego już raczej nikt nie wróci na poważnie. I jakoś zupełnie mnie to nie dziwi.
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Tylko że w czasach Silicon Film matryce były wielkości paznokci i potrzebowały małych reaktorów do ich zasilania. Obecnie technika pozwala na trochę więcej
 

yusuf  Dołączył: 19 Kwi 2006
I kto się tego podejmie na obecnym etapie produkcji cyfraków i zaniku analogów?
 
KBKS  Dołączył: 26 Kwi 2012
Nikt, ale pomarzyć można ;-)
Chociaż z Pentaxem nigdy nie wiadomo. Nikt inny nie produkuje Limitedów, a Pentax konsekwentnie robi swoje. Może kiedyś ktoś tam u nich wpadnie na genialny pomysł i zaczną produkować do kompletu limitowane puszki :mrgreen:
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
KBKS napisał/a:
Tylko że w czasach Silicon Film matryce były wielkości paznokci
Bez przesady, APS-C były dostępne, tyle, że faktycznie energożerne CCD.
KBKS napisał/a:
Obecnie technika pozwala na trochę więcej
Ale sens produkowania jest jeszcze mniejszy.
 
ErZet  Dołączył: 11 Mar 2011
jaad75 napisał/a:
]Silicon Film, to byl niewypał
Niektórzy wolą teorie spiskowe, mówiące że to było rewolucyjne rozwiązanie, tyle że wchodzące w drogę Wielkim Koncernom. I któryś z nich wykupił prawa i schował głęboko do szuflady.
Ale ja uważam że masz rację. Choć SF to może nie był niewypał, a rodzaj protezy. Coś jak autofokus doklejany do lustrzanki - OM-30, ME-F, F3AF. Dopiero zintegrowanie go z aparatem w Minolcie 7000 okazało się sensowną drogą.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
ErZet napisał/a:
Choć SF to może nie był niewypał, a rodzaj protezy. Coś jak autofokus doklejany do lustrzanki - OM-30, ME-F, F3AF.

Co Ty powiesz - a w średnim formacie ma się ten pomysł całkiem dobrze i jeszcze płacą za to krocie.
A napęd HSM, SDM i inne obecne wersje napędu w obiektywach to też właśnie ta niesensowna droga?

Osobiście za taką 25-30 milionową matryce FF ktora mógłbym włożyć do LX spokojnie dałbym ze dwa tysie i byłbym zadowolony. Filmów mi robić nie musi, żadnych filtrow cyfrowych mieć nie musi, podgląd też mi zupełnie nie potrzebny szczególnie jak są już karty z obsługą WiFi i podgląd można mieć w zasadzie na bieżąco na byle telefonie czy tablecie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach