matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
opiszon, no ba :-)
Ale padło pytanie to padła i podpowiedź ;-) Pewnie triala jakiegoś można zassać na kilka dni i porzeźbić jak się człowiek nudzi :-)
 

DarW  Dołączył: 27 Gru 2007
W gruncie rzeczy AutoCAD nie jest tak trudny jak na pierwszy rzut oka się wydaje. Jak jest później frajda, że coś nowego się umie :-P
Tak naprawdę nieoceniona i tak będzie porada dobrego glazurnika. Zobaczy łazienkę, podpowie i ocenie najlepsze rozwiązania ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Co do dopasowania grzejnika do powierzchni, to wszelkie ogólne wytyczne są... no właśnie, ogólne. Pomieszczenie, pomieszczeniu nie jest równe, jedno ma więcej ścian zewnętrznych, drugie mniej. Ja na przykład mam łazienkę, która nie ma żadnych ścian zewnętrznych i praktycznie jej nie ogrzewam - wpadające przez kratkę w drzwiach ciepłe powietrze z mieszkania załatwia sprawę (fakt, akurat wentylacja jest tu bardzo dobra, więc to powietrze istotnie napływa). Grzejnik wisi, ale włącza się go tylko, jak trzeba coś na nim szybko wysuszyć.

Co do plastikowych krawędzi to na przykład mam takie (choć tylko dwie) i jakoś nie mam poczucia tandety czy badziewia. Z tym że mam białe kafelki i białe krawędzie i odcień się nie różni (albo prawie nie różni), więc może dlatego. Nie wiem, co będzie za parę lat (na razie to ma dwa lata i się plastik jeszcze nie zaczął robić kremowy).

Na przewężenie możesz poszukać płytek mozaikowych - ale o tym już ktoś pisał.

Pozdrawiam
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
pyciar napisał/a:
taka elektryczna wodna szlifierka do 200,- wystarczy

A miałeś jakiś częstszy kontakt z takimi urządzeniami?
Gdybyś rzucił okiem na np. ten sklep, wskazałbyś jakąś przyzwoitę przecinarkę? Albo z tego sklepu?

Dzięki wszystkim za sugestie dot. software'u.
Oczywiście nie kupię sobie ot tak AutoCAD, ArchiCADa czy innego 3DMaxa... ;-) ale może faktycznie rozejrzę się za trialem CADa. Kiedyś (jakieś 12 lat temu) coś w ACADzie na studiach rysowałem, ale daaawno to było, krótko, tylko 2D, bez rastrów i grafik... Ale może powalczę.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
opisany wczesniej przeze mnie inkscape jest darmowy... i całkiem przyjemnie sie go używa... minus? tylko 2D... albo GIMP - nie robiłem tego ale mozna np zrobić sobie "stempelek" z daną płytką i np postemplować fotkę ściany takiej łazienki

co do szlifierek to mam taką i taką ta mniejsza wystarcza w 99% dużą mam od grubszej roboty (duże gresy podłogowe, marmury, piaskowce...)
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ja na Twoim miejscu, poszukalbym metalowa listwe w ksztalcie litery T, zakrylbym laczenia dwoch glazur, albo dal z boku jako nietypowa dekoracja.
 
klimecki_  Dołączył: 12 Cze 2007
Robert K. napisał/a:
Czy narożniki (krawędzie) zewnętrzne wykańcza się obecnie takimi badziewnymi plastikowymi listwami, czy jest ładniejszy patent na to? Wiem - pooglądam w salonach łazienkowych, ale z ciekawości również tu pytam.

listwa plastikowa jest najtansza (i od reki, badziewnosc duzo zalezy od montazu, moze ale nie musi razic). jest tez matowa stal (bardzo droga), eloksylowane aluminum (taki mat na ktorym nie zostaja odciski). poza tym jest cala gama roznych dekorow wszelkiej masci i ksztaltow (poczawszy od takich do ktorych linki wrzucal plwk jak i dobranych np wzorem, faktura do konkretnego typu glazury, po wynalazki typu mozaika w panelu ktora docina sie w zaleznosci od potrzeb w paski itp). tylko jeden warunek - odwiedz jakis porzadny sklep ( nie market, tam tylko na oko ilosci towaru sa imponujace) z glazura.
Robert K. napisał/a:
Przecież nie dotnę pasków z płytki na szerokość ~1.5 cm, bo bedzie głupio wyglądało. Pomyślałem o fudze w środku - czyli dwie kafelki o szer. ~13 cm.

stawiam ze wersja z paskami po bokach i pelnym kafelkiem w srodku bedzie wygladac mniej glupio niz symetryczna fuga:)
Robert K. napisał/a:
Tylko na podłogach kładłem sobie już ze 3 razy. Rzucicie garścią porad i podpowiedzi?

jesli czeka Cie jakies wycinanie pod gniazdka elektryczne, nietypowe otworki (np zawor do podlaczenia pralki itp),ogolnie rzezba w plytkach roznej masci (z podlogowymi wlacznie), zorganizuj sobie dremel i pare roznych diamentowych kamykow. facet ktory jesienia 'robil' u mnie lazienke meczyl sie jakas wielka tarcza diamentowa (w zwyklej szlifierce), potem cos tam wykruszal. zdebial gdy zobaczyl jak taki szybko wirujacy walec potrafi wchodzic w plytke jak w maslo i nadac jej bez stresu porzadany ksztalt. polecam (okularki tez). oszczedza nerwy i czas.
pozdrawiam
kp
ps. rownych scian zycze (i jak najmniej wystajcych rur) :)
 

dwakleszcze  Dołączył: 17 Lis 2006
Apropos grzejnika. Podawane wcześniej 100W/m2 może być troszkę za mało. Moc znamionowa, a faktyczna grzejnika to dwa światy są (chyba że masz naprawdę fajne temp wody w instalacji). Jeśli instalacja stara i są w niej żeliwne grzejniki to wstawienie nowego panelowego,albo łazienkowego rurkowego (tego mniej) może skutkować zamuleniem nowego i w efekcie dalszym spadkiem mocy. Poza tym fajnie jest jak w łazience jest kilka stopni cieplej niż w reszcie mieszkania (bardziej sucho i podłoga cieplejsza). Zgadzam sie zatem,że najlepiej:
roket napisał/a:
po prostu wstaw największy jaki wejdzie , nie zapomnij zostawić miejsce na dostęp do odpowietrznika ,zamontuj termostat
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
klimecki_ napisał/a:
zdebial gdy zobaczyl jak taki szybko wirujacy walec potrafi wchodzic w plytke jak w maslo i nadac jej bez stresu porzadany ksztalt. polecam (okularki tez). oszczedza nerwy i czas.
wsio zależy od płytki - gres gresowi nierówny, raz zdarłem 3 cyrkle (wcale nie najtańsze) i 1 koronówke karborundową... pomogła dopiero mała szlifierka kątowa, dobra tracza diamentowa i "papugi". efekt nie był tak precyzyjny jak zazwyczaj ale koleś chciał mieć na ścianie gresowe podłogówki 30x60 o grubości 1,6cm to dostał... nas klient nas pannn :mrgreen:

acha - nie twierdzę że cyrkle/koronówki są złe - zawsze ich używam i gorąco polecam. trzeba tylko z wyczuciem dobrać siłę docisku i obroty, a przy twardych płytkach warto wycinać na raty, z przerwami czekając aż pytka/wiertło ostygną,
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
dwakleszcze napisał/a:
Zgadzam sie zatem,że najlepiej:
po prostu wstaw największy jaki wejdzie

No OK - spróbuję pójść tym tropem.
Wnęka pod parapetem, w której jest obecnie grzejnik i w której bedzie nowy, ma rozmiary 83x64 cm (szer. x wys.). Zakładałem kupić 400x600 - miałbym wtedy troche "luzu". Gdybym chciał kupić dość popularny 600x600, to raczej kicha, no nie? Nie można usytuować grzejnika tuż pod parapetem? (górna krawędź grzejnika byłaby jakieś 2-3 cm pod parapetem, dolna - jakiś 1cm ponad płytkami). Wypadałoby zostawić nieco więcej miejsca, prawda?
Ciekawe, czy znajdę grzenik o wymiarze 500x600 - byłby chyba najlepsiejszy...
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Albo trochę mniejszy ale podwójny .
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
A jeszcze w temacie remontów:
co proponujecie do wyrównania ścian zamiast typowej białej gładzi gipsowej?
Strrrasznie pyli przy zacieraniu, dlatego szukam czegoś innego.
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Robert K. napisał/a:
co proponujecie do wyrównania ścian zamiast typowej białej gładzi gipsowej?

Jak do łazienki to lepsza cementowa , pylić też pyli ;)
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Robert K., Do równania najlepszy tynk maszynowy MP-75 , albo Goldband , ale MP-75 lepszy bo pod maszynę dłużej ciągnie ,oczywiście robisz ręcznie równasz lizakiem a jak ściągnie gładzisz gąbką i żadnej gładzi , MP-75 jest tanie i sprawdzone .
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
roket, a w jaki sposób osiąga się "gładkość" ściany potraktowanej owym Goldbandem lub MP-75? Jeśli nie mam "fachu w ręku" i pacą położę niezbyt równo, to nie będzie problemu z zatarciem tego siateczką lub papierem? Nie jest za twarda po zaschnięciu?
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Robert K., Nie możesz doprowadzić do zaschnięcia , tego wcale się nie szlifuje , czyli zostaje MP-75 dość długo wiąże , MP jest w workach chyba 30 kg kosztuje ok 30 zeta , można sobie po testować na jakiejś ścianie , mieszasz w wiadrze wiertarką z mieszadłem najpierw woda potem sypiesz i dopiero mieszasz , konsystencja gęstego oleju nie za gęste , na ścianę nakładasz ok 1,5 cm może być więcej , i od razu równasz ,jak jest ściana nie duża nakładasz na całą , i czekasz parę minut i dopiero teraz packą równasz robisz to powoli spokojnie długimi ruchami półkolistymi , zaczynasz od rogów , packa metalowa ,i jak masz w miarę wyrównane jak już podeschnie jakieś 30/40 minut dla MP, jest taka packa plastikowa i na niej 1cm gąbki jasnej i tym trzeba równać , moczysz ją w wodzie i mokrą gładzisz ścianę i co chwilę płuczesz w czystej wodzie tą gąbką po prostu zacierasz małe nie dorubki i wszelkie dziury , ściana nie może być za miękka bo będzie się mazać , uwaga będzie bardzo mokro na podłodze ,i na koniec lizak taka deseczka z gumą jakieś 30 cm tym ściągasz resztę ze ściany . i koniec , po wyschnięciu możesz jeszcze coś poprawić , to nie musi być równe .
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
roket napisał/a:
na ścianę nakładasz ok 1,5 cm może być więcej

Czyli to nie ma nic wspólnego z ogólnie rozumianą "gładzią"? To jest po prostu "tynk gipsowy"?
Trochę nie o to mi chodzi...
Nada się to do drobnych wyrównań, gdy potrzeba w-wy rzędu 1-3 mm? Albo i mniej?
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Robert K.,
Cytat
Nada się to do drobnych wyrównań, gdy potrzeba w-wy rzędu 1-3 mm? Albo i mniej?
W takim wypadku to tylko Cekol , najlepszy , a potem szlifować , siatką lub papierem tylko dosyć delikatnie żeby rys nie narobić ,po wyszlifowaniu zagruntować.
    Cytat
    Czyli to nie ma nic wspólnego z ogólnie rozumianą "gładzią"? To jest po prostu "tynk gipsowy"?
Dokładnie , tyle że nie gipsowy.to jest do wypełniania większych ubytków pod gładż, ale my to stosujemy zamiast gładzi robimy całą ścianę tym jak pisałem wyżej.Jeszcze jeśli chodzi o farbę do ścian najlepiej sprawdza się Tikkurila.
efekt końcowy zastosowania MP-75, gładzi w zasadzie się już nie stosuje ,, wyszły z mody,,.
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
Jeszcze pociągnę temat remontowo-budowlany...

Zamierzam kłaść w łazience lytki na stare płytki (na podłodze; stare trzymają sie mocno, nie chce mi się ich skuwać).
Wyczytałem w góglach, że dobrze spisuje się przy takich zabawach CEKOL-11. Minusem jego jest to, że chodzić po nim ponoć można dopiero po około 24h. Gdzieś w Castoramie widziałem klej, przy którym pisano, że już po ~4h można po nim chodzić.
Jaki klej polecicie do klejenia płytek na płytkach, umożliwiający w miarę szybkie obciążanie?
 

Wito76  Dołączył: 10 Kwi 2008
Napisz jakie płytki wybrałeś z Opoczna. Tak sie składa, że pracowałem 4 lata w tym zakładzie, nie na produkcji co prawda, w pionie inwestycji, ale cos tam wiem na te tematy. Teraz pracuję w konkurencyjnej firmie, już dużo duzo bliżej produkcji jestem, ale może bez kryptoreklamy.
Może coś ci doradzę. Jak chcesz to nawet na PW, ale bez znaczenia, moge sie ze wszystkimi podzielic tym co wiem. W koncu Opoczno to zagłębie ceramiczne więc wal śmiało do "fachowca". Kupić płytki to nie taka prosta sprawa, są grupy wymiarowe czyli tzw kalibry, odcienie, klasy ścieralności i inne kruczki.
Zajrzyj też na http://www.paradyz.com.pl/pro/apps . Nie wchodziłem w szczególy, ale jest tam coś o projektowaniu łazienek. Zeby byla jasność, w tej firmie też nie pracuję (moj brat za to tam pracuje)- a chciałbym :).

Co do doboru grzejników, na stronie Purmo znalazłem swego czasu taki programik dla potencjalnych klientów, ktory pomoże ci w odpowiednim doborze mocy grzejnika. Progam pyta sie czy mieszkanie jest nowe czy stare, wg jakich standardów ocieplone, jak duze są okna, czy okna nowe czy stare nieszczelne, oczywiscie wymiary pomieszczenia. Poszukaj na stronie Purmo. Mam nadzieje,ze jeszcze jest. Jak remontowalem rok temu to skorzystałem, ale facet w sklepie mial dokladnie ten sam program.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach