Parę tygodni temu przedstawiałem Wam lampę błyskową
YN 560IV ( wcześniej
YN560III i
YN560 II)
Dziś przyszła kolej na następne lokowanie produktu tej firmy na forum.
Będzie to.....
Świat wyzwalaczy radiowych to niezgłębiony ocean produktów firm znanych jak i tych mniej rozpoznawalnych.
Wybrać z tej głębi coś wartościowego jest naprawdę trudno.
Może nie jest to trudne - gdy posiada się odpowiednią kwotę, bo wtedy może warto(?) zdecydować się na Phottixa albo Pocket Wizarda ( z tych znanych firm) ale.. jeśli ktoś nie chce wydawać 800-1000pln na "dodatkowy gadżet" to spojrzenie na "mniej rozpoznawalne" produkty jest jak najbardziej uzasadnione.
Niestety posiadacze Pentaxów są traktowani po macoszemu przez producentów tego typu urządzeń i znalezienie takiego w pełni kompatybilnego z naszym( jedynie słusznym) systemem jest dosyć kłopotliwe ( czy możliwe?).
Ja zdecydowałem się parę lat temu na zakup najprostszego zestawu składającego się z nadajnika i odbiornika wyprodukowanego przez firmę Yongnuo.
RF602/600TX i odbiornik 602 RX sprawowały się wyśmienicie. Nie mogłem prawie nic zarzucić temu duetowi.
Producent nie poprzestał na takim rozwiązaniu i po pewnym czasie pojawił się następca tego produktu, który trzeba przyznać prezentował się naprawdę ciekawie.
Mówię tu o YN RF603.
W jednym "pudełku" umieszczony został nadajnik jak i odbiornik, co wyjątkowo usprawniło pracę podczas korzystania z tego typu urządzeń.
Pierwsza wersja RF603 miała jednak mała "wadę" w postaci braku blokady stopki.
Włożenie wyzwalacza w sanki aparatu/kostki czy innego mocowania z sankami nie dawało pewności, iż "całość" utrzyma się w nich.
Problemem był też w obu wersjach ( 602/603) wyłącznik, który zasłaniany był przez lampę błyskową.
Praktycznie nie istniała możliwość wyłączenie (za pomocą dłoni) RF602/603 w takim przypadku:
No i największy minus to... niekompatybilność RF603 ze swoim poprzednikiem tj RF602.
Firma Yongnuo wprowadziła później unowocześnioną wersję RF603II posiadającą blokadę stopki oraz wyłącznik umiejscowiony na bocznej ściance urządzenia.
I to tyle w temacie " prościzny" od tego producenta.
Następne jego wyzwalacze to już bardziej zaawansowane produkty przenoszące dane TTL np YN 622 / 622TX czy kontroler YN E3-RT.
Spokojnie można by zamknąć temat gdyby nie ....
Gdyby nie pewna chińska firma, która postanowiła ulepszyć to co dobre.
Tą firmą jest znana pewnie tylko nielicznym korporacja Rikon a raczej jedna z jej podrzędnych córek- Meyin.
Meyin produkuje różnego rodzaju osprzęt foto ( wyzwalacze, wężyki spustowe,dekielki i temu podobny "badziew")
I tenże Meyin wyprodukował urządzenie o nazwie RF-604( cóż za niespotykana zbieżność z nazewnictwem produktów YongNuo)
Czym charakteryzuje się RF-604 ?
Jest kompatybilny z wyzwalaczami RF602 jak i RF603 od Yongnuo !
Mało tego - za jego pomocą można podzielić lampy błyskowe na 3 grupy.
Wygląda toto jak chińska podróbka chińskiej podróbki, ale podobno działa.
foto:meyin.net
3 przyciski do grupowania lamp, przycisk wyboru trybu pracy, gniazdo synchronizacji z innymi lampami błyskowymi, kompatybilność z wspominanymi wyzwalaczami od YN- jednym słowem IDEAŁ.
Co na to Yongnuo?
Wyprodukowało identyczny produkt z paroma "dodatkami".
RF604 w wersji od YN ( czyli RF 605) ma:
- podświetlany ekran LCD
- 6 przycisków sterujących ( w tym 3 podświetlane)
- obsługuje 6 grup
- pracuje jako odbiornik lub nadajnik
- jest zgodny z nadajnikiem YN 560TX
- deklarowany najkrótszy czas synchronizacji 1/320sek ( dla Pentaxa są granice, których niestety przekroczyć nie można - czyli 1/180sek)
Oprócz tego reszta danych to standard:
- 16 kanałów
- zasilanie - 2 baterie AAA
- spory zasięg ( podobnież do 270m)
- dwie, dwukolorowe diody sygnalizacyjne
- gniazdo synchronizacji z aparatem
- gniazdo synchronizacji z lampami studyjnymi
- przycisk realizujący funkcję pilota.
- dobra blokada stopki
Jak wygląda współpraca wyzwalaczy z resztą chińskiej rodziny ?
Zasięg?
RF605 wyzwala YN560IV z odległości około 120m
Praca z RF602 prawidłowa.
Bez problemów można wyzwolić jak i być wyzwolonym przez RF605.
RF603 ( niestety nie posiadam)
YN560III -wyzwalanie tej lampy również nie nastręcza problemu.
YN560IV ?
RF605 pracując jako zwykły nadajnik w przypadku wpięcia go w sanki aparatu albo jako zwykły "bez-grupowy" odbiornik wpięty w stopkę lampy nie przysporzy żadnych kłopotów. Wszystko działa prawidłowo.
Ale ani lampa ani odbiornik nie widzą "swoich" grup. Czyli praca grupowa nie dla nich.
Coś mi się wydaje, że ta "nowość" to klon Mayin RF604 i inżynierowie YN nie napracowali się przy nim zbytnio przez np dodanie pełniejszej kompatybilność z lampami YN560III lub IV.
Tę zgodność producent deklaruje przy współpracy z nadajnikiem YN560TX
Zniwelowano za to błąd pojawiający się przy współpracy YN560IV(nadajnik) z RF602(odbiornik). Przy czasach dłuższych niż 1/20sek taki zestaw generował błysk stroboskopowy. RF605( odbiornik) zachowuje się w takim przypadku prawidłowo.
Sama YN560IV przy współpracy z RF605 też zachowuje się (czasami/bardzo rzadko) dziwnie. Piszę tutaj o przypadku, gdy 560IV pracuje jako nadajnik (TX).
Czasami przytrafia się jej nie wyzwolić swojego błysku ( pomimo, iż wysyła sygnał do wyzwalaczy).
Czas na małe podsumowanie ?
Dla kogo jest YN 605?
Dla posiadaczy RF 602, którzy chcieliby dokupić sobie dodatkowy odbiornik, a ze znalezieniem takowego na rynku mogą już być problemy (choć pewnie jeszcze da się takowy "ustrzelić").
Dla łaknących nowości.
Dla posiadaczy aparatów Pentax w szczególności- bo inne produkty tej marki ( YN622N/C) będą dla nas bezużyteczne.
Dla tych, dla których 140 pln(Chiny) za 2 wyzwalacze jest mała kostką do przełknięcia w porównaniu z 150pln w Polsce za RF603.
Czy warto ?
Wydaje się, iż odpowiedź na to pytanie jest twierdząca.
Na rynku nie ma dla nas wiele ciekawych "elementów" w tym zakresie.
A RF605 daje pewność wyzwoleń błysków i przy korzystaniu tylko z tych urządzeń prace w grupach.
Jednym słowem ...brać ;)