pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Dyfuzor typu "skarpeta"
Kupiłem sobie dyfuzor typu "skarpeta", jak to określam, czyli materiałowy dyfuzor zakładany niczym kondom na lampę. Część, która jest na górze jest wyściełana folią aluminiową. Reszta to dość cienki materiał, ale jak się okazuje - mocno ograniczający moc błysku - od 3EV do nawet 5EV. Generalnie lepiej pracuje, gdy zoom lampy ustawi się na jak najszerszy kąt. Przy wąskim kącie spadek ilości światła z lampy jest większy i co gorsze wprowadzany jest zafarb.
Albo ja się nie umiem tym posługiwać, albo to się do niczego nie nadaje. Nie polecam.

(Zdjęć nie będzie, bo jestem na GPRSie - czyli tym najwolniejszym połączeniu).
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
ja sie podpisuje... to istny cieniotwor...
 

tanthalos  Dołączył: 04 Gru 2008
ja troche tego uzywalem. Ogolnie zgadzam sie z zarzutami. Jednakze jedna rzecz byla pozytywna- swiatlo faktycznie ladnie zmiekczal:)
 

Myron  Dołączył: 21 Cze 2007
Jak się nie ma co się lui to się lubi co się ma :)
Nie uśmiechało mi się dawanie stówy za kawałek plastiku (Stofena), a podróbek do Metza 48 nie widziałem, więc zafundowałem sobie ten tekstylny. Pewnie, że do ideału mu trochę brakuje, ale ze zmiękczaniem światła jest nieźle. Do makro też się nawet nadaje.


Jako ciekawostkę powiem, że przed skarpetą używałem "dyfuzorka" z pudełeczka od serka Danio :mrgreen:
Też był to niezły patent, dający przyzwoite efekty, ale pudełeczka łatwo ulegały zniszczeniu i trzeba było skakać co chwila do spożywczaka po kolejne dyfuzory ;-) Dodatkowa wada to zdzieranie naklejek - łatwe nie jest! Ale była też kupa śmiechu jak ktoś zapytał o to co na lampie noszę :)
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
To jak tej skarpety używać? Bo mi rozprasza tak, że chyba z rybim okiem mógłbym jej używać. Próbowałem i wysuniętą i mocno naciągniętą i zawsze zjada zbyt dużo światła, aby uzyskać dobre naświetlenie nawet bliskiej sceny :-/
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Moim skromnym zdaniem, jeżeli używasz jej z lampą skierowaną na wprost, to część odblaskowa powinna znajdować się na dole. Inaczej światło lampy odbija się bardziej w kierunku obiektywu i powstają przekłamania (szybsze wyłączenie lampy przy TTL-u,brak pełnego doświetlenia całego kadru) . Przy palniku uniesionym, powinna - ta część odblaskowa - być założona tak aby była z tyłu i kierowała światło w kierunku obiektu. Myślę, że jasno to wyraziłem. Też kupiłem taki dyfuzor i naświetliłem trochę klatek. Efekty będę znał dopiero po wywołaniu, a to jeszcze trochę potrwa.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
powalos napisał/a:
Moim skromnym zdaniem, jeżeli używasz jej z lampą skierowaną na wprost, to część odblaskowa powinna znajdować się na dole.


Sprawdziłem. Niestety nie działa dobrze w ten sposób.
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
Panowie jedyna szansa na uzywanie takich rzeczy z sukcesem to wysokie iso im mniej jest powierzchni wokolo do odbijania swiatla i im wieksze ciemnosci panuja tym wieksze iso musi byc aby nie powodowac zbyt wielkich cieni za postaciami i zbyt duzych kontrastow miedzy przedmiotem fotografowanym a tlem - wszyscy wiemy jak wygladaja zdjecia z kompaktow - biala twarz a naookolo czarno - moim zdaniem ten dyfuzor nie dodaje wiele w stosunku do lampy na wprost lepiej juz uzyc karteczki jesli mamy sufit do odbicia, jesli mamy sufit ciemny to nietety ratuje nas tylko blenda... albo cos bardzo duzego np. pudelko po lodach... nie oczekujmy po stoffenach i skarpetach zbyt wiele to sa zawsze 1-dno punktowe zrodla swiatla...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
filorp napisał/a:
ja sie podpisuje... to istny cieniotwor

pawelek-79 napisał/a:
mocno ograniczający moc błysku - od 3EV
pawelek-79 napisał/a:
wprowadzany jest zafarb

tanthalos napisał/a:
swiatlo faktycznie ladnie zmiekczal


A powiedzcie mi, czego oczekujecie od takiej skarpety i jak jej uzywaliście?
Bo nie do końca rozumiem te czasem sprzeczne zarzuty i np to:
pawelek-79 napisał/a:
Część, która jest na górze jest wyściełana folią aluminiową.


Taka skarpeta nie zastąpi sufitu, słońca czy co tam jeszcze. Ona ma uratować w momencie, gdy nie masz od czego odbić, chcesz doświetlić i jednak zmiękczyć nieco światło. Nie strzela się tym na wprost tylko z podniesionym palnikiem. Każdy dyfuzor pochłania ogromne ilości światła.
A skąd są te zafarby? Sam dyfuzor czy jakieś kolorwe ściany może są wokół?
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
Arti napisał/a:

A powiedzcie mi, czego oczekujecie od takiej skarpety i jak jej uzywaliście?
Bo nie do końca rozumiem te czasem sprzeczne zarzuty

ja niczego nie oczekuje od bubli - jesli juz ma mnie cos ratowac to wole 1000 innych rzeczy niz to... :-P chocby reka podstawiona pod palnik jest juz lepsza...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
filorp, a dlaczego uważasz to za bubel? Rozpruła się? zmechaciła? guma pękła?
Ona działa tak jak działa, trzeba po prostu wiedzieć do czego można ją użyć. Jak mam sufit to też wolę sufit, jak nie mam karteczki to używam dłoni (piękny zafarb), ale wolę słońce. A jak nie mam sufitu, dłoń mi potrzebna, to używam skarpety. Ona nie jest idealna, trzbea tylko znać jej ograniczenia. I wiem, że dużo lepszy jest ten "kibelek" (Lumiquset się to nazywa?), ale nie zawsze mogę użyć i już.
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
znac jej ograniczenia...? a moze je wykorzystac? to jest sprzet ktory daje piekne cienie nawet w bialym pokoju!!! jak masz pomysl jak to artystycznie wykorzystac to prosze... wszystko ma swoje ograniczenia ale dlaczego uzywac tego co ma ich najwiecej?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
filorp, w białym pokoju odbijaj od ścian, sufitu, po co Ci skarpeta?. To nie skarpeta daje cienie a lampa. Ona stara się tylko zminimalizować szkody. To odbijające srebro fatycznie powoduje, że duża część światła idzie "do przodu" i z tego powodu cienie powstają, są jednak nieco mniejsze niż przy lampie na wprost. I jeśli masz sufit, to lepszy sufit i karteczka. Ale jak nie masz sufitu, to znowu to, że sporo światła i to "zmiękczonego" idzie do przodu zaczyna być zaletą, bo to światło oświetli a tak się nie odbije u góry, bo nie ma gdzie.
Mój duży pokój (czasem salonem zwany) nie ma sufitu, tzn. na części jest drewniana antresola, a na części sufit na wys. 5m. Nie odbiję, od sufitu bo albo mam zafarb, albo mocy potrafi braknąć. I tu skarpeta działa. To nie są fotki jak w zastanym, ale jeśli mam do wyboru, lampa na wprost albo skarpeta to biorę skarpetę. Lepsze efekty robił ten "kibelek", ale... nie mam go, jest za duży, za ciężki, za drogi... a skarpetę mam, za parę złotych.
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
We wszystkim masz racje Artek, ale po co bawic sie w cos co mozna zastapic czyms tanszym i poreczniejszym, ja mam to za 0 pln, wykonane z pokrywki na lody w srodku troche folii aluminiowej:
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Ja zastosowałem skarpetę na weselu. Jak zobaczyłem salę to się załamałem - sufit to bardzo ciemna i nisko zawieszona tkanina. Ściany pomarańczowe i ciemne. Założyłem skarpetę z palnikiem do góry i ku mojemu zaskoczeniu wyszło bardzo ładnie. Sala nawet równomiernie oświetlona, ładne miękkie światło. Skarpeta ok jest.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Z nieba mi spadacie :evilsmile: Gdzie kupowaliście Wasze skarpety? Na ślub potrzebuję...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Enzo napisał/a:
Gdzie kupowaliście Wasze skarpety?

allegro
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
opiszon - domyślam się mistrzu ale o konkretnego użytkownika/sklep mi chodzi.
 

Mariusz_CH  Dołączył: 30 Gru 2008
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Arti napisał/a:
To nie są fotki jak w zastanym, ale jeśli mam do wyboru, lampa na wprost albo skarpeta to biorę skarpetę. Lepsze efekty robił ten "kibelek", ale... nie mam go, jest za duży, za ciężki, za drogi... a skarpetę mam, za parę złotych.


I z tych samych powodów kupiłem skarpetę, ale ta moja coś za dużo energii pochłania, żeby była użyteczna do doświetlenia cieni, czy nieznacznego rozjaśnienia pomieszczenia, które nie ma białych ścian. A lampę mam dość mocną - Sigma 530 Super. Może błąd, że kierowałem na wprost. Ale jeśli dobrze pamiętam, to przy odchylaniu do góry lepiej nie było. Na 3m brakowało mocy :-/
Idę powtórzyć testy.

[ Dodano: 2009-07-20, 20:35 ]
Zrobiłem testy. Tym razem pozwoliłem sterować ekspozycją automatyce (P) i nagle zaczęło wszystko działać. Poprzednio robiłem na M, ale przysłony miałem małe (duża dziura). Dziwne to.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach