costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Skanowanie, problem jakości ciemnych kadrów
Chciałem zapytać szanowne i szanownych, z jakim zjawiskiem mam do czynienia. Chodzi o skany negatywów, jakie dostaję z laboratorium. Objawia się to na kadrach ciemnych - czasami skan jest taki, jakiego bym się spodziewł: czyli czysty, wyraźny, ziarno w normie, kolory również, np:
Przykład 1
a czasami niewyraźny, z dużym ziarnem i dziwnymi kolorami, jak tu:
Przykład 2
Możemy założyć, że ekspozycja powyższych przykładów była identyczna (nie licząc świateł estradowych, który to zmieniały się).

Czy to oznacza, że laboratoryjny skaner bada wcześniej coś w rodzaju rozpiętości tonalnej dla każdego kadru z osobna i na tej podstawie dobiera parametry skanowania? Czy można wymusić, żeby wszystkie klatki skanował w "identycznych warunkach"?

O co się rozchodzi? Wiecie?

 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
A te wszystkie skany to z jednakowych negatywów? Ja oddaję filmy do labu z Agfą dLab2 bodajże i z Fuji Superią to radzi sobie nieźle. Moim amatorskim zdaniem, przynajmniej. Co ciekawe, z rodzimym filmem Agfy robi straszną kaszanę i niedoświetlone partie obrazu wychodzą z okrutną kaszką i fotki idą do kosza.
O szczegóły jednak nie pytałem, po prostu używam Fuji. :roll:
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
costa napisał/a:
Czy to oznacza, że laboratoryjny skaner bada wcześniej coś w rodzaju rozpiętości tonalnej dla każdego kadru z osobna i na tej podstawie dobiera parametry skanowania? Czy można wymusić, żeby wszystkie klatki skanował w "identycznych warunkach"?


nie znam się na profesjonalnych skanerach, ale u mnie można zastosować identyczne parametry do wszystkich klatek, zazwyczaj skaner ma opcję auto, która stara się rozciągnąć (IHMO) rozpiętość tonalną... ale mogę się mylić
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Ryszard napisał/a:
A te wszystkie skany to z jednakowych negatywów?

Tak. Przykłady, to dwie kolejne klatki jednego negatywu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
costa napisał/a:
O co się rozchodzi? Wiecie?


Ja stawiam na auto-levels. Troche sie jednak te kadry roznia. Czy kolor swiatel nie zmienil sie przy drugim zdjeciu? Auto levels jest po prostu bardzo nieprzewidywalne.

dz.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
w moim labie jest jeszcze opcja normalnego skanowania i profi, przy tym drugim nieco bardziej się starają i dają większy plik ;-)

ale i tak potrafią popsuć skan - albo przez autoustawienia, albo też przez interpretację laboludka ;-) zresztą, doszłam do wniosku, że w tyskim labie pracuje jakiś bardzo owłosiony laboludek - ostatni negatyw musiałam przed skanowaniem przewietrzyć z wszystkich włosków... /a niby dostaję w koszulce foliowej/
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
cotti napisał/a:
przy tym drugim nieco bardziej się starają i dają większy plik


Eee tam sie staraja. Wszystko w Dlabie2 leci na automacie, profi to tylko ze wzgledu na wieksza rozdzielczosc. Wybacz - juz przy srednim przerobie po prostu nie ma czasu, zeby sleczec nad pojedynczymi klatkami.

(Wiem, bo sam robie na takim ;-) Przykladamy sie dopiero wtedy, kiedy wraca z reklamacja... )
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
cotti napisał/a:
w moim labie jest jeszcze opcja normalnego skanowania i profi, przy tym drugim nieco bardziej się starają i dają większy plik ;-)

To taka opcja cenowa :-D troszkę większy plik a zerknij na rozdzielczość - 72dpi

cotti napisał/a:
ale i tak potrafią popsuć ... w tyskim labie pracuje jakiś bardzo owłosiony laboludek - ostatni negatyw musiałam przed skanowaniem przewietrzyć z wszystkich włosków... /a niby dostaję w koszulce foliowej/

Jak nie zapomnę, to zaznaczam żeby nie cięli filmu. W zeszłym miesiącu oddałem kliszę - porysowana, popalcowana, niedopłukana. Oddali cacy :-D nawet coś z rysami zrobili.
costa nie łudź się, w masówce nie ma czasu na poprawki - wszystko leci z automatu. Programowo dobierane jest skanowanie w zależności od rozpiętości. Trzeba by określić klatkę wyjściową i zaznaczyć, że pod nią ma być skanowany film bez poprawek.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Cholera! Już trzy razy mnie wylogowało! To pewnie za karę, że piszę z roboty... :evil:

alkos napisał/a:
Eee tam się staraja. Wszystko w Dlabie2 leci na automacie

alkos, możesz wytłumaczyć jak działa ten automat? Bo ja sobie kombinuję, że jakby dobierał parametry do każdej klatki, to bym miał na wszystkich skanach histogramy rozciągnięte od 0 do 255, żeby wydusić maksa z przetworników. A ja wczoraj odebrałem skany z labu (Agfa dLab) z negatywu Kodaka i zakresy były od 5-10 do 210-225. Zauważyłem też, że zależy to od filmu, bo np. Superia daje lepiej "wypełnione" histogramy i skany są bardziej kontrastowe.
I jeszcze jedno. Jak ocenić poprawność naświetlenia samego negatywu? Chciałbym mieć pewność, że tutaj coś nie zaszwankowało...
Pozdrawiam! :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ryszard napisał/a:
alkos, możesz wytłumaczyć jak działa ten automat? Bo ja sobie kombinuję, że jakby dobierał parametry do każdej klatki, to bym miał na wszystkich skanach histogramy rozciągnięte od 0 do 255, żeby wydusić maksa z przetworników. A ja wczoraj odebrałem skany z labu (Agfa dLab) z negatywu Kodaka i zakresy były od 5-10 do 210-225. Zauważyłem też, że zależy to od filmu, bo np. Superia daje lepiej "wypełnione" histogramy i skany są bardziej kontrastowe.
I jeszcze jedno. Jak ocenić poprawność naświetlenia samego negatywu? Chciałbym mieć pewność, że tutaj coś nie zaszwankowało...
Pozdrawiam!


W zasadzie powinno rozciagac histogramy dla kazdej klatki w zakresie ok. 5-250, ale zalezne jest to tez od zakodowanego profilu filmu, na co laborangutan nie ma zadnego wplywu, oraz kraju w jakim pracuje maszyna :-) Serio - dotarlem gdzies w helpie do informacji, ze sa one kalibrowane w zaleznosci od preferencji wygladu skory ludzkiej w roznych rejonach swiata ;-)

Wrzuc te swoje pliki na Auto Contrast w szopie - pomaga?

Jesli nie, spróbuj pobawić się potem środkowym suwaczkiem w Levels.


A jesli masz paskudna dominantę, mam małą sztuczke:

1. Duplikujesz warstwe Background
2. Na zduplikowaną warstwę rzucasz filtr Blur->Average
3. Otrzymujesz sraczowatą papkę ;-) Bez obaw :-D
4. Nadajesz tej warstwie Adjustment Layer -> Curves
5. Klikasz na środkową pipetkę w prawym dolnym rogu w dialogu Curves i klikasz gdziekolwiek na "papce" :-) Po czym zatwierdzasz -> OK.
6. Usuwasz warstwę z papką
7. Voila! :-D
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
alkos napisał/a:
dotarlem gdzies w helpie do informacji, ze sa one kalibrowane w zaleznosci od preferencji wygladu skory ludzkiej w roznych rejonach swiata

Noo! Ciekawych rzeczy się od Ciebie dowiedziałem. Serio, alkos, zmień sobie podpis na OBER-LABORANGUTAN :mrgreen:
Rozumiem, że z samym skanowaniem to raczej nic się nie da zrobić. A co do "workflow", to pięknie dziękuję. Spróbuję to przekonwertować na GIMPa, jak zajdzie taka potrzeba - bo generalnie na dominanty nie narzekam.
Pozdrawiam! :-B
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
taki OT trochę... jaka jest normalna cena za skanowanie w labie? ( rozdzielczość dla 10x15 )
Jeszcze się nie pytałem ile u mnie w mieście, ale sądząc po cenach odbitek to raczej taniej mi wyjdzie się przejechać do Lublina :/

Raz jeden film chciałem na plaszczaku z przystawką zeskanować i teraz nie mam ani skanów, ani zdjęć a negatyw popalcowany cały :| o_0
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Radzik napisał/a:
jaka jest normalna cena za skanowanie w labie? ( rozdzielczość dla 10x15 )

Należało by sprecyzować to "normalna" a dokładniej "skanowanie" ;-) Zakładam, że jesteś normalnym :-) pstrykaczem jak ja ;-) więc:
FotoNet: 15zł "profi" 400dpi - jakość taka sobie
skanowanie-35: 12zł 1350dpi x2 owersampling - jakość dobra
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Radzik napisał/a:
taki OT trochę...

OT-y to chyba częsta przypadłość na tym forum :-)
Ja płacę 15PLN za wywołanie + skan 24 klatek w rozdzielczości 2000x3000pix, za tę samą usługę przy filmie 36-klatkowym jest 20PLN (z tego piątka jest za wywołanie).

costa, a żeby nie był już całkiem OT, to na jakiej maszynie skanują Ci te filmy? Nie mam porównania "mojej" Agfy z innymi, ale przynajmniej rezultaty są równe klatka w klatkę na całym filmie. Może warto znaleźć taki lab, gdzie automat nie będzie zmieniał ustawień dla każdego kadru?
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
Ma ktoś może skaner typowo do skanowania negatywów i mógł by mi jeden film zeskanować z sercem? :> Kiedyś spaprałem skanowanie [: Teraz jest troch popalcowany itp :\ Nie wiem czym to czyścić, a do labu takiego nie oddam bo na pewno nie przeczyszczą.

Co by za darmo ktoś nie robił to w zamian oferuje ILFORDa PAN 400.
Sprzedam chyba na dniach analoga i juz mi nie będzie potrzebny.

Podejmie się ktoś?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Radzik napisał/a:
do labu takiego nie oddam bo na pewno nie przeczyszczą

Dlaczego nie? Zapytaj. Mają specjalne środki do czyszczenia klisz.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach