action01  Dołączył: 22 Maj 2008
Double Picture - zrób to sam ?
Fomei oferuje swoje rozwiązanie Double Picture oparte na bardzo drogich lampach profesjonalnych. Zastanawiam się, czy można uzyskać taki sam efekt za pomocą niższego budżetu ? Może macie jakieś pomysły?

https://www.youtube.com/watch?v=6kLDxbgWSaU
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Witaj. Efekt tego ostrego cienia zazwyczaj uzyskuję wtedy kiedy nie chcę - czyli jak nie włączę głównych lamp doświetlających z przodu. Więc chyba cały myk polegałby na tym, żeby jak najszybciej je włączyć do grupy błyskadełek i strzelić w najkrótszym możliwym czasie drugie ujęcie. Tak sobie myślę, że można by to osiągnąć stosując na lampach głównych doświetlających pierwszy plan synchronizację poprzez kabel, który najzwyczajniej miałby włącznik - w jednej łapce włącznik, aparat na statywie, w drugiej spust migawki - strzał pierwszy off na kablu synchronizacyjnym, strzał drugi on na kablu synchronizacyjnym. Lub na odwrót - co wolisz. Lampy raczej trzeba mocne co by zdołały się doładować w ciągu ułamka sekundy. Poniżej sekundy powinieneś się zmieścić, a modela trzeba poprosić o chwilowe zamrożenie w ruchu. To byłoby najtańsze rozwiązanie i niekoniecznie tak skuteczne - jeśli praca z człowiekiem moga wchodzić w grę przesunięcia, lecz nie muszą. Tyle, że za darmo praktycznie

[ Dodano: 2015-03-06, 08:01 ]
Ewentualne różnice w naświetleniu kadru można by próbować skorygować w 2 stopniowym bracketingu. Bo domyślam się, że cały myk nie polega tylko na wyłączeniu pierwszej pary lamp. Ujęcie z kontrastowym cieniem - lampy tylne dają więcej mocy. Więc bracket o 2 ev i już masz więcej mocy.
 

action01  Dołączył: 22 Maj 2008
Myślałem także nad takim rozdzielaczem tzn. układ elektroniczny który np. podłączony do kostki lampy pierwszy sygnał przekazuje na wyzwalacz radiowy nr 1 lub błysk wyzwalający a drugi sygnał na wyzwalacz nr 2 pracujący na innym kanale. Przy 7 klatkach na sekundę odstęp pomiędzy ujęciami mamy przesunięty o około 0,15 sek. co pozwoli prawdopodobnie uniknąć poruszenia modela. Tylko mam problem gdyż nie potrafię zrobić takiego rozdzielacza :-(
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Idziesz krok dalej odsuwając się od sprawdzenia czy taki sposób fotografowania coś daje. Ja bym zamiast przełącznika zastosował styk - wciśnięty załączyłby lampy, puszczony nie pozwalałby na błysk. I najpierw test. Po co pchać się w koszty i oddalać ewentualny termin testu? Moje takie jest zdanie w tym temacie.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Jeśli ów rozdzielacz ma jedynie przekazywać stan 0/1 (stopka zwarta czy rozwarta), to układ jest bardzo prosty i można go zrealizować na bardzo wiele sposobów - od prostego z elementami dyskretnymi aż po zaprzęgnięcie mikrokontrolera.
Nie ma też problemu by dodać regulowane opóźnienie w zadanym zakresie.
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Jeśli chcesz to najlepiej iść do automatyka-elektronika. Powinien wyczarować układ i nie powinno to wiele kosztować.

[ Dodano: 2015-03-06, 16:32 ]
Ja bym zrobił test sam na kablu i zobaczył jak to mi się sprawuje. Dzisiaj robiłem tak dla zabawy test - duże studio jest potrzebne, żeby idealnie odcięło cień. Moje ma wymiary 5,5 dł i błysk od tła niesie się trochę w stronę obiektywu. Inna sprawa, że nie mam takich dyfuzorów długich i wąskich i test w ogóle robiłem na gołych lampach. Jednak odległość jest tutaj kluczowa. Mocny błysk od jasnego tła niesie się i potrzebuje odległości by zaniknąć.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Jeśli nieistotną jest zmiana proporcji oświetlenia tła (choć to można załatwić bracketingiem przysłony w serii), to wystarczy na tło wrzucić skręcone lampy IGBT (choćby reporterskie), a na oświetlenie obiektu zwykłe napięciówki. Dowolne szybkie radio sobie poradzi, lampy z przodu odpalą na pierwszy strzał w serii i nie zdążą się załadować na kolejny, podczas gdy tył odpali w czasie obu ekspozycji.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach