M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] David Hockney
Cytat

http://www.hockney.com/home

Hockney o fotografii i innych sprawach

Opowieść o brytyjskim malarzu Davidzie Hockneyu, który jako dojrzały i uznany artysta w latach 70. XX zainteresował się fotografią, czyniąc z niej nowe medium. Jego fotograficzne kolaże szybko zyskały rozgłos. W filmie artysta zabiera widzów do wnętrza świata, który pokazuje za pośrednictwem aparatu fotograficznego. Widzowie zobaczą zdjęcia, których nigdy wcześniej nie prezentowano na żadnej z wystaw.

David Hockney urodzony 9 lipca 1937 roku w Bradford to angielski malarz, rysownik, grafik, fotograf oraz scenograf. Jego prace c-e-ch-u-je oszczędność techniki, zainteresowanie problemami światła i zaczerpnięty z pop-artu i fotografii realizm.
David Hockney stał się sławnym artystą już podczas studiów w londyńskim Royal College of Art – jego obrazy były nagradzane w prestiżowych konkursach, chętnie wystawiały je galerie, a gdy artysta miał dwadzieścia kilka lat okrzyknięto go jednym z najważniejszych współczesnych artystów brytyjskich – a jego styl zakwalifikowano do propagowanego przez Andy'ego Warhola "pop artu".
Podobno spory udział w sukcesie artystycznym miała barwna osobowość Hockney'a, on sam jednak tego nie komentował, odżegnywał się też zawsze od szufladkowania go jako członka ruchu pop-art.

Pod koniec lat 60. Hockney zaczął robić zdjęcia. Szczególnie lubił szerokie kadry, do których niezbędne było użycie obiektywu szerokokątnego. Jednak taki obiektyw – jak wiadomo – deformuje obraz i to zupełnie nie podobało się brytyjskiemu artyście. Dlatego wymyślił własną metodę tworzenia obrazów fotograficznych – z dziesiątków polaroidów, z których każdy pokazywał kolejny fragment zaplanowanego widoku, artysta układał jedno zdjęcie – kilkanaście lub kilkadziesiąt małych fotografii składało się na jedną, dużą, pokazującą szeroki plan bez aberracji, wywołanych niedoskonałą optyką.

Gdy patrzy się na te dzieła, widać, jak żmudną pracą było ich zaplanowanie i wykonanie, a jednak efekt jest fantastyczny – od czasu, gdy David Hockney pokazał po raz pierwszy swoje fotograficzne kolaże, naśladują go na świecie setki innych twórców, metoda "składankowa" weszła na dobre do fotografii i jest używana przez wielu autorów. Autor: Anna Cymer



David Hockney twierdzi, że jedyny sposób, w jaki możemy zdać relację z tego, co widzimy, to stworzenie obrazu. Każdy, kto obrazy tworzy, musi się natomiast zmierzyć z tą samą kwestią: jak sprowadzić trójwymiarowych ludzi, przedmioty i przestrzeń do płaskiej powierzchni. Rezultaty tych wysiłków często się szufladkuje jako obrazy malowane, zdjęcia czy filmy. Ewentualnie można je porządkować według czasu powstania i stylu, określając jako średniowieczne, renesansowe czy barokowe. Hockney dowodzi, że w rzeczywistości są przede wszystkim obrazami – bez względu na to, czy powstały w wyniku użycia pędzla, kamery czy program komputerowego i czy znajdują się na ścianie jaskini, czy ekranie. I żebyśmy mogli zrozumieć, jak postrzegamy otaczający nas świat – a tym samym również siebie samych – potrzebna jest nam historia obrazów. Ową historię opowiada ta książka.

Czerpiąc całe życie energię z malowania, rysowania i tworzenia obrazów różnego rodzaju aparatami i opierając się na tym doświadczeniu, Hockney wspólnie z krytykiem sztuki Martinem Gayfordem stawia pytania o to, jak i dlaczego od tysiącleci tworzono obrazy. Co sprawia, że kreski i plamy na płaskiej powierzchni są ciekawe? Jak pokazać ruch w nieruchomym obrazie albo na odwrót – co zbliża film i telewizję do dawnych mistrzów? Jak można zagęścić czas i przestrzeń w statycznym obrazie na płótnie bądź ekranie? Co widać na obrazie – prawdę czy fałsz? Czy fotografia pokazuje świat w zgodzie z naszym doświadczeniem?

Dzięki zestawieniu ze sobą obrazów pochodzących z najrozmaitszych obszarów – klatki filmu rysunkowego Disneya z drzeworytem Hiroshigego, sceny nakręconej przez Eisensteina z obrazem Velázqueza – autorzy przekraczają konwencjonalne granice między kulturą wysoką a masową rozrywką i dostrzegają nieoczekiwane związki zarówno między różnymi epokami, jak i mediami. Odwołując się do przełomowej książki Hockneya Wiedza tajemna, twierdzą, że film, fotografia, malarstwo i rysunek są ze sobą ściśle połączone. Historia obrazów, książka wnikliwa i dająca do myślenia, stanowi poważny przyczynek do zrozumienia sposobu, w jaki przedstawiamy rzeczywistość.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach