Kupiłem na Allegro za 215 zl idealną podróbkę Manfrotto robiona przez Mannfrotto, tyle ze w Chinach, o nazwie GoldPhoto YH-324. Dostepny jest rowniez troche drozej w sklepach internetowych.
Martwilem sie, czy nie bedzie za niski dla mnie - w opisie bylo, ze ma tylko 185cm z max wysunieta kolumna. Do statywu dokupilem noname glowice kulowa za 89zl tylko dlatego, ze ma funkcje panoramiczna i poziomiczke
. Glowica moze nie jest szczytem dokladnosci w technologii odlewniczej, ale dziala przyjemnie - zadnych luzow, wszystko z nalezytym oporem, dzieki chyba smarowaniu grafitowemu na kuli.
Jak go rozstawilem, okazalo sie ze mam zapas wysokosci ze ho ho i nawet gdybym mial ponad 2 metry (a niewiele mi brakuje) to tez moglbym wyprostowany i na palcach robic zdjecia
Wersja koncertowa jak nic
- statyw plus skrzynka piwa i robimy foty ponad glowami tlumu bez problemu
Z drugiej strony, statyw pozwala tez zejsc dosyc nisko nad ziemie - gdybym chcial robic cos w makro, bo nie ma zadnej konstrukcji na srodku.
W porownaniu do mojego poprzedniego statywu marki Hama, ktory nie wytrzymywal ciezaru szkla i ulegal biodegradacji samoistnej - nowy nabytek jest jak opoka - czuje sie komfort stabilizacji - w sumie rewelacja. W dodatku - bardzo pozytywny stosunek cena/jakosc.
Nareszcie dobor czasu dla starych szkiel nie ma az takiego znaczenia - moge focic na kazdej przeslonie. Jedyna wada tego zestawu - ok. 3kg wagi na plecach
ale jesli nie taki zestaw, to tylko wersja profi karbonowa moglaby byc lzejsza - a i wydatek za taki zestaw bylby o niebo wyzszy.
Jesli ktos ma ograniczony budzet do 300 zl za calosc - jest to chyba jedna z najlepszych relacji cenowych do jakosci.
Zalety:
- ciezki,
- masywny,
- duzy i wysoki,
- czarny, ladny blyszczacy lakier;
- ma dodatkowe kolko do zawieszenia dodatkowego ciezaru dla dodatkowego wystabilizowania (w instrukcji byla to powieszona torba foto) i moze tez dziala to tez antyzlodziejsko.
- nie ma korbki do sztycy, tylko recznie - ale stara Hama miala korbe i troche mnie to denerwowalo, bo nie dzialalo tak jak chcialem i trzeba bylo sie szarpac i wysuniecie troche czasu zajmowalo. Tu odkrecam srube i szybko jade z kolumna do gory tyle ile chce, po czym blokuje jedna sruba. Sztyca nie ma przekroju kola, wiec nie bedzie sie obracac zamiast glowicy.
Wady:
- troche twarda guma na stopkach - na sliskiej powierzchni postawiony rozjedzie sie na centymetr, po czym jest juz stabilnie - za to na dywanie
czy w terenie - ani drgnie;
- w komplecie nie ma pokrowca - mozna dokupic podobno doskonaly firmowy od Goldphoto za ok 70 zl. Zobacze, co znajde w wedkarskim
a jak nie, to moze zona uszyje...
W sumie potwierdzam recenzje z forum Nikona -
http://tinyurl.com/2lgm7e
z tym, ze ja wolalem kupic tansza i wygodniejsza do noszenia w terenie glowice kulowa w dodatku z panorama
A w weekend robie profesjonalny wezyk spustowy wlasnego pomyslu - jakby ktos byl zainteresowany, to moge z tego fototutorial zrobic i zamiescic na grupie...