pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
A jak jest z MZ 50 i nowymi szkłami Sigmy? Są styki, więc powinien czytać i ustawiać światło mimo crippled KAF2 ???
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
Cytat
A jak jest z MZ 50 i nowymi szkłami Sigmy? Są styki, więc powinien czytać i ustawiać światło mimo crippled KAF2 ???
Czyta i ustawia :), ale zamiast kółka jest dzyndzelek (prawo/lewo).
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
pawelek-79 napisał/a:
A jak jest z MZ 50 i nowymi szkłami Sigmy? Są styki, więc powinien czytać i ustawiać światło mimo crippled KAF2 ???


dokladnie tak jest

W MZ50 zaczynaja sie schody ze szklami bez pozycji A, tutaj wlasnie wychodzi 'crippled'
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
zy napisał/a:
pawelek-79 napisał/a:
A jak jest z MZ 50 i nowymi szkłami Sigmy? Są styki, więc powinien czytać i ustawiać światło mimo crippled KAF2 ???



dokladnie tak jest

W MZ50 zaczynaja sie schody ze szklami bez pozycji A, tutaj wlasnie wychodzi 'crippled'

No to muszę jeszcze raz zastanowić się nad wyborem analoga :/
W sumie teraz to nie widzę jakiejś wyższości KA nad K. W każdym razie z mojego punktu widzenia, bo nie chcę robić na automacie ( a rozumiem, że to oferują korpusy KA).
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Pozwólcie, że zadam szybkie pytanie.. Czy podłączając pod ME Super obiektyw bez styków (np m42 przez przejściówkę) program Av będzie mierzył mi światło do wybranej na obiektywie przysłony?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jak będzie to przysłona robocza to tak :lol:
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
powalos napisał/a:
Jak będzie to przysłona robocza to tak :lol:

I tyczy się to również ME 'bez super'?

Czy korpusy te będą bezproblemowo działać np. z FA50/1.4? Ma pierścień przysłon, więc..?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Zaraz wyciągnę ME i podepnę jakieś FA. Ale powinno działać, bo niby czemu nie?
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
malyglod napisał/a:
Czy korpusy te będą bezproblemowo działać np. z FA50/1.4?

malyglod, mój FA 4/28-70 działa nawet z K 1000.Tylko FAJe maja ograniczenia z powodu wyrzucenia pierścienia przysłon.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Pytanie jeszcze pomiarze światła. Jak był realizowany ten pomiar w m42 z obiektywami w trybie A ??? Tam nie ma żadnej wajchy ani elektroniki, z której można przeczytać wartość ustawionej przysłony? Trzeba było mieć kalkulatorek w głowie i patrzeć na prześwietlenie w światlomierzu i obliczać, czy już dobrze, czy jeszcze nie ???
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
pawelek-79,optyka m42 nie miała pozycji A na pierścieniu przysłon.W aparatach AF i jak mniemam -w cyfrankach pomiar odbywa sie przy przysłonie roboczej ,w automatyce czasów lub manualu.Jeśli masz dobry adapter ,to nie trzeba specjalnie korygować wskazań.Chyba,że jesteś przyzwyczajony do matrycy,która w duzym stopniu "myśli' za użytkownika,wprowadzając korekty automatycznie,po porównaniu pomiaru w poszczególnych strefach.
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Hmm, jaka jest odpowiednia cena na ME Super na chwilę obecną? W okolicach września ubiegłego roku, z tego co widziałem, była w okolicach 250zł, a teraz na allegro widzę kup teraz za 145..
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Nie miałem okazji podpinać m42 do ME-Super ale próbowałem makro z odwróconym obiektywem i pomiar jest wyraźnie przekłamany - aparat myśli, że przysłona jest na maksa domknięta, bo nic mu nie przesunęło wajchy od światłomierza (dodatkowe przymykanie szkła nawarstwia błąd pomiaru). Podobno przejściówki m42 mają taki rowek z przesklepieniem, który po umieszczeniu w bagnecie aparatu przesuwa tę wajchę i aparat myśli, że ma przysłonę całkowicie otwartą. Dzięki temu przymykając obiektyw m42 pracuje się na przysłonie roboczej. Ale ja tego nie testowałem.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
MarWoj napisał/a:
pawelek-79,optyka m42 nie miała pozycji A na pierścieniu przysłon


Jak nie, jak tak!
Pentacon 50/1.8, a pamiętam, że jeszcze stary obiektyw do mojej practicy, ktory już dawno padł też miał pozycję A i taki dzyndzelek na spodzie dociskany przez wajchę podczas robienia zdjęcia i w ten sposób przymykający przysłonę. O ile moja (L2) nie miała światłomierza, to już nowsze (MTL5) miały i zastanawiam się jak się na tym pracuje, skoro ostrzy się na pełnym otworze, pomiar światła na pełnym, a przysłona na A i ustawiona na f/16 ???
Dodam, że nie widzę w tych modelach ze światłomierzem żadnego przycisku do pomiaru ekspozycji w trybie podobnym do podglądu GO. Powiem więcej - to w pełni manualne lustrzanki z mechanicznymi czasami, więc nie może działać pomiar przy w połowie wciśniętym spuście.
:-/
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
No i zastanawiałem się nad ME Super, Super A lub P30, a kupiłem w końcu Mz-m. Stwierdziłem, że jak mi się spodoba zabawa z manualnym korpusem, to sobie może potem jakiego LX-a uchodzę ;-) Moje pierwsze wrażenia co do Mz-m, są bardzo pozytywne, może nie jest to "rasowy" pleśniak, ale jest nawet dość mało plastikowy i całkiem zgrabny.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
pawelek-79 napisał/a:
O ile moja (L2) nie miała światłomierza, to już nowsze (MTL5) miały i zastanawiam się jak się na tym pracuje, skoro ostrzy się na pełnym otworze, pomiar światła na pełnym, a przysłona na A i ustawiona na f/16 ???


A obiektyw przypadkiem nie mial styków?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
gin z tonikiem napisał/a:
Moje pierwsze wrażenia co do Mz-m, są bardzo pozytywne, może nie jest to "rasowy" pleśniak, ale jest nawet dość mało plastikowy i całkiem zgrabny.

Mało plastikowy? :shock: To albo ja, albo Ty masz jakąś dziwną wersję tego aparatu :-P
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
matb napisał/a:
Mało plastikowy? To albo ja, albo Ty masz jakąś dziwną wersję tego aparatu

Mało plastikowy jak na tani aparat z lat 90'. Oczywiście w porównaniu do Zorki to jest bardzo plastikowy, ale znając wykonanie obiektywów seri FA, spodziewałem się czegoś gorszego.
MZ-m to zdaję się buda MZ-5n, bez elektroniki?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
gin z tonikiem napisał/a:
MZ-m to zdaję się buda MZ-5n, bez elektroniki?


Niezupełnie. Sporo gorzej wykonany - poza tym elektronike ma, tylko AF nie...
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
alkos napisał/a:
Niezupełnie. Sporo gorzej wykonany
Trudno mi polemizować z ekspertami, ale miałem przez 1 dzień Mz-5n (odesłałem ze względu na stan) i sformułowanie "sporo gorzej wykonany", wydaje mi się trochę na wyrost. Poza tym, że Mz-m nie ma lampy i plastik pod łapkę jest bardziej "plastikowy" to "kółkologia" i "przyciskologia" jest zbliżona. W ogóle po obejrzeniu Mz-5n, wydaję mi się, że seria MZ, nie należy do ekstraklasy jeżeli chodzi o wykonanie, choćby porównując do serii Z albo to porównywalnych Nikonów.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach